Pan Piętak zamieścił w roku 2008 w internecie takie oto oświadczenie;
czw, 2008-06-05 12:26 | Piotr Piętak
Oświadczenie Piotra Piętaka wiceministra MSWiA W latach 2006-2007
Na początku bieżącego roku - w związku z moim rachunkiem wynoszącym 60 tys. złotych – za używanie Internetu – poza granicami Polski w czasie gdy pełniłem funkcje wiceministra MSWiA, oświadczyłem publicznie (dzięki uprzejmości portalu www.onet.pl), że zwrócę rzecz jasna te pieniądze (chciałem to zrobić od razy tyle, że prosiłem o rozłożenie długu na raty, niestety poprzednia ekipa MSWiA uniemożliwiła mi to). Zwracam w tej chwili 20 tysięcy złotych i wyjaśniam, że robie to dlatego dopiero teraz, ponieważ przy okazji rachunku za Internet, media w wyniku informacji podanej im przez urzędników MSWiA, oskarżyły mnie o kradzież urzędowego laptopa. Złodzieja się - nie zatrudnia. Dlatego miałem i mam nadal ogromne trudności ze znalezieniem pracy w Polsce. Chciałbym przy tym jeszcze raz zaapelować do minister Pitery o rozpoczęcie prawdziwej walki z korupcją i przypomnieć, że umowa na używanie Internetu (notabene podpisana nie przez mnie) jest absolutnym skandalem prawnym. Przed takim umowami ostrzega się obywateli w specjalnych programach telewizyjnych. Pisze to nie po to by się usprawiedliwić – popełniłem błąd i płace za to – lecz by zwróci uwagę, pani Pitery na prawdziwe problemy korupcyjne drążące struktury administracyjne naszego państwa.
Piotr Piętak Warszawa 5 czerwca 2008 roku
Nie wiem o co chodzi Pietakowi z Kaczyńskim, teraz oglądam Piętaka w TVN-ie i dalej nie wiem. Boi się, że PiS-owi spadają sondaże, że Kaczyński to nic do Macierewicza który był bohaterem ale teraz ostrzega Kaczora przed Antonim, bo jednak lepszy Kaczyński...nikt chyba tego nie zrozumie, więc zadajmy Panu Piętakowi parę pytań związanego z tym oświadczeniem. Bo jednak clou tych dzisiejszych wydarzeń jest ten nieszczęsny rachunek do zapłaty...więc;
Czy Pan Piętak mógł wywozić służbowego laptopa poza granice Polski? Czy było to zgodne z bezpieczestwem w MSWiA? Czy Pani Pitera w jakikolwiek sposób pomogła Panu Pietakowi w znalezieniu winnych korupcji, jak sugeruje autor? Czy rząd Tuska pomógł spłacić tę należność? Czy Pan Pięptak ją spłacił? Czy była liczona bez odsetek? Kto w rządzie PiS oskarżył Pana Pietaka o kradzież laptopa i kto nie pozwolił ją rozłożyć na raty?
Każdy ma swoje małe bohaterstwa...miliony Polaków była zaangażowana w odzyskanie niepodległości, mniej lub więcej jak Pan Piętak...z tych milionów nielicznym jak Panu Piętakowi udało się uzyskać fotel ministerialny.Miliony obywateli w latach 90-tych straciło pracę, musiało wyjeżdzać za pracą, czy wielu straciło całe majątki gdy system gospodarczy ulegał zmiaie na wolnorykowy.
Pana Piętaka oburzyło, że Kaczyński napisał coś tam o swojej działalności w opozycji w latach 80-tych...i podobno było to mocno przesadzone. Czy oburzenie Pana Piętaka jest tak wielkie gdy widzi niesprawiedliowść, bezrobocie, likwidowanie polskiej gospodarki? Pan Piętak pamięta o kasie i swoim upokorzeniu z wiązanym z tą kasą i z Ludwikiem Dornem.
