alterglobalista alterglobalista
251
BLOG

Spektakularne zwycięstwo PiS w wyborach parlamentarnych

alterglobalista alterglobalista PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

image


Wybory parlamentarne, najważniejsze od 1989 roku wygrało Prawo i Sprawiedliwość, uzyskując największe od 30 lat poparcie społeczne to, jest ponad 8 mln głosów przy równie rekordowej frekwencji - 61,2 proc. wyborców, którzy wzięli udział w tych wyborach.

Z jednej strony mieliśmy tutaj do czynienia z prawdziwej starciem wizji Polski Solidarnej opartej na wartościach chadeckich i bardzo bliskim środowiskom patriotyczno-religijnym oraz solidarnościowym a Polską liberalną, opartą na teoretycznym państwie euroentuzjastów z liberalną gospodarką.

To właśnie Prawo i Sprawiedliwość zaczęła w Polsce reformy społeczno- gospodarcze będące wywróceniem wszystkich reform, które w tym kraju wprowadził Balcerowicz, co wywołało prawdziwą wściekłość ze strony piewców zbankrutowanej neoliberalnej ideologii i powiązanych z nimi środowisk biznesowych i medialnych, które należały do beneficjentów neoliberalnej transformacji w Polsce. Największym jednak beneficjentem tych reform był globalny kapitał, który ustalał w tym kraju reguły gry aż do przejęcia władzy w Polsce przez Prawo i Sprawiedliwość.

https://www.youtube.com/watch?v=efHd591YL08

Najgorsze dla tych środowisk było to, że wprowadzane przez PiS reformy, mające na celu odwrócenie się od skolonizowanego państwa teoretycznego nie prowadzą do gospodarczej i zadłużeniowej katastrofy, ale do ogromnego wzrostu gospodarczego, niespotykanego wcześniej spadku bezrobocia oraz silnego spadku zadłużenia.

https://www.salon24.pl/u/rozumny/813306,mialo-byc-zadluzenie-jak-w-grecji-a-jest-najnizsze-bezrobocie

https://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/1421404,prognoza-gospodarcza-ke-dla-polski-wyzsza.html

Beneficjentem reform Prawa i Sprawiedliwości stały się nie tyle zagraniczne i krajowe elity a zgodnie z chadeckimi właśnie wartościami-polskie rodziny i dlatego właśnie najwięcej pieniędzy budżetowych poszło na wsparcie polityki prorodzinnej państwa, na podstawie takich programów społecznych jak; rozszerzony program Rodzina 500 plus czy 300 plus, a potem też i 13, czy 14 emerytury.

To, co więc totalna opozycja nazywała programem rozdawnictwa, była w istocie całkowicie zgodna z chadeckim systemem wartości, gdzie kluczowe znaczenie ma właśnie, przywrócenie właściwej roli polityki prorodzinnej państwa co zresztą PiS uczyniło.

Pomimo że w polskiej Konstytucji mamy jasny zapis o tym, że w Polsce system gospodarczy jest oparty na społecznej gospodarce rynkowej to od początku reform Balcerowicza system gospodarczy, został oparty na gospodarce wolnorynkowej, podporządkowanej interesom globalnego kapitału i powiązanych z nimi polskich elit co żywcem przypominało mi wzorzec modelu społeczno- gospodarczego rodem z krajów Trzeciego Świata. Ten model gospodarki był więc oparty na całkowitej wolności gospodarczej i budowania prywatnej własności, kosztem solidarności, którą gdzieś po drodze celowo zagubiono.

Oznaczać to musiało, że dla wielu ludzi Solidarności, do których się też zaliczam, to nie była ta Polska, o której marzyliśmy, wspierając demokratyczne przemiany, bo w tej Polsce ogromna liczba ludzi została po prostu wykluczona i to z Polską Solidarną, którą chcieliśmy budować, nic nie miało wspólnego.

Dlatego też obecnie, kiedy wreszcie po tak wielu latach, pojawiła się szansa na to by Polską, stała się tym państwem solidarnym, niezatracającym swoich polskich wartości opartych na religijno-patriotycznych korzeniach, obóz Solidarności udzielił ogromnego wsparcia tej dobrej zmianie, jaka się w Polsce dokonała i dokonuje.

Myślę, że ten polski model państwa dobrobytu całkowicie pokrywa się z wizją państwa bliskim ludziom Solidarności, dlatego właśnie staliśmy się w tej wyborczej walce o Polskę, jednym z głównych obozów, wspierających tę dobrą zmianę.

http://pis.org.pl/files/Program_PIS_2019.pdf

PiS jest partią bardzo wyrazistą. Z jednej strony stoi na straży polskiej tradycji oraz konserwatywnych wartości z drugiej zaś opowiada się za państwem opartym na społecznej odpowiedzialności co ją zasadniczo różni od pozostałych partii politycznych oraz kierunku polityki społeczno - gospodarczej przyjętej przez te partie po 1989 roku. I dlatego właśnie określam PiS jako partię społecznej prawicy w odróżnieniu od liberalnej prawicy jaką jest Platforma Obywatelska. 

W mojej ocenie model gospodarki wprowadzonej przez społeczną prawicę to zrównoważona i regulowana-społeczna gospodarka rynkowa, gdzie państwo przyjęło rolę ważnego regulatora.

Te jakże ważne regulacje objęły również i globalny kapitał, a więc zagranicznych inwestorów, chcących w Polsce prowadzić swój biznes.

Dotychczas to globalny kapitał w zasadzie decydował o tym- na jakich warunkach będzie w Polsce działał i rolą polityków partii rządzącej było dostosowanie do tego krajowego prawa. I tak dotychczas taka pomoc publiczna była zależna od takich czynników, jak wysokość nakładów inwestycyjnych oraz ilości zatrudnionych, dzięki czemu stworzono w tym kraju, dobrze mi znane z innych krajów Trzeciego Świata- wolne strefy produkcji eksportowej z tanią siłą roboczą pracowników produkcyjnych. I między innymi dlatego właśnie, rząd zdecydował się na radykalne podniesienie płacy minimalnej, gdyż bardzo wielu polskich pracowników pracuje właśnie w tych strefach.Stanowi to więc kompleksowy program pomocy rodzinie w szeroko rozumianej polityce społecznej państwa.

Obecnie to państwo decyduje o tym, na jakich warunkach będą działać globalne koncerny korzystające w strefach inwestycji z publicznej pomocy w postaci częściowego lub całkowitego zwolnienia z podatków. Zgodnie ze strategią odpowiedzialnego rozwoju, będącej niezbędnym elementem społecznej gospodarki rynkowej oraz dążeniu do zrównoważonego rozwoju całego kraju, wysokość i okres pomocy publicznej jest zależny od takich czynników jak; miejsce inwestycji, rodzaju inwestycji, ilości zatrudnionych pracowników oraz wysokości ich wynagrodzenia.

Po wynikach wyborów, Polacy w większości poza oczywiście mieszkańcami największych miast Polski-docenili dokonania tej dobrej zmiany.

W mojej ocenie jednak to poparcie nie wynika z poziomu wykształcenia a systemu wartości samych wyborców. Dlatego właśnie wszędzie tam, gdzie wyborcom najbardziej bliskie są wartości liberalne, brak im zakorzenienia, oraz akceptują wyścig szczurów jako normalny model funkcjonowania społeczeństwa w jego neodarwinistycznej formule, tam Prawo i Sprawiedliwość jest z góry skazane na przegraną. I Warszawa jest tego najlepszym przykładem.

Z pewnością sama partia rządząca liczyła na więcej-zważywszy na to, że żaden poprzedni rząd nie przeznaczył tak wiele na programy społeczne dla tak wielu. Trudno racjonalnie wytłumaczyć, dlaczego to poparcie społeczne dla Prawa i Sprawiedliwości nie było jeszcze większe aniżeli to, które ta partia uzyskała w tych wyborach. Być może części potencjalnych wyborców nie podobało się to, że obecny parlament stał się dla partii rządzącej swoistą maszynką do głosowania, chociaż dzięki temu właśnie wprowadzono tak wiele zapowiadanych i potrzebnych reform.

I chociaż przecież społeczna prawica nie ma obecnie w większości w Senacie to i tak wygrała również te wybory do Senatu, bo dopiero cały i niejednolity blok anty- PiS zebrał więcej głosów niż partia rządząca. Pomimo więc tego, że ten cały blok może i pewnie będzie pełnił funkcję hamulcowego reform wprowadzanych przez społeczną prawicę to nie jest w stanie ich przy obecnym układzie sił politycznych zablokować.

Największy problem obóz rządzący może mieć z bardzo potrzebną reformą wymiaru sprawiedliwości, gdyż tutaj spodziewam się największego oporu ze strony dominującej senackiej opozycji dla której to zachowanie wolnych lub lepiej samowolnych sądów jest najważniejsze w celu braku rozliczenia autorów i twórców największych afer gospodarczych III RP,  i teoretycznego państwa prawnego wobec tych silnych i uprzywilejowanych.  

Zobaczcie więc, kto najbardziej obawia się skutków reformowania polskiego wymiaru sprawiedliwości i dlaczego?

https://wpolityce.pl/polityka/368992-nasz-wywiad-prof-kiezun-odpowiada-balcerowiczowi-powinien-siedziec-10-lat-w-wiezieniu-za-to-ze-byl-wykonawca-planu-sorosa?fbclid=IwAR2MOhmjsroa5fUJ86TETrsm1lKNPpqd0S4UcCellH3FO7nd23WzjmeHo4U

Patriota, antyglobalista, działacz Solidarności, zwolennik demokracji obywatelskiej oraz przeciwnik zastąpienia demokratycznych rządów korpokracją. Uczestnik międzynarodowego ruchu przeciwników korporacyjnej globalizacji. Aktywny uczestnik międzynarodowych spotkań przeciwników korporacyjnej globalizacji w ramach Forum Społecznego w Włoszech, Francji, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Austrii, Grecji, Hiszpanii, Szwecji. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka