I była wieczność
dźwięcząca pustką
wzbijająca obłoki
myśli nieujarzmionych
w słowa
I była chwila
przedarta na pół
rozczarowaniem teraźniejszością
uciekająca w marzenie
o przyszłości
I była siła
w okowach konwenansów
kroplami absurdu
wyciekająca
w nicość
I była tęsknota
mgła w oku
dziura bezdenna
głód duszy
zasypany milczeniem
Komentarze