Pani Flora chciała zatrzymać czas
przyjaciółki zajęły się wnukami
a ona chciała zdobywać świat
była tak zwaną babcią od gaszenia pożarów
stawiała się tylko w sytuacjach podbramkowych
wnuki były tak jak ona nastawione na kontestowanie rzeczywistości
wspólnie rysowali karykatury osób ważnych
wychodzili w maskach na podwórko
sąsiadki miał nowy temat do plotek
Pani Flora chciała uciec z codzienności
zaszyć się na wyspie skarbów
gdzie życzliwość płynie strumieniami
a wolny czas pozwala na doświadczanie głębi
tak, Pani Flora chciała odkryć siebie
swoje najgłębsze tęsknoty
marzenia o których bała się nawet mówić
plany na dojrzałą młodość
była głodna życia
niedojrzały owoc
kołyszący sią na fali zachwyceń
syn proponował jej randki na portalu 50+
nie była gotowa przemeblowywać życia dla kogoś
robić miejsca w swoich nawykach na cudze
przyjaźń tak
miłość na odległość tak
miłość platoniczna dawała możliwość odlotów
bez prania cudzych brudów
Pani Flora doceniała odzyskaną wolność
los jednak szykował pułapkę