Docent zza morza Docent zza morza
128
BLOG

Optimum polskie – PIS u władzy, a „Bruksela” w oślej ławce

Docent zza morza Docent zza morza Polityka Obserwuj notkę 7

Bo taka właśnie sytuacja wydaje się najlepiej dziś służyć Polakom oraz polskiej racji stanu.

Ludzie w miarę uczciwi i w miarę kompetentni u steru rządów, a cała łopozycja – i ta totalna, i ta nieco bardziej normalna – w roli ich krytyków i recenzentów.

A jak wiadomo – im bardziej zajadły „krytyk”, to tym bardziej niespełniony aspirant, który sam nie potrafi”  i któremu „ciągle nie wychodzi”… ale za to wie, "jak powinno się robić..."  Ale, jak wiadomo... "lepiej z mądrym zgubić..."

Bo ta cała niewydarzona opozycja zdolna jest tylko do antypisowskiej hucpy i hecy, ale już nie do stworzenia konstruktywnej alternatywy, czy rządzenia krajem.

- = > Czterogłowa hydra ANTYPISU

Nie mówiąc już o jej ciągłym wywoływaniu wilka z lasu i straszeniu ludzi urojonymi zagrożeniami.

A w swym zacietrzewieniu to stała się już tak miałka i powtarzalna, że nie trzeba otwierać gazety, wchodzić do internetu, czy  włączać radia lub telewizora, by wiedzieć co poszczególne frakcje ANTYPIS-u  będą miały do powiedzenia w jakiejś konkretnej sprawie ... "bo PIS to, tamto..."

I wydawać by się mogło, że ten jazgot łopozycji, mimo że coraz bardziej oderwany od realiów i coraz mniej merytoryczny (bo rządzących z „Jarkaczem” na czele to chyba nie oskarżono jeszcze tylko o kanibalizm i picie dziewiczej krwi do obiadu), i dlatego coraz łatwiejszy do ignorowania – do czegoś się jednak przydaje, niby to „trzymając pisiorów w ryzach”.

Bo przy tak wściekłej sforze - dosłownie i w przenośni "toczącej pianę z pyska" - to każde, nawet najmniejsze niedociągnięcie czy potknięcie rządzących nie ujdzie im płazem. Wszystko zostanie rozdmuchane oraz złośliwie i małostkowo zinterpretowane, ale właśnie ta przesada jest gwarancją dalszych rządów Zjednoczonej Prawicy, bo ludzie przecież swój rozum i swe oczy mają, widząc, co się dzieje...

A znając surowość i pryncypialność „Kaczora-Dyktatora” - o jakichkolwiek większych przekrętach czy nadużyciach w sferach rządowych czy podległych im spółkach i tak mowy być nie mogło.

Bo gdy do tej normalnej opozycyjnej funkcji kontrolnej dodać niemalże bolszewicki zapał „zaprzyjaźnionych redakcji”, gotowych wszystkich „pisiorów”  utopić w łyżce wody – to najmniejsza myśl o bezprawnym „przytuleniu” jakiejkolwiek nienależnej publicznej kasy staje się w obozie rządowym swoistym pragnieniem własnej śmierci, politycznej i zawodowej…

Oczywiście – totalni, pod wpływem swych sponsorów i animatorów oraz szturchańców od tych "zaprzyjaźnionych" – i tak zawsze będą histerycznie i hucpiarsko oskarżać „pisiorów” o wszelkie wyimaginowane bezeceństwa oraz o wszystkie własne - dobrze teraz i przed sobą, i przed opinią publiczną skrywane - wady, pragnienia i marzenia – zdradzając, co im tak naprawdę w duszy gra – ... bo tylko złodziej może ciągle oskarżać innych o złodziejstwo… (bo nie mieści się mu w głowie, że można inaczej)… i tylko obcy agent może ciągle zarzucać innym agenturalność i wysługiwanie się obcym. Bo tylko zły człowiek ciągle widzi w innych ludziach wyłącznie zło...

Wygląda bowiem,"proszę wycieczki",  na to, że oni naprawdę po prostu nie umieją inaczej...

I dlatego totalni muszą być przez wyborców trzymani jak najdalej od jakichkowiek decyzji politycznych i jak najdalej od kasy publicznej, nie tylko na szczeblu centralnym, ale także i w samorządach.

Niech sobie teraz krzyczą i lamentują, ale skoro sami uznali się za " opozycję totalną", z góry pryncypialnie negującą i odrzucającą wszystko, co rządowe - bo "pisowskie"!!! - to jak mogą teraz liczyć, że ktokolwiek pochyli się nad ich propozycjami i poprawkami - skoro sami już dawno uroczyście wyrzekli się "dobrej woli" w sprawach kraju, stawiając na rozróby, chwyty poniżej pasa i sabotaż...?

I jak długo będą totalnie podważać demokratyczną legitymizację obecnych władz (czyli wyborczy mandat Zjednoczonej Prawicy do rządzenia krajem), tak długo będą przez "Nowogrodzką" totalnie olewani, co nie sprzyja odbudowie zaufania społecznego oraz kultury politycznej nad Wisłą.

A przebieg epidemii będzie też z każdym tygodniem coraz silniej weryfikować rzetelność i czysto administracyjną sprawność wszystkich samorządowców. Zobaczymy, kto zda ten egzamin oraz ilu ludziom także tam otworzą się oczy…

image

Oczywiście, jest pewien procent obywateli, nie tych dobrze wiedzących kim są i dlaczego postępują tak, a nie inaczej - ale tych nadal niezakorzenionych, tych "w rozkroku", tych zagubionych i "nadal będących w drodze" , ale także tych ambitnie aspirujących do sfer wcześniej niedostępnych ich rodzicom i dziadkom - czy to społecznych, gospodarczych, czy też kulturalnych - którzy już zbyt wiele zainwestowali intelektualnie i emocjonalnie w narrację o swej rzekomej „nowoczesności”, "postępowości"  oraz „europejskości” - by się teraz przyznać, że po prostu dali się nabrać i wystrychnąć na dudków, wierząc „na słowo” zwykłym oszustom.

image


I ludzie ci „do u… śmierci”  będą, wbrew faktom i nawet wbrew własnemu interesowi, nadal popierać tych szulerów, uważając postacie przez nich lansowane – za autorytety, a nawet i za „człowieków honoru”

Na szczęście takich lemingów nigdy nie wystarczy, by totalni mogli powrócić w kraju do władzy, chociaż pewne lokalne ogniska tej przypadłości to mogą się jeszcze tlić latami.

I totalni dobrze o tym wiedzą, wcale nie zabiegając o nowych wyborców, jak gdyby przeczuwając – z „krulem i prezydentem Europy” na czele - że bilans i balast ich ośmioletnich rządów na b-a-a-a-a-a-r-d-z-o długo uodpornił Polaków na "czar i urok" drobnych podwórkowych cwaniaczków, nie mających do zaproponowania nic poza pijarem i bajerem, hucpą, negatywnymi emocjami oraz zwykłym kłamstwem...

image

Bo dzisiejszy podział ról:

  • PIS, któremu „nadal się chce”, u władzy,
  • a totalni na marginesie – jest jak najbardziej słuszny, sprawiedliwy i mądry.

I oby trwał jak najdłużej…

Bo totalni, nawet gdyby jakimś fuksem – a wątpię, żeby była to wola większości – dotarli kiedyś do władzy, to i tak powstaje pytanie

ALE  PO CO...???

Bo oprócz chęci napełnienia swych kieszeni publicznym groszem - poprzez masowe „kręcenie lodów” oraz wcielanie w życie instrukcji swych zachodnich, wschodnich i południowych sponsorów - to ludzie ci nigdy nie mieli, nie mają i nigdy nie będą mieli „pomysłu na Polskę”…, bo to już przekracza ich mentalne horyzonty i zainteresowania.

I stąd powszechnie znany ich brak jakiegokolwiek - poza byciem "antypisem"  - programu politycznego...(którego i tak nigdy by nie potraktowali poważnie - bo gotowi są "wszystko wszystkim obiecać i niczego nie dotrzymać").

image

Bo obecnie w tak mocno spolaryzowanej Polsce dokonuje się wielkie wietrzenie i wielkie odsiewania ziarna od plew…

image


I dobrze widać, kogo gdzie ciągnie i kto gdzie teraz ląduje… bo w gruncie rzeczy to chodzi o wyznawane wartości, fundamentalną optykę, postawę etyczną i charakter - a nie mogąc zbytnio przyczepić się propolskiego programu Zjednoczonej Prawicy -totalni i ci z nimi „zaprzyjaźnieni”, brutalnie i kłamliwie od lat atakują cechy osobiste ludzi dobrej zmiany, zmieniając politykę w magiel i kloakę.

I od lat usiłują ludziom hucpiarsko wmówić coś, czego nie ma (a ludzie, wyczuwając fałsz tej „narracji”, nie dają się ogłupić – i dlatego wyniki kolejnych wyborów są takie, jakie są).

A o tym, kto tak naprawdę dobrze nam życzy, świadczy, moim zdaniem, b. prosty test.

Jeśli polskojęzyczne, „zaprzyjaźnione redakcje”, będące lokalną odnogą globalnego rotszyldowskiego imperium medialnego – po kimś „brutalnie jeżdżą” – to znaczy, że taka formacja nadal nie dała się ich prawdziwym właścicielom złamać i omamić…

A gdy te same media kogoś wychwalają – to znaczy, że przeszedł już on „na ciemną stronę mocy”, stając się banksterskim narzędziem „w tymkraju”, a na banksterskich receptach to „lokalny naród tubylczy" rzadko kiedy dobrze wychodzi...

Ale „Nowogrodzka”  to powinna przede wszystkim zadekretować swym ludziom zakaz odwiedzania wszystkich „zaprzyjaźnionych redakcji” oraz korzystania z ich produktów. Bo przecież, gdy człowiek przypadkiem wdepnie w coś szpetnego, to nie roztrząsa tego dniami i godzinami, tylko starannie wyciera podeszwę przed dalszą drogą …

- = >Te media są rotszyldowskie ("niemieckie") - a nie polskie...

I dlatego repolonizacja mediów powinna teraz być następnym celem i strategicznym priorytetem rządu.

Agentury to tak szybko się nie wypleni - ale trzeba ją odciąć od wpływu na polskie serca i umysły. Bo milionom obywateli na cito potrzebny jest dziś, niestety, porządny detoks...

"N- I-E   D-A   S-I-E…?"

Bo "Bruksela", bo Niemcy, bo lobby żydowskie, bo USA, bo ANTYPIS, bo"ulica i zagranica", bo..., bo..., bo.... etc.?

  • Uzdrowienia wymiaru sprawiedliwości
  • ani okiełznania nadzwyczajnej kasty też podobno nie dało się zrobić…
  • ani znaleźć pieniędzy dla Polaków...
  • ani rządzić przede wszystkim dla naszego wspólnego dobra…

Jak to leciało - "rzeczy niemożliwe to robimy od ręki, a tylko na cuda to trzeba trochę poczekać"... ?

image

P.S. A cokolwiek złego i szkodliwego obóz Zjednoczonej Prawicy by nie zrobił, to przynajmniej wiadomo, że nie było to intencjonalne. A błędy i niedociągnięcia to zawsze można skorygować.

I dlatego kredyt społecznego zaufania dla "Nowogrodzkiej" nadal jest dziś tak duży, bo alternatywa, to każdego zdrowo myślącego Polaka po prostu przeraża...

Bo lepiej po prostu zaufać dziś sztukmistrzom z Nowogrodzkiej, niż partaczom z Trójmiasta.

"Dccent" zza morza II dlatego, że "Docent" zza morza został zbanowany... Dlaczego aktualny ROTSZYLDOWSKI MATRIX (3.0) jest aż tak toksyczny? Bo dobrze wiemy, że nic tak ludziom nie szkodzi jak narzucanie im "prawd", o których wszyscy wiedzą, że są ordynarnym kłamstwem ... A każda rewolucyjna utopia zawsze w końcu okazuje się piekłem dla 99% ludzi (oraz rajem dla lansującego ją 1%). Pamiętacie ich dawne utopijne bajania o"powszechnej równości i braterstwie ludzi oraz odgórnej sprawiedliwości społecznej, uspołecznieniu wszystkiego + likwidacji pieniędza i prawa własności oraz biedy i niedostatku, a także wszelkiego ucisku i wyzysku" - mające perfidnie nakłonić naszą cywilizację do samobójstwa? A teraz zagraża nam ich całkiem nowa, lecz równie utopijna hagada (czyli tradycyjne"nawijanie makaronu na frajerskie uszy") o nadchodzącym "euroraju na ziemi"  - drogą eskalacji terroru, rzecz jasna (od dzisiejszego "miękkiego" aż po"rewolucyjny") - krok po kroku odbierającego nam godność, tożsamość, wolność i własność - tym razem w wariancie postępowo-aborcyjno-federacyjno-eko-homo-genderowo-korupcyjno-kowidowo-migracyjnym, bo przecież komunistyczne hasło nadchodzącego WIELKIEGO RESETU to... "Nie będziesz niczego posiadać i będziesz szczęśliwy". No, ale "postęp jest" - bo naszych przywódców i liderów "podczas rewolucji" - zamiast ich wszystkich, jak kiedyś, po prostu pozabijać - to się obecnie raczej przekupuje i korumpuje (no, chyba, że okażą się "zbyt hardzi" , "zbyt nieżyciowi"  i "zbyt patriotyczni"...) Niestety, nadal zbyt wielu z nas nie uświadamia sobie, że już od b. wielu pokoleń prowadzona jest przeciw nam podstępna, nieubłagana, wyrafinowana i nigdy nam niewypowiedziana - czyli hybrydowa - wojna ... ...bo swą utopijną i antyludzką rewolucję wymierzoną w fundamenty i wartości naszej cywilizacji (celem ustanowienia własnej opartej na antywartościach) to banksterzy postanowili nam wszystkim zaaplikować jeszcze w latach 70-tych XVIII w. (i dlatego każdego 1 maja, niezbyt świadomie, "świętujemy" kolejną rocznicę powołania ich pierwszej antycywilizacyjnej, zbrodniczej i rewolucyjnej organizacji - Bawarskich Illuminatów - w roku 1776 - a geneza tego fałszywego"święta robotniczego" - = > jest taka - bo każde "dobre", czyli skuteczne, kłamstwo, to powinno zawierać tak z 85-90% prawdy). - = > Historia zakonu Iluminatów - 1 Ich ówczesne cele ... : * zniszczenie monarchii i innych uporządkowanych form rządów * zniesienie własności prywatnej * zniszczenie wśród ludzi patriotyzmu * zniszczenie życia rodzinnego oraz ustanowienie grupowego wychowywania dzieci * zniszczenie wszystkich religii (a głównie chrześcijaństwa) Brzmi znajomo ...??? Toż to fundament i sedno wszelkiego dzisiejszego "nieuchronnego ducha czasów oraz przejaw nowoczesności und postępu ..." (o poprawności politycznej nie wspominając ...)!!! Dla wnikliwych: 1 - "Swiatowa rewolucja Iluminatow" - Nesta Webster 2 - "ILLUMINATI - Sekta, która zawładnęła światem" - Henry Makow "Cześć, niewolnicy, to właśnie my jesteśmy tym mitycznym "1%",  kontrolującym "waszą" planetę, "waszych" prezydentów i premierów oraz wszystkie "wasze" media. To my jesteśmy właścicielami światowego systemu bankowego, a nasz "Nowy Porządek Swiata" (czyli nasz "Nowy Wspaniały Swiat") legalnie uśmierci 90% z was, zniewalając po wieki resztę. A zrobimy to głównie poprzez wojny, choroby i szczepionki. A teraz odprężcie się przed telewizorem, bo właśnie odpalamy III Wojnę Swiatową." I odtąd nasze tradycyjne cnoty i wartości ("Ateny" + "Rzym" + "Jerozolima")są - w "imię postępu, nowoczesności i sprawiedliwości społecznej" , rzecz jasna ... - w każdym pokoleniu, na coraz to nowy sposób, ale krok po kroku, rok po roku i dzień po dniu podkopywane i rozmontowywane, a nasz świat systematycznie demolowany przez szatańską afirmację najniższych ludzkich instynktów i popędów oraz promowanie i nagradzanie najpodlejszych ludzkich postaw - etapowo - poprzez atak coraz to nowych kolektywnych "narzędzi rewolucji" , będących w ich rękach antycywilizacyjną bronią masowego rażenia - 1 - mającą najpierw zakwestionować, 2 - następnie sprowadzić do absurdu i postawić na głowie, 3 - a potem zniszczyć "stary, niesprawiedliwy i opresyjny świat" (ten wciąż ośmielający się nie klękać przed potęgą ich banksterskich sponsorów, zawsze gotowych poświęcić "mniej wartościowe" grupy (i narody) oraz "niewiele warte"  jednostki "dla przyszłego szczęścia ludzkości"), robiąc to... a to na "stan trzeci" (+ "prawa obywatela republiki"), a to na "proletariat przemysłowy i jego dyktaturę", a to na "proletariat zastępczy"  - czyli wszelkie "uciskane mniejszości": ...jak kobiety - "gnębione" przez "kościół i patriarchat", wszelkie odmieńce i elgiebiety - "gnębione" przez "heteronormatywnych", dzieci i młodzież - "uciskane" przez dorosłych i nauczycieli;    czy też masowo sprowadzani imigranci - "prześladowani" przez autochtonów;  itp., itd. - a w kolejce czekają już pewnie zoo-, nekro- i pedofile, a być może też mańkuci i/lub rudzi albo łysi, albo ... może prostytutki (już z całą powagą coraz częściej tytułowane"sex workers") lub onaniści..??? - w zależności od tego, co też banksterzy-sponsorzy w przyszłości sobie obstalują i opłacą, zaś wtedy pracujące dla nich tabuny marksistów wszelkiego rodzaju od razu "odkryją" i "naukowo" namaszczą kolejny "uciskany kolektyw" na kolejny"taran rewolucji"  i "lokomotywę dziejów"...???  wedle planu rozpisanego na dekady, stulecia i pokolenia, aby wszelką normalność spychać na margines i stopniowo zabijać w nas - stworzonych na "obraz i podobieństwo Boże" - wymiar duchowy i najzwyklejsze człowieczeństwo - abyśmy w końcu stali się TACY SAMI, JAK ONI (a ich antywartości mogły ostatecznie zatryumfować): - skrajnie zachłanni, bezwzględni i gardzący bliźnim ("bo liczy się wyłącznie >tu i teraz<"), - oraz powszechnie łamiący wszelkie zasady społeczne ("róbta, co chceta")...  ...tak, aby"występek został oficjalnie podniesiony do rangi cnoty", "a ludzie nie potrafili już odróżnić dobra od zła i kłamstwa od prawdy" ... (bo ryby najłatwiej łapać w mętnej wodzie). Bo ich celem nieodmiennie jest "stworzenie nowego człowieka w nowym świecie" - kiedyś "rewolucyjno-obywatelsko-demokratycznego", potem "sowieckiego", dziś - "europejsko-tęczowo-rozpustnego" a jutro - zapewne "globalnego i aseksualnego" (bo nieprzypadkowe przecież zatrucie środowiska i żywności wkrótce pozbawi nas zdolności do prokreacji i będziemy się rozmnażać wyłącznie in vitro - czyli tylko starannie wyselekcjonowani i tylko za zgodą stosownych instytucji i stosownych biurokratów) świadomie hodując sobie istotę skrajnie zdeprawowaną - cynicznego i hedonistycznego egoistę nakierowanego jedynie na swoje własne doznania i gotowego dla nich na wszelkie niewyobrażalne świństwa, a nawet i zbrodnie. Gdyż ma się liczyć wyłącznie "tu i teraz" , tylko i wyłącznie ja, tylko moje przyjemności, tylko moje doznania i mój komfort życia... A gdy nieplanowane dziecko przeszkadza "w karierze i samorealizacji"  - to aborcja; A gdy chorzy i starzy rodzice stają się ciężarem i zawalidrogą - to eutanazja, itd. Bo to ma być świat "wiecznie pięknych i młodych" - a dla innych miejsca tam brak... A żeby takie postawy mogły w końcu zatryumfować, to trzeba ludzi deprawować od małego i już dzieci mają zostać pozbawione dzieciństwa i wszelkiej wrażliwości - zdeprawowane, straumatyzowane i ogłupione seksem - bo tylko człowiek bez empatii i miłości bliźniego może stać się pożądaną, krwawą i rewolucyjną - czyli "nowoczesną und postępową"  banksterską bestią... I stąd się wzięły hasła: "Wolność równość, braterstwo ..." ("albo ŚMIERĆ!!!" - o czym dziś to już "nie wypada pamiętać") "Grab zagrabione!"  + "Kto nie pracuje, ten nie je!"  + "Cała władza w ręce rad!" "Zgnoimy Zachód tak, że zacznie śmierdzieć"(+ "Nie ma tolerancji dla wrogów tolerancji !!!" + "Większość ma słuchać mniejszości !!!") A zanim działające w ich imieniu kolejne pokolenie neomarksistowskiej lewicy znów rozpęta swój nieuchronny "terror rewolucyjny"  danego etapu (bo do każdego ich kolejnego "raju na ziemi"  to "nie pojmujący konieczności dziejowej ani ducha czasów ciemnogród" , niestety, zawsze "trzeba" zapędzać siłą) - to najpierw zrobi ludziom wodę z mózgu, łamiąc naszą wolę oporu od środka poprzez zatruwanie serc i umysłów. Ale najpierw sponsorowani przez banksterów lewacy muszą tak podzielić ludzi, by przemyślnie  podjudzona mniejszość dała się im w końcu napuścić na "swych wrogów", czyli ... "proletariat na burżuazję"; "feministki na patriarchat" (a szerzej - kobiety na mężczyzn); "LGBT na heteryków"; "nowoczesnych und postępowych ateistów na reakcyjnych katoli"; "postępową młodzież na kołtuńskich i obskuranckich dorosłych"; itd. itp. Rewolucję „antyfrancuską” to przygotowano atakiem "gigantów Oświecenia"  na Kościół, Boga i chrześcijaństwo, będące fundamentami ładu moralnego i społecznego; Ta bolszewicka – dołożyła atak na własność prywatną; A obecna, ta obyczajowo-tęczowa (neomarksistowski "eko-homo-genderyzm") - chce z nas po prostu "zrobić wariata" - atakując ludzki rozum i dorzucając  destrukcję rodziny, kultury, estetyki, języka i zdrowego rozsądku drogą podważania praw logiki, biologii i natury oraz negowania prawdy obiektywnej i rzeczywistości postrzeganej naszymi zmysłami; a jej celem jest stopniowa annihilacja wszelkich pozytywnych ludzkich wartości: - zwykłej solidarności, dobroci, przyzwoitości, moralności, uczciwości i rzetelności poprzez  zniszczenie wszelkich ludzkich wspólnot oraz wszystkich więzi społecznych człowieka,  - rodzinnych, - religijnych, - kulturowych, - i narodowych, tak by nie mogła powstać ani utrzymać się jakakolwiek trwała wspólnota; aby tak rozbrojona, skołowana i bezradna jednostka była jak plastelina w rękach swych nowych "władców, sędziów i właścicieli" ... ... bo tylko z tak ZAPLANOWANEGO CHAOSU może wyłonić się ich "NOWY WSPANIAŁY SWIAT"  -  czyli raj na ziemi dla banksterów z ich oligarchiczną, nieusuwalną, globalną i totalitarną władzą (a wtedy zapomnij o jakiejkolwiek wolności słowa, debacie publicznej czy tolerancji, trójpodziale władz lub demokracji!!! - bo ich celem jest totalna "niewidoczna" i "nieodczuwalna"  kontrola wszystkiego co myślisz, czujesz i robisz, programując Ci,"naukowo"  i "dla Twojego dobra", oczywiście, życie - "od kołyski aż po grób" - tak abyś nigdy nawet nie pomyślał o zejściu choćby na krok z wytyczonej Ci ścieżki) - w oparciu o 5 swoich filarów: jeden światowy pieniądz jeden światowy bank jeden światowy rząd jedną światową „religię" oraz "nowego człowieka"  -  czyli hordy sfanatyzowanych, rozwydrzonych, rozhisteryzowanych i napuszczanych na nas nowych hunwejbinów gotowych zakrzyczeć, zadeptać, a nawet i fizycznie zniszczyć każdego oponenta - gdyż są zindoktrynowani i zaprogramowani na zniszczenie "starego, opresyjnego świata" , bo po uszy nafaszerowanych sloganami aktualnej bankstersko-marksistowskiej utopii - niedouczonych i dlatego pozbawionych jakichkolwiek wątpliwości), identycznie przy tym zdeprawowanych, zdemoralizowanych i sformatowanych,bo "już postępowo und nowocześnie wychowanych"  - bezkrytycznie chłonących suflowane im idee oraz równie bezkrytycznie konsumujących podsuwane im usługi i towary - bez własnej woli i tożsamości oraz nieświadomych skali swego zmanipulowania... - bo brutalnie odrąbanych i oderwanych od własnych korzeni (które im świadomie zohydzono, gdyż planowa destrukcja kolektywnej mądrości ich przodków oraz deprecjacja ich osiągnięć przez banksterskie media i uniwersyteckich marksistów - będących, niestety, także autorami programów i podręczników szkolnych - miały pozbawić ich wszelkich alternatywnych punktów odniesienia, a przede wszystkim - naturalnego zaplecza i wsparcia ze strony własnej rodziny, własnej kultury i tradycji swego narodu oraz instytucji własnego państwa)  – tak by "powszechny nihilizm" ... i "czysta doktryna lucyferiańska" - wreszcie mogły zatriumfować i zastąpić Boży Plan dla ludzkości -= >  Plan Trzech Wojen  (rok 1871) oraz wynikająca z niego  - = >  Mapa Gomberga  (z roku 1941) A im więcej kompetencji i prerogatyw wszechmogącego państwa, im więcej władzy anonimowych, bezkarnych i bezdusznych urzędników,  im więcej centralizmu i socjalizmu, monopoli i korporacji -  tym bliżej do"banksterskiego raju"... "Jest już tylko 9 krajów na Ziemi bez rotszyldowskiego banku centralnego...                                 Ciekawe, że zawsze jesteśmy w stanie wojny właśnie z nimi?" Bo niby po co już "Manifest Komunistyczny"  (z roku 1848!!!) po cichu postulujący zastąpienie "tego b. złego" prywatnego kapitalizmu - równie drapieżnym i jeszcze bardziej opresyjnym kapitalizmem państwowym - zawierał gł. banksterski postulat - "Centralizacja kredytu przez bank krajowy", czyli zniszczenie drobnej konkurencji  bankowej i utworzenie tak pożądanego przez rotszyldów banku centralnego??? (o czym dziś również już "nie wypada pamiętać") Nosz.... ludzie kochani, zastanówcie się ... jeśli faktycznie miało im chodzić o"dobro proletariatu", to na cholerę "proletariuszom"jeden centralny bank państwowy w miejsce wielu prywatnych...?Bo monopol oraz brak konkurencji lepsze są od wolnego rynku??? PAMIETAJ!!! 1 -  Teodor Herzl, Państwo izraelskie 1896, s. 27:  "Będziemy proletaryzować się na przewrotowców, tworzyć podoficerów wszystkich partii rewolucyjnych, a obok tego rosnąć będzie nasza potęga pieniężna". 2 - Nachum Goldmann, Jewish Paradox, s.31: "Izraelczycy są rewolucyjni dla innych narodów, nie dla swojego narodu".  3 - B. Singer, Przyjaciel Kafki, s. 114: "Izraelczyk będzie krwawić za całą ludzkość - walczyć z reakcjonistami, martwić się o Chińczyków, Mandżurów, Rosjan, nietykalnych w Indiach i Murzynów w Ameryce. Głosi rewolucję, a jednocześnie pragnie dla siebie wszelkich przywilejów kapitalistycznych. Usiłuje zniszczyć nacjonalizm w innych ludziach, ale sam szczyci się tym, że należy do Narodu Wybranego". Mój Boże - do czegóż to niektórzy ludzie gotowi się posunąć motywowani rotszyldowsko-rockellerowskim "złotem"  oraz "porywającymi wizjami"  kolejnej szalonej utopii, zawsze, bez wyjątku, okazującej się krwawym zaprzeczeniem głoszonych haseł? I to dla nich gotowi są b. sumiennie działać wbrew swoim własnym, najbardziej fundamentalnym interesom... Bo też nikt inny jak właśnie oni - straumatyzowani od urodzenia i b. umiejętnie otumaniani, rozgrywani i podjudzani - zawsze jako pierwsi padają ofiarą banksterskiej agendy danego etapu ...a jej skutki - i dla nich, i dla świata - zawsze są opłakane, "bo każda rewolucja pożera swoje dzieci"... A celem wszystkich lewicowych przewrotów zawsze jest rozszerzenie władzy banksterów oraz dalsze udoskonalanie więzienia otaczającego każdego z nas (poprzez"wzmocnienie państwa", czyli rozbudowanie biurokracji oraz zakresu jej kontroli nad nami...- "dla naszego dobra", rzecz jasna...).  - = > Kamienny monument Georgia guidestones ("Dekalog" NWO) "Narody europejskie winny być prowadzone w kierunku jednolitego superpaństwa europejskiego - ale tak, by się nigdy w tym nie połapały." Jednym słowem ... czeka nas świat urządzony nam przez psychopatów... "na obraz i podobieństwo swoje"... P.S. Gwoli jasności - to jest już mój drugi tu blog - bo wcześniej, przez ponad 9 lat, prezentowałem tu notki oraz komentarze jako "Docent zza morza" - = > Blog "Prognozy Docenta"  - ale po okresie sekowania mnie przez administrację - wobec perspektywy nieustającego "kopania się z koniem" - po prostu, na wiosnę 2020 "rzuciłem ręcznik", otwierając nowego bloga ...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka