Rogerus Rogerus
156
BLOG

Dlaczego zamach?

Rogerus Rogerus Polityka Obserwuj notkę 94

Prezydent Lech Kaczyński, lecąc jak co roku do Katynia, by oddać hołd pomordowanym Polakom, został pozbawiony  życia w wyniku zamachu przeprowadzonego przez Rosjan, przy współpracy z polskim rządem zdominowanym przez PO. Donald Tusk, okrwawionymi jeszcze rękoma, wraz z Bronisławem Komorowskim tego samego dnia dobrał sie do tajnych dokumentów BBN, które zapewne ich obciążały.

Taki obraz wydarzeń z 10 kwietnia, ich genezy, oraz następstw rysuje sie słowami większości Salonowych blogerów, interlokutorów p. Jana Pospieszalskiego wypowiadających sie w dokumencie Solidarni 2010 i moich bliższych i dalszych znajomych popierających Prawo i Sprawiedliwość. Ten obraz malują w sposób bezpośredni słowa posła Artura Górskiego, niezależnej dziennikarki Jadwigi Staniszkis, a pośrednio wszyscy zarzucający Rosjanom chęć manipulacji śledztwem.

Taki obraz wydarzeń, pojawił się tuż po tym tragicznm wydarzeniu, które wstrząsnęło nami wszystkimi. Nie było żadnych dowodów, nie pojawiły się żadne oficjalne dokumenty, czy hipotezy, prawdziwie oddani Prezydentowi byli pewni: ZAMACH. Byli tego tak pewni, gdy za Jadwigą Staniszkis powtarzali informację o przejętych dokumentach z BBN, był to kolejny element układanki potwierdzajacy, że PO miało motyw by przyłożyć rękę do zamachu. Wzmocniło to tylko przekonanie, o tym ze teza prawdziwa jest. Jednakże, gdy p. Waszczykowski zakomunikował, że plomby w pomieszczeniach BBN są nietknięte nie osłabiło to przekonania o współwinie i wykorzystaniu sytuacji przez PO.

Powstały 4 hipotezy dotyczące powodów katastrofy:

- awaria samolotu,

- błąd pilotów,

- błąd wieży

- działanie osób trzecich (w tym naciski na pilotów i zamach)

Fakt, że wymienione osoby z góry są przekonane o zamachu nie wynika z dowodów, bo tych nie znamy do teraz, one wynikają z emocji. Jeśli to był zamach to daje to przekonanie zwolennikom PiS o właściwości wybranej drogi. Teoria o zamachu układa rzeczywistość w sposób dla nich korzystny:

1. Zamach wyklucza teoretyczną odpowiedzialność prezydenta za katastrofe związaną z inna hipotezą, mianowicie z wywieraniem nacisków na pilotów. To byłby cios dla wierzących w wielkość śp. Lecha Kaczyńskiego. Teoria taka zamyka też usta, ośmielających sie twierdzić że gdyby nie godzinne spóźnienie TU wylądowałby bezpiecznie jak JAK.

2. Zamach przy współudziale PO daje poczucie głębokiemu elektoratowi PiS, że znaleźli sie po właściwej stronie. Po stronie dobra, prawdy, patriotyzmu, miłości, szczerości zabitej w bestialski sposób przez PO- ZŁO.

3. Zamach to dowód, że Lech Kaczyński był meżem stanu i znaczącym politykiem. Znaczył tyle i tyle od Niego zależało na arenie światowej polityki, że Rosjanie wraz z PO musieli go zlikwidować żeby pokrzyżować jego plany. Nie usuwa sie w ten sposób nie znaczących polityków.

Jak było na prawdę nie wiem. Nie wykluczam żadnej z hipotez. Czy wierzę rosyjskiej prokuraturze? Nie muszę bo równolegle toczy sie polskie śledztwo prowadzone przez odpolitycznioną (dzięki decyzji PO) polską prokurature bedącą pod nadzorem prokuratora wybranego przez Lecha Kaczyńskiego, otaczającego sie prokuratorami zwiazanymi z PiS. Wiem tylko, że pewność zamachu nie wynika z tego, że do niego doszło, a raczej z silnej potrzeby potwierdzenia właściwości swojego wyboru - wyboru PiS.

Aby uprzedzić komenarze: nie jestem z PO, nikt mi nie płaci, jestem katolikiem, utożsamiałem się z ideałami Solidarności   i miałem łzy w oczach po katastrofie.

 

 

Rogerus
O mnie Rogerus

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka