Kaskada emocji barwi życie na tęczowo.
Kropelki uczuć ślizgają się po strunach niespełnienia.
Wyrywam z dna istnienia odpowiedź
na pytanie rzucone przez los.
Wyzwanie ciemności tłumi radość.
Schną płatki kwiatów
ścielące się dywanem
pod stopami miłości.
Łzy odchodzącego szczęścia zmywają makijaż,
by naga prawda poraziła brzydotą
codzienności zaplątanej w milczenie.
Poznanie gubi się w złudzeniach.
Bezbronne serce, czuły wskaźnik
kierunku, bije na alarm.
Stoimy przed wyborem ostatecznej przegranej,
zdominowani przez ból.
Uciekamy w nadzieję
i tylko wiara w strumień zmian
utrzymuje nas na powierzchni.
Krople łez odmierzają czas
uwikłany w cierpienie.
Przed nami ciemność.
Komentarze