A oto zapis fragmentów programu siatkarskiego „#7 strefa” w Polsat Sport. Prowadził go red. Krzysztof Wanio
Krzysztof Wanio: W naszym studio witam bardzo pięknie dwie nasze wybitne reprezentantki: Joannę Kaczor-Bednarską, witam bardzo pięknie, Joannę Mirek, kłaniam się bardzo pięknie i wiceprezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej Ryszarda Czarneckiego. Chciałoby się Wam, patrząc na Was powiedzieć „witaj majowa jutrzenko”, bo dzień szczególny, dzisiaj trzeci dzień maja, czyli rocznica naszej Konstytucji, taki sobie robiłem test z historii 1791, zgadza się?
- Ryszard Czarnecki- Tak, to prawda, pierwsza w Europie, druga na świecie.
Krzysztof Wanio: Tak, ale ja sobie tak pomyślałem, że gdy sobie przypominam ten rok 1791, warto dla refleksji pamiętać pewne zdarzenie, które nastąpiło rok później, w tamtych czasach, może go nie świętować, ale mieć takich panów w pamięci jak: Potocki, Rzewuski, Branicki i nic ,niestety,nie jest dane.
Ryszard Czarnecki: Targowica.
Krzysztof Wanio: Targowica, że nic niestety nie jest dane, że na karcie można wszystko bardzo pięknie napisać, ale później jak to wejdzie w życie, to troszeczkę... dobrze, nie o historii teraz. Dziewczyny, jak słuchacie tego, co się dzieje w Katowicach, po pierwsze coś takiego jak podziękowanie za pracę z datą wsteczną, czyli pod koniec kwietnia, dziękujemy, wyrzucamy z pracy z datą np. 12 dzień marca, to co sobie myślicie, w paru klubach grałyście, nie zawsze w tych klubach było różowo, kłopoty, to wszystko wiemy patrzycie na Katowice.
Joanna Kaczor - Bednarska: Może ja pierwsza. Ja się z czymś takim nie spotkałam podczas trwania całej mojej kariery dla mnie otrzymanie wypowiedzenia z datą wsteczną, nie jestem prawnikiem, ale to chyba tak nie powinno być, to chyba jest wbrew prawu, bo jeszcze czytam wypowiedzi chłopaków w prasie, w internecie, że oni po wypowiedzeniu brali udział w akcjach marketingowych klubu, czyli oni cały czas dla klubu pracowali.
Wanio: Tak, ta data 12 marca, to ona wiąże się z tym, że wtedy rzeczywiście zatrzymane, zostały rozgrywki zatrzymane, zostały nie tylko mecze, ale i treningi, ale formalnie liga, że tak powiem... pieczątką Polskiego Związku Piłki Siatkowej, tę ligę zakończyła po kilku tygodniach, bo jeszcze nie widzieliśmy do końca, czym jest pandemia, czym jest ta zaraza, czym to skutkuje, więc tak naprawdę sezon nie skończył się 12 marca, jeśli ja dobrze kombinuję, Panie Prezesie?
Czarnecki: Absolutnie dobrze, Redaktor kombinuje, ja powiem w ten sposób, zacznę może nietypowo, bo od gratulacji dla trenera Daszkiewicza, szósty wynik, szóste miejsce w lidze, naprawdę świetne miejsce, uznaliśmy tutaj dwa tygodnie temu w gronie ekspertów, że trener Daszkiewicz jest objawieniem trenerskim tego sezonu...
Wanio: Ryszard, poczekaj, co będziesz mi, przeze mnie składał gratulacje Darkowi Daszkiewiczowi, Darek już jest z nami i możesz...
Czarnecki: Świetnie grał ten zespół.
Wanio: I już nas słucha, Darek już jest z nami . Darku witamy cię pięknie, no i teraz słowa wiceprezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej w twoim kierunku, Ryszard kontynuuj. Gratulacje, rzecz jasna.
Czarnecki: Gratulacje byłem na ostatnim meczu GKS-u: wygrana z Jastrzębiem za trzy punkty, trzy do jednego, świetna gra, przez większość sezonu bardzo dobre miejsce i szkoda, szkoda, że tak to się kończy, ale naprawdę chapeau bas, kapelusze z głowy przed panem trenerem, bardzo dobra robota.
(Nagranie rozmowy z trenerem Dariuszem Daszkiewiczem oraz z Dustinem Wattenem, libero GKS Katowice)
Wanio: To są słowa, które z jednej strony wzruszają, a z drugiej troszkę zawstydzają, pięknie mówi, najpiękniejszy kraj dla polskiej siatkówki, polscy kibice, kochający, wspierający no i to gdzieś się zderza z taką niewytłumaczalną rzeczywistością, Ryszard?
Czarnecki: Po pierwsze to pacta sunt servanda (...) ja rozumiem sytuację, w której w wyniku pandemii, wiele polskich klubów będzie zaciskać pasa, to jest oczywiste dla każdego kibica i kibice to zrozumieją na pewno, (...)mogę zrozumieć, że odejdą, odchodzą siatkarze, bo budżet będzie mniejszy, mogę zrozumieć, że także miasto Katowice, tak, jak miasto Radom, jak szereg innych miast zmniejszy pieniądze do budżetu klubowego, czy jak w przypadku innych miast, nawet ograniczy stypendia, czy je zabierze, bo też, tak było przynajmniej w przypadku dwóch klubów siatkarskich w Polsce, już miast nie wymienię, (...). I jeszcze trzecia kwestia, naprawdę wyrazy szacunku dla prezydenta Katowic, dla Marcina Krupy, to wielki fan siatkówki i wierzę, że będzie pomagał klubowi, także w tej sytuacji. To bardzo ambitny człowiek : to, że np. mistrzostwa Europy będą w przyszłym roku w Katowicach, finał w Katowicach - to właśnie dzięki prezydentowi Krupie. Także Panie Prezydencie pozdrowienia.
(...)
(Rozmowa o Bartłomieju Bednorzu i jego kontrakcie z Zenitem Kazań)
Czarnecki: Trener Zenitu Alekno zdobył cztery tytuły klubowego mistrza świata, przedtem mistrzostwo olimpijskie przypomnijmy. Natomiast ja bym powiedział w ten sposób, co do Bednorza, to najwyższy chyba kontrakt dla siatkarza urodzonego w Polsce, tak bym to powiedział, bo chyba Leon ma trochę wyższy we Włoszech. Co do reprezentacji, ja bym bardzo chciał, żeby Bartosz Bednorz grał w polskiej reprezentacji, to jest decyzja trenera Heynena, ale wydaje mi się, że coraz bardziej w interesie samego Heynena, jest to, żeby reprezentacja miała takiego siatkarza- to po drugie. A po trzecie wydaje mi się, że on jest taki trochę ...zadziora, ale myślę, że może to i dobrze...
Wanio: Tak, to dobrze tym bardziej, że marka polskich siatkarzy mogła troszkę wzrosnąć w ostatnim sezonie na rosyjskim rynku, patrz, Fabian Drzyzga w Nowosybirsku zdobył mistrzostwo Rosji jako ten podstawowy rozgrywający, więc wiemy, że...
Czarnecki : Zdetronizowali Zenit Kazań.
Wanio: ...więc wiemy, że tak tłumnie nie sięgali po polskich siatkarzy ,częściej Włosi nas doceniali niż Rosjanie. Ale teraz jest z nami Bartosz Bednorz.
(Rozmowa z Bartłomiejem Bednorzem)
Wanio: Bartosz Bednorz, już od dzisiaj możemy mówić : siatkarz słynnego Zenita Kazań, czyli co zdobywamy Rosję, Ryszard? Drzyzga mistrzostwo, Bednorz będzie grał o mistrzostwo, mówimy, o Fabianie, który wygrał z Lokomotiwem?
Czarnecki: Na pewno jest to bardzo ciekawy kierunek, właśnie nie tylko to, że Rosja, ale że w takich właśnie klubach, bo są to kluby absolutnie topowe w moim przekonaniu. To jest kierunek bardzo atrakcyjny finansowo przede wszystkim, ale jednak w przypadku takich klubów, to jest też możliwość gry o najwyższą stawkę i w Europie i na świecie, ale też gra z N’Gapethem bardzo interesująca i z innymi siatkarzami świetnymi. Bartosz wygrywał we Włoszech rywalizację, teraz jest w innej sytuacji . On wygrywał o miejsce w składzie, teraz on jest tym człowiekiem, z którym będą się starali rywalizować . Natomiast uważam, że rzeczywiście to dobry kierunek w każdym wymiarze, to go buduje jako siatkarza. A jak mówił też o końcu kariery, że chciałby wtedy opowiadać o tych ligach : on ma na razie 26 lat bez dwóch miesięcy, więc do końca kariery to jeszcze z 10 lat może.
Wanio: A on już ma takie CV, prawda, klubowe genialne.
Czarnecki: To prawda, to prawda.
(Rozmowa z Jeleną Blagojević)
Wanio: Ten sezon był skrócony, ale puenta tego skróconego sezonu tym meczem finału Pucharu Polski była genialna.
Czarnecki : To był ostatni moment, żeby go rozegrać w Nysie ten finał, bo już tydzień potem w Katowicach...
Wanio: Finału męskiego już nie było.
Czarnecki : Finału męskiego już nie było, natomiast rzeczywiście super finał ,można powiedzieć, kobiet , 3:2 dla Polic, ale gdyby się skończyło 3:1 dla Rzeszowa, to nikt by nie miał pretensji.
Wanio: To by nie przekłamywało obrazu.
Czarnecki: Absolutnie tak. Jelena jest bardzo sympatyczna, ale jednocześnie chyba najwyższa w lidze średnia dyskusji z sędziami... Pod tym względem naprawdę, w każdym meczu...
Wanio : Jelena poza umiejętnościami to naprawdę jest serducho drużyny, każdej drużyny, w której gra.
Czarnecki: Bardzo charakterna, naprawdę bardzo zadziorna, kreująca atmosferę w zespole, myślę, że bardzo silny punkt zespołu i to dobrze dla Developressu, że zostaje z tego, co słyszałem... Police maja ten skład, który był i pewnie jakieś wzmocnienia, więc to będzie bardzo ciekawa rywalizacja.
Wanio: Czekamy, tak jak mówimy, według planu, żeńska liga wystartuje pod koniec września, dwa tygodnie po starcie męskiej Ligi, a start tej planowany jest na 12 dzień września, między 11 a 14 września, jak to przed programem Ryszard precyzyjnie nam tłumaczył.
(...) Ryszard, właśnie niezapominanie o tych troszeczkę jeszcze w tej piramidzie na dolnych piętrach pracujących, czyli o młodzieży i o, ja już nie mówię o sporcie amatorskim, ale o tej formule sportu, który gdzieś także jest rekreacją, choć w przypadku SMS to jest ciężka praca.
Czarnecki : A to prawda, natomiast mnie zaskoczyłeś, bo myślałem, że rozpoczniesz od odśpiewania „100 lat” ! Ponieważ akurat mija srebrny jubileusz, 25 lat od założenia Szkół Mistrzostwa Sportowego, to wtedy jeszcze nie był to był Szczyrk... Sosnowiec
Wanio: Sosnowiec.
Czarnecki : Płomień Sosnowiec wtedy, to był czas, kiedy szefem wydziału wyszkolenia Polskiego Związku Piłki Siatkowej był trener Ireneusz Mazur, trener kadry juniorów i pierwszym trenerem właśnie w tym Sosnowcu był Jan Ryś, przypomnijmy po latach. Ale rzeczywiście to jest elita tej młodzieży siatkarskiej. Oczywiście możemy mówić i trzeba mówić, że podstawą tej piramidy są Siatkarskie Ośrodki Szkolne, że ich jest blisko 200, dokładnie 194.
Wanio: Mówimy teraz o SOS-ach, to jest jeszcze pięterko niżej.
Czarnecki : Ale tutaj tym wierzchołkiem (piramidy ) są właśnie SMS-y, o których mówimy- i to jest ta elita. Myślę, że mamy tutaj chyba szkolenie pod tym względem najlepsze na świecie. Największą wagę przykładamy do zlokalizowania, wyciągnięcia tej młodzieży najzdolniejszej. Przypomnijmy, że w SMS-ile, o czym pan trener nie zdążył powiedzieć, jest bardzo duża, liczna kadra szkoleniowa, jest opieka psychologiczna, więc naprawdę można powiedzieć, że nasz system szkolenia jest taki wzorcowy dla całego świata.
(...)
Czarnecki (o reprezentantach Polski): Ale warto dodać, że z obecnej kadry, skorygujecie mnie, chyba tylko trzy siatkarki nie były w SMS-ile: Marlena Plesnierowicz-Kowalewska, nie była Martyna Łukasik i Klaudia Alagierska . Wszystkie inne ,według mnie ,przeszły przez SMS.
Wanio: To samo dotyczy chłopaków.
Czarnecki : U chłopaków jest trochę inaczej, jest chyba pół na pół, tak myślę.
(Rozmowa z trenerem Maciejem Zendełem)
Wanio: I tak sobie dzisiaj pojeździliśmy po świecie, czas minął, słuchajcie trzeba kończyć.
Czarnecki : Aż żal...
