Skorpion48 Skorpion48
5675
BLOG

Kto naprawdę wymyślił Holocaust?

Skorpion48 Skorpion48 Polityka Obserwuj notkę 11

 

Oskarżanie prawicowych środowisk, a szczególnie przypisywanie endecji rasistowskiej ideologii jest stałym punktem w programie środowisk lewicowych i lewackich. Ba, do stałego repertuaru tych środowisk skupionych wokół Gazety Wyborczej i Krytyki Politycznej należy utożsamianie faszyzmu i nazizmu z ideologią konserwatywno - katolicką i prawicową. Środowiska powyższe w swej nienawiści do wszystkiego co patriotyczne nie cofną się przed niczym, czego świadkami byliśmy 11 listopada 2010 roku, gdy dla swojej chuligańskiej, łamiącej prawo w Polsce awantury potrafili zbrukać pamięć rzeczywistych ofiar Holocaustu, przebierając niedouczonych idiotów w obozowe pasiaki. Nie waham się użyć pojęcia " idioci" w stosunku do tych osób, bowiem tylko człowiek płytki i niedouczony jest w stanie uznać głoszone przez lewaków brednie o prawicowości faszyzmu i nazizmu, nie zdając sobie sprawy z tego, że ojcami idei likwidacji całych ras i narodów byli twórcy naukowego socjalizmu, czyli Marks i Engels. To ci dwaj luminarze myśli lewicowej stworzyli w swoich pismach "naukowe" usprawiedliwienie dopuszczalności ludobójstwa. Pierwszy tekst autorstwa Fryderyka Engelsa zamieszczony w redagowanym przez Karola Marksa " Neue Reinische Zeitung" pochodzi z lutego 1849 roku i dotyczy omówienia rewolucji na Węgrzech. Tytuł tego tekstu brzmiał " Der magyarische Kampf", który był włączany do pism zebranych obu filozofów i można go także znaleźć w polskich wydaniach sprzed 1956 roku. " Niektóre narody -pisał Engels- są nosicielami postępu, inne nie. Ponieważ są one kontrrewolucyjne muszą przepaść w rewolucyjnej masakrze, która nastąpi niebawem. Socjalistyczna rewolucja pozostawi niektóre ludy tak daleko w tyle za awangardą postępu, że nigdy nie będą w stanie jej dogonić. Skoro nie rozwinęły one kapitalizmu w kapitalistycznej erze, socjalizm wyprzedzi je na tyle, że będą bezpowrotnie stracone. Stanowią one / te ludy - przyp.autora/ Volkerabfall, rasowe odpadki i przeznaczeniem ich jest zniknąć z powierzchni ziemi wraz z nastaniem nowego socjalistycznego porządku. Ludobójstwo jest w takim rozumieniu postępowe." -dowodził Engels. Marksistowsko - Engelsowska lista narodów skazanych na " zniknięcie z powierzchni ziemi" jest osobliwa i nie ma nic wspólnego z Żydami. Niemniej słynny esej Marksa p.t. " Kwestia żydowska" zawiera także program eksterminacji tego narodu i być może z tego właśnie powodu z pola widzenia badaczy zniknęła lista narodów uznana przez obu " myślicieli" jako "rasowe odpadki." Do " rasowych odpadków" zdaniem Marksa i Engelsa zaliczali się: Szkoccy górale, jako przesiąknięci feudalizmem i jakobinizmem, co zdaniem obu myślicieli dobrze oddał W.Scott w "Waverley", dalej wymieniają Bretończyków, a uzasadniają to tym, że Bretończycy okazali się rojalistami w trakcie Rewolucji Francuskiej, następnym narodem do wytępienia są Baskowie, a ich winą w oczach obu myślicieli był fakt, że Baskowie poparli reakcjonistów w walce o tron Hiszpanii. Lista zwiera także narody Czech i Serbii oraz ogólnie wspomina o narodach słowiańskich jako niezdolnych do udźwignięcia postępu. Z narodów słowiańskich wyłączono Polaków, jako że w opinii Marksa i Engelsa Polacy noszą w sobie pierwiastek rewolucyjny. Przyglądając się liście narodów wstecznych i spoglądając na mapę Europy w XIX w. okazuje się,  że pozostało zaledwie kilka krajów / nie uwzględnili myśliciele Skandynawii/, które wg. nich mają rację bytu. Są to Niemcy, Polska, Węgry, Francja i Wielka Brytania. Pozostałe kraje, łącznie z Rosją zaliczono do....rasowych odpadków. Język Engelsa w 1849 roku jest okrutnie bezwzględny. Pisze on : " Jeżeli rasowe odpadki nie zostaną bezwzględnie eksterminowane, bądź nie utracą swojej odrębności narodowej, to tak samo jak teraz, również w przyszłości zostaną najbardziej fanatycznymi nośnikami kontrrewolucji, a to dlatego, że całe ich istnienie jest niczym więcej, niż protestem przeciwko wielkiej historycznej rewolucji."

     W 1859 roku ukazała się praca K.Darwina " O pochodzeniu gatunków". Marks z lektury tej książki wyciągnął natychmiast wniosek potwierdzający jego i Engelsa stwierdzenia o " dziejowej konieczności likwidacji rasowych odpadków", stwierdzając, że  Darwin dał "...naukowe podstawy potwierdzające historyczną konieczność walki klasowej i uzasadnił konieczność pozbycia się jednostek nie nadążających za ideami rewolucji". Swój pogląd przedstawił Lassalle'owi, a o konieczności walki " na kły i pazury" był przekonany do swojej śmierci w 1883 roku. W 1972 roku opublikowano w Wielkiej Brytanii " Zeszyty etnologiczne" Marksa, które zawierają jego poglądy na kwestie narodowościowe. Historycy brytyjscy są zgodni, że jest to książka napisana bardzo nieporządnie, ale potwierdza w całej rozciągłości poglądy i wiarę Marksa w czysto etniczne rozwiązania/ likwidacja " rasowych odpadków"/. Engels do swojej śmierci w 1895 roku kontynuował długą tradycję socjalistycznego rasizmu, uzasadniając konieczność likwidacji narodów nie gwarantujących sukcesu rewolucji klasowej w pracach o pokrewieństwie, a także uzupełniając wydania "Kapitału" ukazujące się po śmierci Marksa.

     Protestującym przeciwko "Marszowi Niepodległości" w dniu 11.11.2010 roku wydaje się, że po przeczytaniu kilku haseł Marksa i Engelsa znają już dogłębnie rewolucyjne przesłanie obu myślicieli. A wymagać od nich należy, aby zapoznali się z ciemnymi zakamarkami myśli obu filozofów. Tym bardziej, że wbrew życzeniom dzisiejszych lewaków i lewicy, rasistowskie poglądy Marksa i Engelsa były inspiracją dla wielu późniejszych przywódców i intelektualistów. Wspomnę tu o Fabianach/ protoplaści dzisiejszej Partii Pracy w Wielkiej Brytanii/, którzy odrzucali marksistowsko - engelsowską koncepcję rewolucji socjalnej, uważając, że droga do zwycięstwa socjalizmu wiedzie poprzez ewolucyjne zmiany w społeczeństwie, ale w sprawie "rasowych odpadków"rozwiązania proponowane przez Engelsa akceptowali. Pisze o tym H.G. Wells w swojej pracy                         " Anticipations", w której domagał się "wytrzebienia mrowia  czarnych, brązowych, brudno - białych i żółtych ludów". Choć Wells określał siebie samego jako antymarsksistę, to poparł Rewolucję Październikową, jak sam mówił, " z postępowych powodów". Wells proponuje dokonanie "rasowych porządków" w myśl doktryny engelsowskiej, pisząc: "Świat to nie jest dobroczynna instytucja i przekonany jestem, że będą musieli odejść. Cały bieg i znaczenie świata, jak ja go pojmuję, przemawia za tym, że będą musieli odejść" / kolorowi - przyp.autora/. Język Wells'a jest inny niż język Engelsa, ale cel pozostaje ten sam - eksterminacja przeciwników, którzy stanowią przeszkodę w drodze do " nowego świata". Zresztą Wells poszerza listę "rasowych odpadków" i opowiada się uśmiercaniem nieuleczalnie chorych. Wspaniały świat wg.Wells'a miał być schludny, biały,porządny, zarządzany przez socjalistycznych technokratów.

      Że koncepcja Engelsa i Wells'a były dla tzw." postępowców" kuszące świadczyć może dość powszechna akceptacja dla działań związanych z eugeniką. Nie były to już " bajdurzenia nawiedzonych lewicowców", ale programy rządowe. Dość powiedzieć, że taka postępowa Szwecja stosowała rozwiązania eugeniczne jeszcze po wojnie. W Polsce przed wojną dość intensywny był ruch zwolenników eugeniki, a dziś mamy z tym do czynienia w przypadkach zwanych eutanazją.

    Świat, pod pozorem współczucia i " dobrej śmierci" pozbywa się obciążenia.

    Czy będę daleki od prawdy, jeśli stwierdzę, że jest to kolejny, bardziej rozwinięty sposób pozbywania się......" rasowych odpadków"?

    Podstawowym pytaniem jakie należy postawić jest - czy Hitler był marksistą?

    W klasycznym pojęciu nie był marksistą, ale wiele z marksizmu czerpał. George Watson pisze, że radykalny nurt nazizmu Hitlera można pojąć jedynie w powiązaniu z bolszewizmem i marksizmem. Dzieła Marksa i Engelsa są przez lewicę i lewaków otoczone aureolą świętości. W najgorszym razie mówią oni o utopijnym charakterze ich przemyśleń, nie dopuszczając do świadomości ogółu ich zbrodniczego przesłania, które wykorzystali w praktyce tacy zbrodniarze jak Lenin, Stalin, Trocki, Hitler, Mao, Pol Pot i wielu innych ludobójców w historii XX wieku. Wielu lewicowych politologów jest przekonanych, że program etnicznej eksterminacji zniknął z pola widzenia socjalistycznej dysputy. Ale są w błędzie, bo w 1924 roku, kilka miesięcy po śmierci Lenina, Stalin w swojej książce   "Podstawy leninizmu" czynił do engelsowskiego programu " czystki etnicznej" bardzo przychylne aluzje. Książka ta, bardzo powszechna wówczas w Związku Radzieckim, już w 1924 roku, została przetłumaczona na język niemiecki i nosiła tytuł " Lenin und Leninismur". Co ciekawe, była dostępna w bibliotece więziennej w Landsbergu, gdzie wyrok za pucz monachijski odsiadywał Hitler. Jest bardzo prawdopodobne, że czytał tą książkę. Stalin dowodził w niej, że :"Państwo sowieckie ma za zadanie zniszczyć narody stojące na drodze rewolucji".

       Zatem jak widzimy, z sowieckiego punktu widzenia, doktryna Engelsa o        " eksterminacji rasowych odpadków"należy do kanonu ortodoksyjnego marksizmu. Realizując tak pojęty program w Sowieckiej Rosji doszło do ludobójstwa na niespotykaną skalę na Ukrainie, a także na Krymie i w innych rejonach tego ogromnego kraju.Należy też zauważyć, że socjalistyczny program ludobójstwa Engelsa nosił wyraźne akcenty niemieckie, zawarte w słowach: - "Niektóre narody są nosicielami postępu, inne nie, przede wszystkim słowiańskie".Jest w tym coś, co spotykamy później w retoryce "Main Kampf". Retorykę "Main Kampf" oddaje także końcowy fragment tekstu Engelsa: " Następna wojna światowa spowoduje, że nie tylko reakcyjne klasy i dynastie, lecz również reakcyjne narody znikną z powierzchni ziemi. I to także jest postęp."

     Należy tu podkreślić, że socjaliści nie dostrzegali nic niepokojącego w sowieckich obozach, a tacy działacze angielskich socjalistów jak Sydney i Beatrice Webb w książce " Soviet comunism" / wyd.1935/ wychwalali obozy koncentracyjne stalinowskiej Rosji. A wszystko to w " trosce o postęp i powodzenie rewolucji socjalnej".

     Hitler nigdy publicznie nie nazwał się marksistą, ale jego wczesna biografia napisana przez Konrada Heidena / wyd.1936/ zawiera interesujący passus dotyczący zachwytów Hitlera na myślą Trockiego zawarta w jego pamiętnikach. I nie było w tych zachwytach Hitlera nic, co kazałoby mu, ze względów rasowych, odrzucić idee zawarte w pamiętnikach Trockiego, z pochodzenia Żyda. Ale oficjalny komunizm był nie do przyjęcia przez Hitlera, i to nie dlatego, że był radykalny, ale zdaniem Hitlera był zbyt ograniczony. Herman Rauschning, nacjonalista typu bismarckowskiego, wczesny i oddany członek NSDAP, po wyjeździe w 1936 roku z Niemiec do USA wydał książkę p.t. "Hitler speaks" / wyd.1939/, w której przytacza swoje z Hilerem rozmowy. Znajdujemy tam następującą wypowiedź Hitlera: "Nauczyłem się wiele od marksizmu, czego nie waham się przyznać. Różnica polega na tym, że ja rzeczywiście wprowadziłem w życie wszystko / od 1936 roku działał obóz koncentracyjny w Dachau - przyp.autora/, o czym ci kramarze i gryzipiórki nieśmiało napomykali. Cały narodowy socjalizm się na tym opiera."

       Czy może być bardziej klarowna deklaracja dotycząca korzeni narodowego socjalizmu? Książka "Hitler speaks" prezentuje obraz narodowego socjalizmu jako nieteoretycznego marksizmu, w którym konsekwentne, bezlitosne działanie zastępuje subtelności abstrakcyjnej spekulacji. Ale trzeba pamiętać, że Marks i Engels pisali o eliminacji "...rasowych i wrogich odpadków", a Hitler i Stalin wcieli te, jak to Hitler określił w swoim stylu - " abstrakcyjne spekulacje" w życie.

        Wnikliwa lektura dzieł Marks, Engelsa, Lenina czy Stalina, a także późniejszych lewicowców dostarcza nam dowodów na to, że ludobójstwo stanowi integralną część programu radykalnej lewicy. Dowodzą tego także działania powojennych " aktywistów rewolucji", choćby takich jak Pol Pot, nota bene były student J.P.Sartre'a, czy w Europie działania lewackich grup terrorystycznych. Czas chyba, aby lewica przestała przerzucać ludobójstwo na prawicę i konserwatystów, tylko zaczęła wnikliwie studiować dzieła swoich ojców duchowych. Bo wszystkie takie ruchy jak faszyzm, narodowy socjalizm, Fabianie ; słowem lewica mają wspólne źródło. W mniejszym lub większym stopniu czerpią z myśli Marksa i Engelsa, a oni w imię rewolucji usprawiedliwiali " likwidację odpadków".

 

 

 

  


  

Skorpion48
O mnie Skorpion48

Normalny.Rządy PO w liczbach Dług publiczny Polski... reżimowe media milczą... 910 742 558 552 PLN

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka