Po wczorajszym marszu, mimo że byłem zmęczony to byłem szczęśliwy. Dzisiaj gdy tylko oczy otworzyłem energia wewnętrzna aż bije że mnie. A wszystko że szczęścia i nadziei że dzieci i wnuki nasze jednak w demokracji mają szansę żyć. I nic to że teraz mięśnie czuję, ważne że ludzie, mądrzy ludzie się obudzili. Być może i Ciemny Lud PIS zmądrzeje widząc tę siłę demokracji
