zamykam ślady poranka
oczy chwytają nadzieję
na nowy dzień
minione historie składam w niepamięć
głód życia bierze górę
nad bezcelowością istnienia
szukam sensu w nicości
odrzucam cele by cieszyć się chwilą
zamkniętą w kroplach łez
wracam do źródeł
dziecięcej radości
budowania babek na piasku
wbrew niszczącej sile deszczu
codziennie od nowa
z wiarą w dobre zakończenia
Komentarze