catrw catrw
1317
BLOG

Czym jest podatek od emisji dwutlenku węgla?

catrw catrw Energetyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 57

Czym jest podatek od emisji dwutlenku węgla?

Poparcie dla podatku od emisji dwutlenku węgla stało się szczytem mody wśród polityków od lewej do prawej sceny politycznej na całym świecie.

Wielu uważa, że podatek jest skutecznym podejściem wolnorynkowych ekonomistów do walki ze zmianami klimatu, sprytną reformą fiskalną promującą wzrost gospodarczy i wielką szansą na przełamanie politycznego impasu?

Ale jak w przypadku większości modowych trendów, nie ma to większego sensu, gdy dokładnie się przyjrzymy.

Mówiąc najprościej, podatek od emisji dwutlenku węgla jest grą shellową.

Różnorodność wzorów podatków- cen, uzasadnienia i żądanych korzyści różni się tak bardzo, że ocena faktycznej ważności tych sprzecznych propozycji staje się prawie niemożliwa.

Nieistotny wpływ na emisję CO2 zostaje zatuszowany przez dyskusje na temat korzyści podatkowych. Negatywne skutki fiskalne równoważą twierdzenia o efektywności środowiskowej. Promowana jest prostota i praktyczność podatku, nawet gdy wprowadza się nową złożoność w celu usunięcia każdej wady. Te same dochody są retorycznie wydawane, aby osiągnąć wiele celów...

Dobrze przeanalizowane zostało przez doradców Donalda Trumpa wdrożenie amerykańskiego podatku od emisji dwutlenku węgla zawarte w książce „Dzień Ziemi” wydane przez American Enterprise Institute, Brookings Institution, Międzynarodowy Fundusz Walutowy....

I tak w rozdziale 4, „...Podatki od emisji dwutlenku węgla docelowo mają zmniejszyć poziom emisji w USA o połowę do 2050 r. Podatek ma mieć średnią cenę 35 USD za tonę dwutlenku węgla (CO2) w 2020 r., która ma stopniowo wzrastać do163 USD w 2050 roku...

Rozdział 5, „Makroekonomiczne skutki podatków od emisji dwutlenku węgla”- jest sprzeczny. Wpływ podatków od emisji dwutlenku węgla na gospodarkę o średniej wartości początkowej poniżej 20 USD za tonę CO2 i wartości w 2050 roku są średnio mniejsze niż 90 USD za tonę.

„Podatek od emisji dwutlenku węgla pomaga środowisku”, …. „podatek od emisji dwutlenku węgla ma możliwe do opanowania skutki gospodarcze - ale te dwa założenia nie są wcale tym samym podatkiem?

Problem z podatkami od emisji dwutlenku węgla nie jest funkcją tego, co nauka mówi o klimacie. Nawet zakładając, że wnioski Międzyrządowego Zespołu ONZ ds. Zmian Klimatu (IPCC) są bezbłędne i że proces polityczny nie zakłóciłby hipotetycznej propozycji polityki (dwa bardzo duże założenia, na pewno), podatek od emisji dwutlenku węgla nie jest dobrą polityką. Analizując zdolność podatku od emisji dwutlenku węgla do walki z zagrożeniem zmiany klimatu, jego potencjalną efektywność ekonomiczną, jego cechy fiskalne oraz różnorodność czysto politycznych argumentów przemawiających na jego korzyść, daje złudne nadzieje, że zwycięską strategią jest szybkie przejście od propozycji do działania.

Społeczność międzynarodowa wyznaczyła sobie cel ograniczenia wzrostu średniej globalnej temperatury do 2 stopni Celsjusza, wierząc, że ocieplenie powyżej tego progu stwarza niedopuszczalne ryzyko katastrofy związanej z klimatem. Osiągnięcie tego celu wymaga redukcji globalnej emisji CO2 rzędu 50% do 2050 r., zgodnie z IPCC.

Ponieważ emisje wciąż gwałtownie rosną w krajach rozwijających się, oczekuje się, że kraje rozwinięte będą zwykle dokonywać znacznie ostrzejszych cięć. Według Białego Domu za prezydentury Obamy oficjalnym celem rządu USA było ograniczenie emisji o 80% do 2050 r.

Roczne emisje w USA stanowią jednak mniej niż jedną piątą globalnej sumy, a udział ten maleje każdego roku, więc nawet zerowanie emisji USA osiągnęłoby niewiele bez dramatycznych zmian w globalnym zachowaniu Chin, Indii....


image



Skuteczność podatku od emisji dwutlenku węgla, w związku z polityką ochrony środowiska, zależałaby zatem nie tylko od tego, jak bezpośrednio zmieniłby trajektorię amerykańskich emisji, ale także od jego zdolności do wpływania na globalne emisje poprzez napędzanie globalnych innowacji technologicznych lub wpływanie na zachowanie obcych rządów. W każdym z tych wymiarów podatek od emisji dwutlenku węgla zawodzi. Na rozważanych poziomach nie zbliżyłoby się to do osiągnięcia ukierunkowanych redukcji Ameryki.

W przypadku braku skutecznego porozumienia międzynarodowego jedyną drogą do obniżenia globalnej emisji są innowacje technologiczne, które sprawiają, że paliwa niskoemisyjne są tańsze niż konwencjonalne, ale podatek od emisji dwutlenku węgla jest również źle dostosowany do osiągnięcia tego celu. Dla osób poważnie myślących o zmianach klimatu podatek od emisji dwutlenku węgla nie jest odpowiedzią.

Trzeba przyznać, że zwolennicy podatku od emisji węgla rzadko twierdzą, że ich propozycje mogą przyczynić się do osiągnięcia celów w zakresie emisji.

Modele propozycji podatkowych często wskazują na obniżki w przedziale od 15% do 30% do 2050 r., w porównaniu z oficjalnym celem 80% lub bardziej umiarkowanym celem 50% czasami osiąganym przez badaczy. Rzeczywiście, zwolennicy podatku od emisji dwutlenku węgla zwykle nie łączą swoich propozycji z jakimkolwiek szacunkiem zmniejszonego ocieplenia, ponieważ obniżki oznaczają błędy w zaokrąglaniu. Można by pomyśleć, że ta porażka na pierwszy rzut oka byłaby śmiertelną wadą, oznaczałaby dziecięcą naiwność...

Kraje rozwijające się będą dążyć do ograniczenia zanieczyszczeń i inwestować w alternatywne technologie energetyczne, jeżeli leży to w ich interesie, lub będą podpisywać atrakcyjne politycznie niewykonalne umowy, przy okazji niszcząc konkurencje w innych państwach.

Podatek od emisji dwutlenku węgla może nie pobudzić na tym etapie rozwoju świata innowacji.

Jak zachęcać do innowacji jest tym właściwym pytaniem - dla krajów rozwijających się, interes własny musi przewyższać globalne obawy związane z klimatem, więc redukcja emisji będzie wymagała technologii niskoemisyjnych na tyle taniej, by mieć racjonalny sens ekonomiczny. Ale jeśli chodzi o pobudzanie innowacji, podatek od emisji dwutlenku węgla jest znowu złą odpowiedzią.

Zwolennicy twierdzą, że podatek od emisji dwutlenku węgla promowałby innowacje poprzez zmianę sygnałów cenowych na rynku energii. Jeśli energia elektryczna z węgla może być wytwarzana za pięć centów za kilowatogodzinę, podczas gdy energia słoneczna kosztuje dziesięć centów, energia słoneczna będzie miała trudności z uzyskaniem jakiegokolwiek udziału w rynku. Ale jeśli podatek spowoduje wzrost kosztów energii nawet o osiem centów, można oczekiwać, że energia słoneczna stanie się bardziej atrakcyjna, a inwestorzy będą bardziej entuzjastycznie nastawieni do inwestowania w dalsze udoskonalenia technologii.

Dowody empiryczne wskazują jednak, że sygnał cenowy generowany przez rozważane rodzaje podatków od emisji dwutlenku węgla nie doprowadzi do przełomów technologicznych. Dowody te pochodzą z UE, rynku porównywalnego do rynku USA, na którym podatki i powiązane polityki już podniosły koszty energii znacznie powyżej poziomów, które daje podatek od emisji dwutlenku węgla...

 Złe wzorce z UE w USA podniosłyby znacznie cenę energii. Na przykład 1 USD podatku od tony emisji CO2 dodaje około jednego centa do kosztów galona gazu. Przy cenach gazu zwykle o co najmniej 4 USD wyższych w UE niż ceny w Stanach Zjednoczonych, Europa ma już równowartość podatku węglowego rzędu 400 USD za tonę CO2. Podatki i opłaty powodują wzrost kosztów energii elektrycznej w Europie do ponad dwukrotności amerykańskich stawek, co stanowi równowartość podatku od emisji dwutlenku węgla w wysokości ponad 200 USD za tonę.

 Wysokie ceny energii w UE nie mają wysokiego przełożenia na innowację...

Podatek od emisji dwutlenku węgla jest kiepskim narzędziem polityki innowacyjnej, ponieważ nie został właściwie zaprojektowany. Jest to próba skorygowania nieefektywności rynku wynikającej z nieuwzględnienia całkowitego kosztu emisji CO2 przez zużycie paliw kopalnych. W rezultacie powoduje to znaczne koszty dla całej gospodarki, a jednocześnie robi niewiele, aby zwiększyć szanse dla nowoczesnych technologii. Nie ma znaczenia, czy ludzie reagują poprzez innowacje, poprzez zmniejszenie popytu, czy poprzez gotowość do zapłaty podatku.

Jeśli podatek od emisji dwutlenku węgla nie powoduje znaczących redukcji emisji bezpośrednio na poziomie krajowym lub międzynarodowym, i jeśli nie jest to odpowiednie narzędzie polityczne do promowania innowacji, które same w sobie mogłyby osiągnąć wystarczającą redukcję emisji, jego wiarygodność wydaje się raczej słaba.

Efektywny podatek od emisji CO2 wymagałby prawidłowego oszacowania kosztów, jakie takie emisje nakładają na społeczeństwo. Jednak wszelkie oszacowania tego „Społecznego kosztu emisji dwutlenku węgla” (SCC), który jest krańcowym kosztem dodatkowej tony CO2, obejmują to, co ekonomiści nazywają zintegrowanym modelem oceny (lub IAM), który łączy założenia z założeniami. ”.

Aby modelować związek między emisją CO2 a kosztami, IAM muszą najpierw przyjąć „wrażliwość” klimatu - to znaczy, jak szybko klimat zareaguje na podwojenie CO2 w atmosferze. IPCC oferuje szereg założeń od 1,5 do 4,5 stopnia Celsjusza, a zakres ten faktycznie poszerzył się w ostatnich latach. Modelerzy muszą następnie przełożyć wzrost temperatury na odczuwalne skutki, takie jak wzrost poziomu morza, intensywność burzy i plony, a następnie przełożyć te wpływy na koszty ekonomiczne. Relacje muszą się nawarstwiać na ponad 100-letnich prognozach globalnego rozwoju gospodarczego, a następnie należy wybrać stopę dyskontowania kosztów z roku na rok do dnia dzisiejszego.

Konstrukcja podatku od emisji dwutlenku węgla jest regresywna, co przynosi dochody i korzyści tym, którzy już dobrze prosperują w obecnej gospodarce, kosztem tych, którzy zmagają się z największymi problemami....

To podatek czysto polityczny wspierany przez wielkich tego świata i hordy funkcjonalnych analfabetów...


catrw
O mnie catrw

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka