PJN popiera obywatelski projekt przeciwko wysyłaniu 6-latków do szkoły

PJN popiera obywatelski projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty, zgodnie z którym od 2012 r. 6-latki nie musiałyby obowiązkowo iść do szkoły. Partia argumentuje, że od 2009 r. nie zrobiono nic, by dostosować szkoły do przyjęcia dzieci 6-letnich.

Zgodnie znowelizacją ustawy o systemie oświaty z marca 2009 r., od 1 września 2012 r. obniżony zostanie wiek rozpoczynania obowiązkowej nauki w szkole z siedmiu do sześciu lat. Już od 1 września 2011 r. wszystkie 5-latki muszą natomiast pójść do przedszkola. Do tego czasu o tym, czy dziecko wcześniej rozpocznie naukę, czy nie, decydują rodzice.

Lider PJN Paweł Kowal podkreślał na poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie, żeszkoły nie są w stanie wypełnić założeń tejustawy ani "zagwarantować bezpieczeństwa" w placówkach. "W tym kształcie ustawa nie może obowiązywać od 1 września" - oświadczył.

Szef PJN wezwał też rząd do debaty na temat przygotowań do wprowadzenia w życie zapisów ustawy o systemie oświaty.

Jak wyjaśniła posłanka PJN Elżbieta Jakubiak, jej klub chce, by rząd udzielił informacji o tych przygotowaniach podczas przyszłotygodniowego posiedzenia Sejmu - w trakcie pytań bieżących lub informacji bieżącej.

Kowal poinformował, że jego ugrupowanie chce się "przyłączyć do wniosku obywatelskiego, by nie wprowadzać nowej ustawy oświatowej jesienią". Zaznaczył, że pod projektem, który "wypływa z troski o dzieci", zebrano ponad 160 tys. podpisów.

Projekt przygotowany przez Stowarzyszenie Rzecznik Praw Rodziców zakłada zniesienie obowiązku szkolnego dla 6-latków i przedszkolnego dla 5-latków, a co za tym idzie powrót do tzw. starej podstawy programowej nauczania i wychowania przedszkolnego. Autorzy projektu opowiadają się też za objęciem subwencją oświatową edukacji przedszkolnej. Projekt 4 lipca trafić ma do Sejmu.

Projekt powstał w reakcji na nowelizację ustawy o systemie oświaty z 2009 r., a jego głównym celem jest przywrócenie stanu sprzed reformy. Także Jakubiak przekonywała w poniedziałek, że należy wycofać się z tej reformy. Jej zdaniem, od 2009 r. nie zrobiono nic, by dostosować szkoły do przyjęcia dzieci 6-letnich.

powyższy artykuł ukazał się w http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/524885,pjn_popiera_obywatelski_projekt_przeciwko_wysylaniu_6_latkow_do_szkoly.html

Paweł Kowal i Elżbieta Jakubiak zaprotestowali przeciw nowej ustawie oświatowej i związanym z nią regulacjom.
- Politycy nie mogą milczeć wobec tak dużego zaangażowania społecznego, rodziców – mówił Paweł Kowal odnosząc się do obywatelskiego wniosku w tej sprawie, pod którym podpisało się 160 tysięcy osób. - Musimy, zatem odnieść się do tego, co mówią rodzice, którzy tak licznie podpisują obywatelskie projekty, czyli wzywamy rząd do debaty podczas najbliższego posiedzenia Sejmu.Elżbieta Jakubiak podkreśliła, że najbardziej na wprowadzeniu ustawy ucierpią sześciolatki, na które polska szkoła jest niegotowa, nie tylko pod względem technicznym, jak przygotowanie klas, wyposażenia, sprzętu, ale przede wszystkim programowym.
- Musimy brać pod uwagę w edukacji prawa rodziny. Szkoły przedszkola muszą być przygotowane, do tego, aby wypełnić obowiązki, które nakłada na nie ustawa – dodała.

Dopowiadając [Rafał Musiał] zaznaczę że PO i PSL nie uwzględnia sprzeciwu rodziców przeciw posyłaniu 6latków do szkół. Wg opinii Tomczykiewicza z PO pod projektem nie podpisali się tylko rodzice sześciolatków, ale też inne osoby, które "może niedokładnie wiedzą, na czym to wszystko polega". Panie Tomczykiewicz rodzice wiedzą na czym ten przymus polega a wy jako rządzący "olewacie" protest rodziców 6 latków a tylko o głosy przed wyborami zabiegacie a już później o Wyborców nie dbacie.Zdaniem Żelichowskiego "Polacy są mistrzami improwizacji".Mistrzami improwizacji to może lub już jest koalicja PO-PSL,ale niestety nie pokazała skutecznym działań mających na celu ulżenie społeczeństwu.Do PO-PSL : Puszczajcie swoje dzieci i wnuki do szkół od 6 roku ale nie wprowadzajcie powszechnego obowiązku szkolnego w wieku 6lat !!! O tym czy puszczą swoje dzieci od 6 roku do szkoły niech decydują rodzice.Rodzice przyjrzyjcie się PO-PSL które nie uwzględnia waszego zdania i podziękujcie tej "spalonej" koalicji w najbliższych wyborach nie oddając na nią głosu.