Black Ops Black Ops
54
BLOG

Gra na wzrosty?

Black Ops Black Ops Gospodarka Obserwuj notkę 6

NewsPoint wraz z portalem finansowym Bankier.pl przygotował raport dotyczący wypowiedzi doradców rynku nieruchomości na temat wzrostu i spadku cen. Analizie poddano artykuły w polskich serwisach internetowych z okresu 1 stycznia 2008 r. – 20 lipca 2009 r. Raport dostępny jest np. tutaj.

Obserwując dynamikę publikacji odnośnie wzrostów i spadków cen nieruchomości trudno nie zauważyć niepokojącego zjawiska. Chodzi o komentarze, jakimi obudowywany był przekaz informacyjny. W ciągu dwóch ostatnich kwartałów ubiegłego roku mogliśmy wielokrotnie przeczytać: „ceny mieszkań będą rosły, taniej nie będzie”, „kupuj, to ostatnia szansa”. W czym problem?

Wnikliwy czytelnik może zauważyć, że wiele publikacji odnośnie rynku mieszkaniowego to bezpośrednie przedruki analiz i prognoz prezentowanych przez np. firmy doradztwa finansowego. To powinno powodować zapalenie się czerwonej ostrzegawczej lampki: czy na pewno przedstawiciele firm, które pośredniczą w procesie udzielania kredytu czy w obrocie nieruchomościami (i de facto zarabiają na wolumenie sprzedaży) to w pełni wiarygodne źródło informacji? Czy opracowania oparte o ceny ofertowe, bez uwzględnienia cen transakcyjnych, mogą stanowić rzetelną rekomendację?

Zarówno rynkowi gracze, jak i media przedrukowujące ich analizy przyłożyły rękę do nieruchomościowej bańki. Bańka pękła. Ci, którzy uwierzyli w optymistyczne prognozy w drugiej połowie 2008 roku - mogą mieć żal wyłącznie do siebie. Poza pojedynczymi przypadkami przyznania się do błędu w ocenie rynku - winnych brak.

Spadek cen stał się faktem, którego nie dało się zaczarować. Ograniczenie liczby udzielanych kredytów, zmiana podejścia do pożyczek w walutach obcych czy popularność programu „Rodzina na swoim” – i związane z nim limity - wymusiły na deweloperach i właścicielach mieszkań rezygnację z „ceny marzeń”. Jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że przekroczona została granica pomiędzy informacją a kreowaniem wirtualnej, medialnej rzeczywistości. Zaburzona została równowaga pomiędzy interesem czytelnika – odbiorcy informacji, a doraźnym interesem pośredników czy sprzedawców. Warto pamiętać o tym, sceptycznie podchodząc do prasowych rewelacji z rynku nieruchomości. Szczególnie planując zaangażowanie finansowe na niebagatelny okres średnio trzydziestu lat.

Black Ops
O mnie Black Ops

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka