roztargniony wiatr spowalnia przepływ czasu
a ty jak wańka-wstańka podnosisz się z kurzu
wierzący w swojej niewiedzy w szczęście głupców
czerpiesz z tradycji wzory postępowania
sprawdzone przez pokolenia
świat się zmienił - błądzisz
skazany na trudną codzienność
wierzysz w nagrodę po śmierci
zbawienie jest na wyciągnięcie ręki - wystarczy
tylko ze śniadania nie chcesz zrezygnować
jajka na boczku budzą ciepłe wspomnienia
wyczyszczona z cierpienia opowieść przenosi w utopię
Komentarze