Karim Benzema przeżywa drugą, piłkarską młodość i może zostać dziś powołany do reprezentacji Francji na EURO 2020.
Karim Benzema przeżywa drugą, piłkarską młodość i może zostać dziś powołany do reprezentacji Francji na EURO 2020.

Wciąż wisi nad nim sprawa szantażu. Benzema może jednak zagrać na EURO 2020!

Redakcja Redakcja Piłka nożna Obserwuj temat Obserwuj notkę 1
Sensacyjne doniesienia z Francji: według wpływowego "L'Equipe", Didier Deschamps dziś wieczorem powoła Karima Benzemę do kadry. Gwiazda Realu Madryt ostatni mecz w barwach "Trójkolorowych" zagrała jesienią 2015 roku.

To ma być główna "bomba" wieczoru, gdy selekcjoner reprezentacji Francji ogłosi w telewizji 26-osobową kadrę na EURO 2020. Karima Benzemę uwielbia zdecydowana większość kibiców nad Sekwaną, a także działaczy sportowych. Didier Deschamps, podobnie jak prezes Francuskiej Federacji Piłkarskiej Noel Le Graet, pozostawał nieugięty: dla jednego z najbardziej utytułowanych rodaków w historii nie ma miejsca w drużynie narodowej i koniec. Powód? Seksafera z udziałem pomocnika Mathieu Valbueny, prywatnie kolegi Benzemy z reprezentacji.

Seksafera w kadrze Francji

Valbuena w 2015 roku był szantażowany przez grupę osób, która zdobyła nagranie z jego udziałem podczas nocnych igraszek z partnerką. Benzema zwrócił się do ofiary szantażu z propozycją pomocy, tym bardziej, gdy dowiedział się, że uczestnikiem przestępczego procederu jest jeden z jego francuskich kolegów. - Powiedziałem Karimowi: "Djibril był w takiej samej sytuacji". Odpowiedział: "I co, zapłacił?" Ja na to: "Tak, zapłacił". "I co, wyszło na jaw?" Odpowiedziałem: "Nie". Potem kilkukrotnie powtórzył, że mam do czynienia z poważnymi bandytami. I wciąż wracał do tego, że może mnie poznać ze swoim znajomym. Jestem więcej niż zawiedziony, to po prostu brak respektu. Na koniec spytał: "Co mam zrobić? Dać mu Twój numer, czy dać Ci jego numer?" - wyjaśniał Valbuena na łamach mediów.

- Nie był agresywny, nie mówił wprost o pieniądzach, ale nalegał, żebym się z kimś spotkał. Nie liczyłem na to, że ktoś zniszczy wideo tylko dlatego, że mnie lubi. Ludzie nie są idiotami - dodawał. Benzema cały czas utrzymuje, że jest niewinny, a próbował jedynie podjąć się mediacji w rozwiązaniu problemu z sekstaśmą. 

Benzema oskarżony

Zeznania Valbueny wystarczyły do oskarżenia Benzemy w listopadzie 2015 roku. Od tamtej pory ciągnie się postępowanie, a zawodnik Realu Madryt zmaga się z zarzutem udziału w grupie przestępczej, za co grozi do 5 lat więzienia. Nie to jednak najbardziej dotknęło Benzemę, a wykluczenie z reprezentacji. Sześć lat temu jeszcze grał w niej Valbuena, dlatego, by nie psuć atmosfery, francuska federacja nie wyobrażała sobie powołań dla jednego z najlepszych piłkarzy, ale obciążonego zarzutami. Deschamps nie zabrał legendy "Królewskich" ani na EURO 2016, ani na Mistrzostwa Świata do Rosji w 2018 roku.

Obu stronom rozstanie wyszło - paradoksalnie - na dobre. Francja zdobyła srebrny medal podczas EURO, a następnie wygrała najcenniejszy puchar w piłce nożnej. Z kolei Benzema wygrał cztery Ligi Mistrzów, a po odejściu Cristiano Ronaldo stał się skuteczny jak nigdy dotąd - w statystykach strzeleckich ustępuje w lidze hiszpańskiej tylko Leo Messiemu. 

Francuskie media - w tym "L'Equipe" - są przekonane, że dla 33-latka to ostatni wielki turniej z reprezentacją Francji. Deschamps miał zdecydować i powoła po 6 latach absencji Karima Benzemę.

- "L’Équipe" wylicza, że pewne miejsce na liście na pozycjach ofensywnych mają Antoine Griezmann, Kylian Mbappé, Kingsley Coman, Olivier Giroud, Ousmane Dembélé, Wissam Ben Yedder i Martial, a waha się sytuacja kontuzjowanego Thomasa Lemara, chociaż gracz Atlético ma znaleźć się w kadrze. Dziennik analizuje, że przy poszerzonej do 26 osób liście można spodziewać się jeszcze jednego atakującego i miałby to być właśnie Benzema - cytuje doniesienia z Francji portal realmadryt.pl. 

Z Karimem Benzemą w składzie, a także z Kylianem Mbappe i Antoinem Griezmannem w ataku, "Trójkolorowi" będą jeszcze groźniejsi personalnie, niż podczas ostatnich wielkich turniejów reprezentacyjnych. 

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport