Siwecki Siwecki
56
BLOG

Unia dba o nas jak ojciec najlepszy!

Siwecki Siwecki Polityka Obserwuj notkę 2

Pozwolilem sobie pojechac klasykiem bowiem pomysly naszych dobroczyncow z Brukseli przekraczaja swym absurdem nie tylko pomysly rezysera Barei ale i samego Orwell'a. Prosze bardzo:

"Bruksela wzięła się za szkockich dudziarzy. Od tej pory muszą albo grać ciszej albo nosić zatyczki w uszach - w przeciwnym razie będą łamać unijne przepisy. Jak pisze "The Times", Bruksela wyznaczyła na 85 decybeli limit hałasu, jaki może wydawać z siebie zespół dudziarzy. Tymczasem dudy potrafią być głośniejsze od piły łańcuchowej i wydawać z siebie hałas 122 decybeli. Muzycy twierdzą, że ciszej grać się nie da, a z zatyczkami w uszach trudno. Zgodnie z nowymi przepisami, bez zatyczek można grać najwyżej 15 minut dziennie. "The Times" pisze, że nowa unijna dyrektywa dotyczy także innych muzyków. W orkiestrach symfonicznych rozważa się więc ciche próby utworów takich kompozytorów jak Verdi czy Wagner" http://www.wiadomosci24.pl/artykul/bruksela_nakazuje_szkockim_dudziarzom_grac_ciszej_64676.html

 Ciezko uwierzyc, ze to nie jest prima-aprillisowy zart, prawda? Tymczasem jest to zwykla konsekwencja istnienia panstwowej (a wiec z definicji niewydolnej) 'sluzby' zdrowia. Nie ludzmy sie jednak, takie dzialania nie wystarcza. Trzeba bedzie ubiec sie do eutanazji. Przymusowej eutanazji. Na poczatek pojda starcy, pozniej niepelnosprawni. Potem przyjdzie czas na 'wrogow ludu'. Nie ma sie z czego smiac, Hitler tez nie od razu 'gazowal'.

Mnie osobiscie dziwi tylko fakt, ze mamy 'darmowa'  'sluzbe' zdrowia a rzadzacy nami komunisci sa tak bardzo niekonsekwentni i nie wprowadzili jescze 'darmowej' 'sluzby' zywieniowej. Przeciez czlowiek czesciej je niz choruje, prawda? 

 

Siwecki
O mnie Siwecki

Szczęśliwy mąż i ojciec, wolnorynkowiec, patriota. Czyli, po przełożeniu na "postępową" nowomowę - homofob, ciemnogrodzianin, moher, ksenofob, faszysta.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka