mam cię na wyłączność
kajdany mojej miłości są złote
wybrałem cię z tłumu
bo wzbudzasz cudowne doznania
to nie jest miłość
pogubiłem się
w pogoni za mirażem
uprzedmiotawiam ciebie
zaspokajam potrzeby twoją obecnością
nie zostawiam miejsca dla ciebie
oddychamy tym samym powietrzem
to samo słońce tańczy na naszych rzęsach
jednak brakuje między nami porozumienia
odchodzisz w przestrzeń akceptacji
zostawiasz pustkę
Komentarze