Kiedyś, jeszcze czytając książki, zauważyłam, że autor zbiera przypadki, szuka cech wspólnych, wyodrębnia pewną prawidłowość. Od szczegółu do ogółu. Ja tworzę od razu na poziomie ogólnym. Napisałam Panstrukturalną Teorię Wszystkiego, proces jej powstawania przemeblował moją wiedzę z formy bitmap (mam dysfunkcje pamięci trwałej) w struktury. Obecnie obserwując uzupełniam struktury. Struktury są kreowane na poziomie ogólnym.