Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Adam Nawałka zapewnił, że drużyna była optymalnie przygotowana na występ w mistrzostwach świata w Rosji. „O wynikach decydowała różnica umiejętności” – powiedział.
W pierwszej kolejce Polacy przegrali z Senegalem 1:2, a później z Kolumbią 0:3 i nie awansują do 1/8 finału.
Nawałka podkreślił, że on i jego podopieczni mieli wszelkie warunki ku temu, żeby jak najlepiej przygotować się do mundialu. Chwalił m.in. ośrodek w Soczi oraz zaangażowanie piłkarzy.
Czytaj: Po prostu wstyd. Polska-Kolumbia 0:3
– Jestem zadowolony z ich postawy – zapewnił. Dodał, że nieprawdziwe były medialne doniesienia o rozłamach w ekipie. – Atmosfera w drużynie była bardzo dobra. Absolutnie „przecinam” doniesienia, że były jakiekolwiek nieporozumienia – powiedział.
Nie chciał też wypowiadać się o swojej przyszłości na stanowisku selekcjonera.
– Spekulacje na temat swojej przyszłości zostawiam na czas po mistrzostwach. Teraz skupiam się wyłącznie na najbliższym meczu z Japonią. Sytuacja jest trudna – dodał.
Szkoleniowiec ma się oddać do dyspozycji zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Nawałka zaznaczył też, że przyjmuje pełną odpowiedzialność za wyniki biało-czerwonych na turnieju w Rosji. Poczuwa się do niej także kapitan Robert Lewandowski.
– Przez ostatnie cztery lata wyciskaliśmy z tej drużyny nawet nie 100, a 110 procent. Na tym mundialu nie daliśmy kibicom żadnej radości – powiedział 97-krotny reprezentant Polski.
Zobacz: Mecz o wszystko Polska-Kolumbia. Nawałka szykuje rewolucję. FIFA ukarała PZPN
Jego zdaniem biało-czerwonych stać było na więcej w pierwszym meczu.
– Możemy mieć do siebie pretensje za spotkanie z Senegalem. Tam stać nas było na więcej. Z Kolumbią - nie. I to jest ta różnica – ocenił napastnik Bayernu Monachium.
W czwartek w Wołgogradzie Polacy zmierzą się z Japonią, ale niezależnie od wyniku tego spotkania nie awansują do fazy pucharowej mundialu. O miejsce w 1/8 finału walczą Kolumbia, Japonia i Senegal.
Źródło: PAP
KW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Komentarze