Jarosław Kaczyński zapewnił, że budżet stać na podwyżki płac i dalsze utrzymanie prawa do wcześniejszych emerytur. To wypowiedź po ustaleniach z Solidarnością, że bedą podwyżki płac w budżetówce i przez rok bedzie utrzymane prawo do wcześniejszych emerytur. Pozwolę sobie przypomnieć, ze jeszcze dwa miesiące temu Premier rwał szaty, ze budżetu nie stać na realizacje postulatów pielęgniarek i w efekcie ich nie zrealizował. Czyżby w tak, krótkim czasie sytuacja budżetu zmieniła sie aż tak diametralnie? Nie, ale zmieniła sie sytuacja polityczna - mamy zbliżające sie wybory. Czy ktoś ma jeszcze watpliwości że Pan Premier jest populistą? A któz to jest populista? To człowiek, który interes wyborczy własnej partii przedkłada nad interes kraju. A to właśnie tutaj widać jak na dłoni.
Tearaz o obłudzie. Marszałek Senatu, przytoczył dziś w Radiu Zet historie mianowania szefa więziennictwa. Miał nim zostać szef wiezienia w Gdańsku, przeciwko czemu protestował Borusewicz, bo ów był oskarżony o katowanie więźniów w czasie stanu wojennego. Miał o to spór z Z Ziobro, który naturalnie postawił na swoim, po czym przedstawił sprawę tak że to Bogdan Borusewicz stał za tą nominacją. Albo Pan Borusewicz jest członkiem układu (wcale bym sie nie zdziwił przecież miał prawdziwe zasługi w walce o demokrację), albo pan Ziobro wspiął sie na szczyty obłudy.
