Slepa manka Slepa manka
268
BLOG

Hołd kijowski prezydenta Dudy - widziane z USA

Slepa manka Slepa manka Polityka Obserwuj notkę 12
W przyszłym dwupaństwie teoretycznym to Ukraina neobanderowska będzie rządziła, zaś nasze niezlustrowane magdalenkowe eliciarstwo będzie pełnić rolę slużebną, czyli robić darmowa laskę.

Kiedy w latach 90-tych ubiegłego wieku, pojechałam turystycznie do Petersburga na zaproszenie moich przyjaciół, pamiętam opowieści ich rodziców, którzy pracowali w zakładach zbrojeniowych na Uralu. Opowiadali mi o ogromnych zakładach produkujących broń, działa i amunicje do nich, w ogromnych halach po których to jeździły autobusy, rozworząc pracownikow do poszczególnych sektorów tej jednej ogromnej hali. W takiej jednej hali pracowało okolo 10 tys. osób. Więc tylko idiota może twierdzić że Rosji może brakować broni i amunicji. A przecież cały Ural to przemysł zbrojeniowy.

Oto news sprzed prawie tygodnia.

Polska zamierza podpisać największy od 30 lat kontrakt na dostawę broni do Kijowa – powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty w polskim kompleksie wojskowo-przemysłowym Stalowa Wola.

„W rzeczywistości podpisujemy teraz jeden z największych, jeśli nie największy, kontrakt na eksport broni w ciągu ostatnich 30 lat. Sprzedaż broni dla Ukraińców na Ukrainę” – powiedział Morawiecki, donoszą amerykańskie media. Premier nie sprecyzował, jaki rodzaj broni ma być dostarczony, zaznaczając tylko, że jest to „sprawdzona broń”, która najprawdopodobniej będzie używana na wschodniej Ukrainie.

UE jest częściowo zaangażowana w finansowanie, część zapłaci Ukraina. „Polska otrzymuje te pieniądze, aby wzbogacić nasz potencjał produkcyjny” – powiedział Morawiecki.

Wicepremier, minister Jacek Sasin powiedział, że kwota kontraktu wyniesie prawie 630 mln dolarów. „Prawie 3 miliardy, ponad 2 miliardy 700 tysięcy złotych (około 628 milionów dolarów). Takiego kontraktu w polskim przemyśle obronnym nie było przez ostatnie 30 lat – powiedział minister.

Ciekawa jestem ile i kiedy zapłaci Ukraina ze swojego budżetu, oraz ile wyłoży Unia, czyli Niemcy. Znając jednak poświęcenie tego rządu, który to jest uniżonym sługą Ukrainy, na pewno w całości sfinansuje potrzeby ukraińskiej armii. Wnioskuję to po tym, jak z wielką radością ten rząd oddał za darmo wszystkie czołgi T 72 Ukrainie, w zamian mając otrzymać od Niemiec czołgi Leopard podobno za darmo. Tymczasem czołgi od Niemiec których to spodziewała się Polska, dostanie Ukraina.

Nasz premier a za nim cały rząd tzw. dobrej zmiany, naiwnie uwierzył że dostanie za darmo czołgi i to od głównego wroga Polski, którym są właśnie Niemcy, a nie Rosja, które to ręcami komisarzy unijnych, robią z nami co tylko chcą, pozbawiając nas powoli krok po kroku niepodległości.

Ja ze swojej strony czekam z utęsknieniem na jakiś kolejny odwał ze strony Morawieckiego jak w przypadku Norwegii, miejmy nadzieję że coś wykombinuje, byleby tylko ukraińskim oligarchom przychylić nieba razem z prezydentem Dudą, ktory to stręczy nam połączenie się z Ukrainą w jedno państwo. Nasi dziennikarze juz zaczęli majaczyć o potędze takiego tworu, tak jakby Rosja była całkowicie pokonana, zaś my jako pierwsi będziemy mieli pierwszeństwo w kontraktach odbudowy Ukrainy, tak jak mieliśmy mieć poważny udział w odbudowie Iraku.

A właśnie parę dni temu prezydent Białorusi Łukaszzenka oświadczył, że on wkrótce może uderzyć ze swoimi wojskami na Zachodnią Ukrainę, by zabezpieczyć się przed nieobliczalnymi banderowcami. Chyba będzie tak, że Łukaszenka weźmie sobie Zachodnią Ukrainę zaś Rosja resztę. Łukaszenka to na pewno zrobi w porozumieniu z Putinem, a wątpię czy tzw. zachód, tj. UE wraz z USA, w których to armiach przewodzi ruch LBGTQ+ czy jakoś tak, będzie ryzykował wojnę z armią Putina rozpędzoną w kierunku zachodnim, świeżo zaprawioną w boju, z dodatkowo zmotywowaną armią Białorusi. A więc żegnajcie kontrakty na odbudowę banderowskiej Ukrainy.

A tymczasem Polska pod przewodem dwóch kompletnie odjechanych marzycieli, dalej poucza cały świat wraz z kokainowym Zeleńskim, że Putin to Hitler, albo coś znacznie gorszego. Prezydent Duda porównując prezydenta Rosji do Hitlera, zamknął Polskę za swojej kadencji na jakiekolwiek porozumienie pokojowe z Rosją. Chciałabym zauważyć , że dla zwykłych Polaków będzie to miało bardzo złe materialne konsekwencje, które to będą odczuwane w kieszeniach najbliższej zimy. Aby zaradzić problemom najbliższej zimy, proponują Polakom zbieranie chrustu po lasach. Eliciarstwo magdalenkowe dalej chce tkwić przy banderowcach, podczas gdy cały tzw. Zachód chce normalnych stosunków z Rosją i ma już serdecznie dość ukraińskiego balastu. Marzy mi się w tym momencie totalna lustracja eliciarstwa magdalenkowego.

Nasze niezlustrowane eliciarstwo magdalenkowe, które teraz uosabia Duda z Morawieckim, dalej bredzi o trwałym sojuszu z Ukrainą, poszukując wściekle ruskich szpionów wszędzie.

Aby to się stało, trzeba najpierw zniszczyć tzw. ruską piatą kolumną która to sączy swój jad nienawiści wobec banderowskich hierojów na portalach blogerskich. Podpowiadam więc: pomysł mi się nasunął, jak na początku napasci na Ukrainę ruskiej barbarii, dawny senator PO Jan Filip Libicki doszedł do wniosku , że milcząc w sprawie napaści na Ukrainę, popierasz Putina. Więc niech się zbiorą do kupy Dżej Ef Libicki, Marek Budzisz, Mareczek W., Tomuś Sakiewicz, niech ruszą na początek w Warszawę i każdego który milczy w sprawie napaści ruskiej barbarii na Ukrainę, wzorem banderowców niech przywiążą takich ukrytych agentów Putina do najbliższych drzew lub słupów łańcuchami lub taśmami, następnie rozebrać i prać po gołym dupsku aż do krwi. Myślę że po takim wyczynie rozpropagowanym w sieci, cała Polska będzie wyrykiwać z wielką radością, niczym strategos nad strategosami na kijowskim majdanie „Sława hierojom, sława Ukrainie”. I o to właśnie chodzi. Uważam że takie postępowanie zaakceptuje z wielką radością prezydent Duda i premier Morawiecki.

Jak ma ta unia polsko-ukraińska wyglądać? Obawian się że będzie wyglądać tak jak było w Mińsku. Według Rycha Czarneckiego, obecnego europosła PiS, który to uważa się za niedowartościowanego, a w tamtych zapomnianych czasach sprzed ośmiu laty, był wielkim orędownikiem banderyzmu, miało być nic o nas bez nas, roiło mu się nawet o byciu Polski jako ambasadora Ukrainy w Europie. A tymczasem okazało się, że magdalenkowe eliciarstwo nie zostało nawet wpuszczone do przedsionka, gdzie na pokojach w Mińsku a nie w Warszawce, jaśnie państwo sobie obradowali. Myślę że w tej uni polsko-ukraińskiej miejsce Polski będzie podrzędne, ponieważ nawet jeśli Rosja zezwoli na jakąkolwiek formę ukraińskiej państwowości, to będzie to całkowicie prorosyjski twór, gdyż nie po to Rosja zdecydowała się na debanderyzację Ukrainy, by miała dopuścić do powstania nowego zagrożenia na granicy zachodniej. Zresztą jakiś urzędniczyna powiedział bez ogródek, że Polska ma pełnić wobec Ukrainy rolę służebną, co potwierdził polski prezydent Duda podczas hołdu kijowskiego. Tak widzą rolę Polski elity banderowskie w tym dwupaństwie. Polska ma pełnić rolę służebną. Czyli mówiąc językiem dosadnym jednego z wielkich intelektualistów PO, eliciarstwo magdalenkowe ma robić tylko i wyłącznie laskę za darmochę. Taka jest dla niego przewidziana rola.

 W ostatnich dniach zasłynął z twierdzenia że zachód powinien oddać do dyspozycji banderowcom broń jądrową. Ten wielki intelektualista PO jest za głupi na to, by dojść do tego wniosku samemu. Wyraził jedynie życzenie neokonów, którzy swoją klęskę na Ukrainie chcą sobie zrekompensować uderzeniem w Rosję bronią jądrową.

Więc jeśli nawet jakiś twór polsko-ukraiński powstanie na tym terytorium które Rosja sobie odpuści, to będzie on calkowicie pod kontrolą neokonów, którzy będą szykować ten nowy twór polsko ukraiński na wojnę z Rosją do ostatniego Ukraińca i Polaka, ale to już tylko będzie zależało od Rosji. O międzymorzu Polska może zapomnieć gdyż dawna Ukraina wraz z Donbasem i Krymem, oraz z całym potecjałem przemysłowym wschodniej Ukrainy wraz z dostępem do Morza Czarnego to już niestety przeszłość. Pozostałości po resztce terytorium ukraińskiego, jaki nie zostanie przyłączony do Rosji będzie rosyjskim lub białoruskim protektoratem, czy nam się to podoba czy też nie.

Więc jeśli neokonom zamarzy się ponowne zaatakowanie Rosji, to już tylko z terytorium Polski. ewentualnie z terenu Bułgarii i Rumunii. To tu mają powstać ośrodki, gdzie mogą być szkolone resztki banderowskiego wojska do akcji tylko i wyłącznie dywersyjnych, na terenie protektoratu ukraińskiego pod kontrolą Rosji.

Czy zakute łby z Dudą i Morawieckim na czele myślą, że Rosja będzie sie takiemu rozwojowi sytuacji spokojnie przyglądać? Atak na tajna bazę NATO przy granicy polskiej w Jaworowie właśnie powinien być dla naszych władz poważnym ostrzeżeniem, że Rosjanie takie potencjalne zagrożenia będą likwidować w zarodku. Czy te zakute łby dalej myślą, że NATO natychmiast uderzy na Rosję w odwecie za atak na Polskę? Podczas gdy nasze eliciarstwo będzie rozpamiętywać atak rakietowy Rosjan na bazy banderowców na terenie Polski, że znowu srodze zawiedli się na obietnicach natowskich, eliciarze pisowscy będą winić wszystkich tylko nie siebie, że doprowadzili swoją postawą bezwzględnego poparcia dla banderowców, do narażenia Polaków na ciosy odwetowe Rosji.

Nie wiadomo czy Turcja będzie brała udział w kolejnym śnie o Trójmorzu z udziałem Polski, gdyż Rosja jest o wiele ważniejszym partnerem geostrategicznym od Polski dla każdej władzy w Turcji, chociażby ze względu na problem kurdyjski. Jedynie gdzie Polska może jeszcze szukać poważnego i równorzędnego partnera geostrategicznego poza USA i Rosją, to tylko w Iranie. Ale to już jest inna bajka, do której wrócę w niedalekiej przyszlości. Ale w świetle błyskawicznych wydarzeń może i na taki ruch ze strony Polski być już za późno.

Ale temu całemu projektowi Trójmorza może zadać druzgocacy cios prezydent Białorusi, który w porozumieniu z Rosją uderzy w Zachodnią Ukrainę zajmując jej terytoria, przypieczętowując w ten sposób rozbiór Ukrainy pomiędzy Rosję i Białoruś.

Tymczasem Henry Kissinger stwierdził że musi się znaleźć miejsce dla zarówno dla Rosji jak i dla Ukrainy po zakończeniu działań wojennych. Wielki łaskawca. Dzisaj Rosjanie zamknęli kocioł wokół Słowiańska i Kramatorska, gdzie podobno znajduje się ok. 70 000 żołnierzy ukraińskich. Zapowiada się więc rzeź ukraińskiego wojska głównie przy pomocy rosyjskiej artylerii. Pokonanie ukraińskiej armii jest teraz wyłącznie kwestią czasu i droga na Kijów i Odessę będzie stała otwarta w pełni przed Rosjanami. Zwłaszcza kiedy dostawy wojskowe są bombardowane przez lotnictwo rosyjskie, zaś spodziewana pomoc nie nadejdzie w takim stopniu w jakim potrzeba by ukraińska armia podjęła równorzędną walkę.

 Jakby tego było mało, to wszystkie opowieści o okrucieństwie rosyjskiej armii m.in o gwałceniu noworodków i wstawianie później do ich odbytów granatów, oficjalnie okazały się bujdą i zmyśleniem, podobnie jak zwycięstwa i brawurowe akcje banderowskich hierojów. Polskie media bezkrytycznie podawały te informacje do wierzenia jako najprawdziwsze z prawdziwych.


Slepa manka
O mnie Slepa manka

jak wszyscy przecietni

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka