Lech i Maria Kaczyńscy na Półwyspie Helskim. Lech nigdy niedałby przyzwolenia Jarosławowi na to, co z Polski zrobil!
Lech i Maria Kaczyńscy na Półwyspie Helskim. Lech nigdy niedałby przyzwolenia Jarosławowi na to, co z Polski zrobil!
echo24 echo24
1048
BLOG

Dlaczego wystąpiłem z Akademickiego Klubu Obywatelskiego (AKO) im. Lecha Kaczyńskiego?

echo24 echo24 PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 83

UWAGA! Trudny przekaz, tylko dla kumatych, którzy wiedzą, kto czego jest godzien!

Poznański Komitet Honorowy Prezydenta Andrzeja Dudy – vide: http://ako.poznan.pl/10157/ opublikował następujące oświadczenie:

Kierując się dobrem wspólnoty narodowej, my – wielkopolscy akademicy, nauczyciele, artyści, przedsiębiorcy – apelujemy o oddanie w nadchodzących wyborach głosu na obecnego prezydenta Polski Andrzeja Dudę.
Swoją dotychczasową pięcioletnią prezydenturą Andrzej Duda udowodnił, że potrafi dobrze wypełniać obowiązki Głowy Państwa i godnie reprezentować Rzeczpospolitą na forum międzynarodowym oraz dbać o polską rację stanu. Pozwala to czynić z Polski podmiot, a nie tylko przedmiot polityki międzynarodowej. Prezydent Andrzej Duda kontynuuje dążenia Lecha Kaczyńskiego do budowania silnej i niezależnej Polski zyskującej międzynarodowy prestiż. Śmiałymi wystąpieniami na forum międzynarodowym umacnia bezpieczeństwo i pozycję Polski w świecie.
Jego harmonijna współpraca z rządem umożliwia dynamiczny rozwój ekonomiczny kraju oraz prowadzenie nowatorskich rozwiązań w polityce społecznej i prorodzinnej. Dalsze sprawowanie przez niego urzędu prezydenta zapewni utrzymanie dotychczasowych osiągnięć w tych dziedzinach, a także kontynuowanie reform w wymiarze gospodarczym i społecznym oraz poprawę jakości życia wszystkich grup społecznych w Polsce.
Jego prezydentura wspiera tradycyjny polski system wartości, dzięki któremu Polacy przetrwali najtrudniejsze czasy i który także dzisiaj jest źródłem rozwoju Polski. Tu szczególnie trzeba podkreślić dbałość o polską rodzinę i oparcie na niej spoistości i poczucia wartości naszego narodu.
Przez pięć lat prezydentury Andrzej Duda potwierdził swoją wiarygodność jako polityk sprawny, dotrzymujący obietnic, myślący długofalowo o interesie Polski, dążący do wewnętrznego wzmocnienia państwa polskiego oraz jego znaczenia na arenie międzynarodowej. Jego znakomite predyspozycje do pełnienia zaszczytnej funkcji Głowy Państwa Polskiego w bezprecedensowy sposób potwierdzone zostały również w ostatnim trudnym czasie pandemii, gdy wspólnie z rządem przygotowywał ceniony w świecie program ratowania gospodarki i ochrony miejsc pracy.
Tylko Andrzej Duda jest może zapewnić Polsce budowanie jej zewnętrznego i wewnętrznego bezpieczeństwa oraz kontynuację rozwoju, a także uczciwość w sprawiedliwym dzieleniu wspólnie wypracowywanego dobra.
W imieniu Komitetu:
prof. dr hab. Stanisław Mikołajczak – Przewodniczący
Poznań, 22 czerwca 2020 r…

Mój komentarz:

Mimo tego, że byłem członkiem sześcioosobowej grupy inicjatywnej, która w dniu 8 lipca 2012 powołała krakowski oddział Akademickiego Klubu Obywatelskiego (AKO) im. Lecha Kaczyńskiego, - vide: https://m.salon24.pl/2b2100423d3affb9c52509fcbf50bf2f,860,0,0,0.jpg , późniejszy rozwój wypadków politycznych zmusił mnie do wystąpienia z szeregów tego Klubu.

Ostateczną decyzję o wystąpieniu z AKO podjąłem po tym, jak w Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda odebrał ślubowanie od nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego, zaś wybrani przez PiS kandydaci: prostacka Krystyna Pawłowicz – vide: https://www.youtube.com/watch?v=3CDWsrVWDl0 oraz bezczelnie butny prokurator stanu wojennego o pezetpeerowskim rodowodzie Stanisław Piotrowicz – vide: https://www.youtube.com/watch?v=54WWPH6CWOs zostali pełnoprawnymi członkami tego organu sądowniczego, - cichcem, pod osłoną nocy i bez obecności dziennikarzy.

Wiedzący, że źle czyni prezydent Andrzej Duda przyjmując chyłkiem i bez kamer ślubowanie od Krystyny Pawłowicz i Stanisława Piotrowicza stał się dla mnie od tamtego czasu sygnatariuszem intelektualnie antyestetycznej subkultury odartej z poczucia taktu i sznytu, o czym Zbigniew Herbert pisał w wierszu pt. „Potęga smaku ”.

Mam na myśli: „kwestię smaku, w którym są włókna duszy i chrząstki sumienia”. Niestety, pan Prezydent zaakceptował moim zdaniem haniebny wzorzec dla Polaków, czyli kojarzącą się z czasem minionym: „parcianą retorykę tworzącą łańcuchy tautologii paru pojęć jak cepy, bez żadnej dystynkcji w rozumowaniu i składni pozbawionej urody koniunktiwu ”.

Gorzej. Pan prezydent podpisał się pod krzewieniem kulturowych paradygmatów tworzonych niegdyś przez wyzutych z wrażliwości: „chłopców o twarzach ziemniaczanych i dziewczyny o czerwonych rękach ”.

Jeszcze gorzej. Pan prezydent: „zaniedbał nauki o pięknie, a moje oczy i uszy odmówiły posłuchu, gdyż w gruncie rzeczy była to sprawa smaku. Tak smaku, który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała, - głowa…”.

Przykro mi to mówić, ale w świetle tych faktów czułem się tak, jakbym miał drzazgę pod paznokciem. Paskudnie wyglądała ta uwłaczająca dostojeństwu i wielowiekowemu dorobkowi kulturowemu Rzeczpospolitej tchórzliwa ucieczka z Pałacu Prezydenckiego pod osłoną nocy bojących się świadków nominatów - patrz zdjęcie pod notką. Zdjęcie symboliczne, które zostanie zapamiętane jako obraz przedstawiający jedną z najbardziej zawstydzających scen polskiej historii współczesnej.

Nie mogłem tedy nadal przynależeć do nieformalnego i kierowanego przez ojca Andrzeja Dudy krakowskiego Akademickiego Komitetu Obywatelskiego będącego de facto maszynką do wydawania odezw i oświadczeń służących promowaniu prezydenta Andrzeja Dudy – vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/991345,list-blogerski-emerytowanego-nauczyciela-akademickiego-do-profesora-jana-tadeusza-dudy . Bo prawda jest taka, że ten nieformalny i fasadowy Komitet, - dla nauki polskiej zrobił, jeśli nie nic, to prawie.

Wyrażam tedy nadzieję, że rozumiecie Państwo, iż jako bloger Salonu24 oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa, hołdując zasadom i wartościom wyniesionym z domu rodzinnego, zdecydowałem się opuścić szeregi krakowskiego Akademickiego Klubu Obywatelskiego (AKO) im. Lecha Kaczyńskiego.

Bo moim zdaniem pan prezydent Lech Kaczyński - patrz zdjęcie tytułowe, który, jak wielokrotnie powtarzał Andrzej Duda był Jego wzorcem, - z pewnością nie dałby zgody swojemu bratu Jarosławowi na naruszające zapisy konstytucyjne i depczące parlamentarny obyczaj niszczenie struktur państwowych, czego najlepszym przykładem było upokorzenie przez Jarosława Kaczyńskiego kilku milionów Polaków wepchnięciem do Trybunału Konstytucyjnego kolanem i wbrew woli sporej części suwerena Krystyny Pawłowicz i Stanisława Piotrowicza.

W świetle tych faktów nie mógłbym się już dłużej podpisywać pod takimi deklaracjami jak zacytowane na wstępie oświadczeniem Poznańskiego Komitetu Honorowego Prezydenta Andrzeja Dudy.

Dlaczego?

Bo niestety, pan prezydent Andrzej Duda nie zdołał sprostać pokładanych w Nim przeze mnie nadziejom, - w całej rozciągłości.

A już naprawdę na koniec chciałbym Państwu przypomnieć, co mówiłem na drugiej konferencji naukowej AKO nt. "PRAWDA JEST NAJWAŻNIEJSZA ", gdzie wygłosiłem referat. pt. "Sanacja moralno etyczna środowiska akademickiego warunkiem sine qua not reformy polskiego szkolnictwa wyższego ", kiedy jeszcze naiwnie wierzyłem, że AKO rzeczywiście coś zrobi dla upadającego środowiska akademickiego, - vide:

http://www.youtube.com/watch?v=7aXbax964Vo

Obok mnie siedział wtedy Ojciec pana Prezydenta Dudy, który jak można zobaczyć na filmie nie był zachwycony moim wystąpieniem.  Na widowni także siedzieli sygnatariusze zacytowanego we wstępie notki oświadczenia poznańskiego Komitetu Honorowego Prezydenta Andrzeja Dudy, którzy też nie byli zachwyceni moim odważnym wystąpieniem. Jak Państwo myślicie? Dlaczego?

Krzysztof Pasierbiewicz ( em. nauczyciel akademicki, niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)

Post Scriptum

Szanowni Państwo! W trosce o estetyczno intelektualny komfort Gości mojego blogu przyjąłem zasadę, że merytorycznie będę odpowiadał wyłącznie na komentarze godne takiej odpowiedzi. Zaś komentarze hejterskie, prostackie, namolne i niedorzeczne, a także niezwiązane z tematem będę kwitował przemiennie formułkami: "Następny, proszę!  ", albo "To nie jest notka dla Pani / Pana ". Nie chcę broń Boże nikogo urazić, bądź znieważyć, ale szkoda mi czasu i zdrowia na przekomarzanie się oszołomionymi komentatorami, którzy za każdym razem piszą to samo, a co gorsze zawsze wiedzą lepiej. Licząc na okazanie zrozumienia pozdrawiam Państwa serdecznie.

Post Post Post Scriptum

A jednak Adminom Salonu24 nie starczyło odwagi, by tę notkę na prawach demokratycznej równości, wiszącej na SG notce @Kemira przeciwstawić. Ale pamiętajcie kochani, że ta drabina  - vide: https://m.salon24.pl/f46a769d6d7f7b1ddd3fb573aee18fe9,860,0,0,0.jpg może równie szybko zapewnić dostęp do konfitur, co bezpowrotnie zgubić.

Zobacz galerię zdjęć:

Nocna zmiana. Krystyna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz opuszczają Pałac Prezydencki po ceremonii ślubowania nowych członków TK. Fot. kadr TVN24
Nocna zmiana. Krystyna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz opuszczają Pałac Prezydencki po ceremonii ślubowania nowych członków TK. Fot. kadr TVN24
echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka