echo24 echo24
1860
BLOG

Dlaczego niegdyś PO, a teraz PiS „nie ma, z kim przegrać”?

echo24 echo24 PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 97

UWAGA! Trudny przekaz, tylko dla kumatych!!!

Mimo, że w przeszłości Platforma Obywatelska, a obecnie Prawo i Sprawiedliwość, popełniały zdawałoby się niewybaczalne błędy, to jednak obie te partie dzięki swoim twardym elektoratom potrafiły w swoim czasie osiągnąć tak irracjonalnie wysoki poziom notowań sondażowych, iż mówiono, że „nie mają, z kim przegrać”. Politolodzy, dziennikarze, publicyści i wszelkiej maści eksperci do dziś się bezowocnie głowią nad tym, co może być przyczyną tego politologicznego fenomenu i jak dotąd nikt nie znalazł jednoznacznego wytłumaczenia tego zaskakującego zjawiska świadczącego o tym, że chyba jednak musi „być coś nie tak” z potencjalnym polskim wyborcą, skoro od lat głosuje wyłącznie na wspomniane dwie partie na przemian rządzące.  

Ponieważ wszelkie racjonalne badania tego stanu rzeczy jak dotąd nie dały odpowiedzi na to nurtujące pytanie, postanowiłem poszukać innych przyczyn tych niezwyczajnych zjawisk politycznych występujących w posierpniowej Polsce i sięgnąłem do najnowszych źródeł nauk psychiatrycznych. Otóż w ostatnich latach światowa psychiatria zrobiła ogromne postępy w diagnozowaniu problemu w literaturze fachowej nazywanego „zaburzeniem osobowości z pogranicza” (ang. Borderline Personality Disorder, w skrócie BDP). Tu pragnę wyraźnie zaznaczyć, że syndrom BDP nie jest chorobą psychiczną, lecz zaburzeniem osobowościowym, a psychiatrzy amerykańscy określili niedawno kryteria rozpoznawcze tej przypadłości, które moim zdaniem można z powodzeniem odnieść do wynikającej z traumatycznych dziejów Polski (okupacja hitlerowska, polski "mały holokaust" okresu zbrodni stalinowskich,  czasy PRL-u, stan wojenny, okrągły stół, wojna polsko polska czasu III RP) fatalnej kondycji psychicznej polskiego społeczeństwa, a mówiąc dokładniej do wzajemnie się nienawidzących elektoratów Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Oto zaczerpnięte z literatury amerykańskiej kryteria tych osobowościowych dysfunkcji oraz ich opisowe definicje, - dopełnione przeze mnie konkretnymi przykładami z naszego rodzimego podwórka:

Kryterium 1. Lęk przedprawdziwym, lub wyimaginowanym odrzuceniem (od koryta – przypis autora notki).Osoba z zaburzeniem z pogranicza chwilowe wyalienowanie z reszty społeczności często odbiera, jako stan trwałej izolacji w rezultacie, czego wpada w lęk wywołany prawdziwym lub wyobrażonym odrzuceniem.

Przykład z naszego podwórka: Lęk „elit” Platformy Obywatelskiej, że Prawo i Sprawiedliwość zdemaskuje ich rzeczywistą jakość obnażając ich prawdziwy rodowód, mierny poziom, miałkość ideową, zakłamanie i bezpardonową hipokryzję, - i odwrotnie.

Kryterium 2. Niestabilne i burzliwe relacje interpersonalne. Ponieważ osoba dotknięta BPD nie dostrzega szerszej perspektywy, nie potrafi wyciągać lekcji z poprzednich błędów ani rozpoznać wzorców kierujących jej zachowaniem i często wikła się wciąż na nowo w destrukcyjne relacje.

Przykład z naszego podwórka: Przekazujące sobie przemiennie władzę formacje PO i PiS nie posiadające zdolności uczenia się na błędach, co wskutek cierpienia polskich wyborców na zaburzenia osobowości z pogranicza skutkuje cyklicznością dochodzenia do władzy dwóch wiecznie tych samych gremiów kompletnie do jej sprawowania nieprzygotowanych.

Kryterium 3. Wyraźne zaburzenia poczucia własnej tożsamości. Jednostkom dotkniętym przez BPD doskwiera brak stałego, źródłowego poczucia tożsamości, podobnie jak brakuje im zdolności spójnego, podstawowego rozumienia innych osób. Jednostka z zaburzeniem z pogranicza czuje nieustanną potrzebę udowadniania, że jest coś warta.

Przykład z naszego podwórka: Niekończąca się bratobójcza walka pomiędzy Platformą Obywatelską a Prawem i Sprawiedliwością wywodząca się z praktycznie tych samych kompleksów.

Kryterium 4. Impulsywny charakter. Zachowania osoby dotkniętej zaburzeniem z pogranicza mogą mieć nagły i wewnętrznie sprzeczny charakter, wynikają bowiem z silnych, chwilowych emocji – ze spostrzeżeń odzwierciedlających odizolowane i nie związane ze sobą wycinki doświadczenia. Bezpośrednia teraźniejszość istnieje w izolacji, bez dobrodziejstw płynących z dawnych doświadczeń oraz bez poczucia nadziei, jaką niesie przyszłość. Jako, że osoby z BPD nie potrafią uchwycić ani wzorców pochodzących z przeszłości, ani stałości i przewidywalności wciąż popełniając te same błędy, skąd skłonność do niekończących się kłótni, nagłych zmian nastroju oraz napady złości oraz niezdolność kontrolowania impulsów i frustracji.

Przykład z naszego podwórka: Kompletna nieprzewidywalność działań politycznych oraz patogenna nienawiść Platformy Obywatelskiej do Prawa i Sprawiedliwości i vice versa, są wręcz modelowym potwierdzeniem słuszności powyższej definicji. A wręcz idealnymi przykładami są "ortodoksyjni pisowcy" i zdolni do wszystkiego reprezentanci "totalnej opozycji".

Kryterium 5. Autodestrukcja i samookaleczanie się. Osoby dotknięte zaburzeniem z pogranicza izolują się, zamykają się w swojej bańce, która chroni je przed emocjonalnym zranieniem, odcina ich jednak od doznań dobiegających ze świata zewnętrznego, a doświadczenie bólu staje się łącznikiem z rzeczywistością. Samookaleczanie się to jedna z charakterystycznych cech BPD. Tego rodzaju zachowanie, bliższe zaburzeniu osobowości z pogranicza niż jakiemukolwiek innemu zaburzeniu psychicznemu polega na zadawaniu sobie ran. Z początku samookaleczanie bywa często impulsywną czynnością, z czasem jednak może się stać wystudiowanym, rytualnym aktem.

Przykład z naszego podwórka: Miesięcznice smoleńskie są dobrym przykładem dialektyki bólu i rozkoszy, kiedy po sześcioletnim biczowaniu znacząca część narodu poczuła, że to biczowanie przestało być narzędziem tortury i stało się narzędziem swoiście masochistycznej ekstazy. Inny przykład to samobójczy marsz lemingów Platformy Obywatelskiej ku ewidentnej przepaści.

Kryterium 6. Niewspółmierna do sytuacji, silna lub niekontrolowana złość, częste okazywanie gniewu i powtarzające się sprzeczki. Obok afektywnej niestabilności to właśnie gniew jest najbardziej uporczywym, utrzymującym się w czasie objawem zaburzenia z pogranicza. Wybuchy gniewu osoby z BPD są równie nieprzewidywalne, co przerażające. Chorzy urządzają gwałtowne sceny, zupełnie nieadekwatne do skali wydarzenia, które je sprowokowało. Złość wzniecić może (często mało istotne) uchybienie. Wściekłość ta często rzutuje na środowisko terapeutyczne.

Przykład z naszego podwórka: Myślę, że zgodzicie się Państwo ze mną, że obrady polskiego Sejmu to samorzutna ilustracja powyższej definicji. Nie gorszym przykładem były niegdysiejsze wystąpienia Stefana Niesiołowskiego – vide: https://www.youtube.com/watch?v=CC4NGM8XDg8 oraz niezapomniane występy Krystyny Pawłowicz, a także pisowska polityka zagraniczna ostatnich miesięcy.

Wniosek ogólny. Polscy wyborcy winni się poddać zbiorowej terapii. Dlaczego? Bo moja wnikliwa obserwacja polskiej sceny politycznej pozwala mi zaryzykować tezę, iż do naszej polityki prawie sami dyletanci idą, a polscy wyborcy, w znakomitej większości obciążeni syndromem BPD dają im się od lat w konia robić. Tak. Tak. Polska choruje. Mówiłem o tym już w roku 2013 - vide: ( https://www.youtube.com/watch?v=1iwN_nIgTzc ), ale nie wiedziałem wtedy jeszcze, jak się ta choroba nazywa. A więc konieczna jest narodowa terapia. Sęk jednak w tym, skąd wziąć profesjonalnych terapeutów?

Więc ja tylko poddaję trop - czytaj: Jerold J. Kreisman & Hal Straus „Sometimes I act crazy. Living with borderline personality”, a resztą niech się już zajmą specjaliści.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezawisły bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)

Post Scriptum

I aż się nie chce wierzyć, że na tym naszym pięknym świecie – vide: https://www.youtube.com/watch?v=21LGv8Cf0us wciąż jeszcze istnieje miłość – vide: https://www.youtube.com/watch?v=3JWTaaS7LdU

Czytaj także:

Krzysztof Pasierbiewicz „Naród obłąkany” – vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/392672,narod-oblakany




echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka