Francja. fot. PAP/EPA/TOLGA BOZOGLU
Francja. fot. PAP/EPA/TOLGA BOZOGLU

Francja pokonuje Urugwaj i dostaje się do półfinału mundialu. Kto następny?

Redakcja Redakcja Piłka nożna Obserwuj temat Obserwuj notkę 103

Francja pokonała Urugwaj (2:0) i jest w półfinale mundialu. W drugim meczu Belgia wygrała z Brazylią 2:1.

Mecz Francja- Urugwaj

Urugwaj zagrał bez Edinsona Cavaniego, który w poprzednim spotkaniu z Portugalią (2:1) doznał kontuzji. W ataku zastąpił go Cristhian Stuani i choć - zwłaszcza w pierwszej połowie - był aktywny i bardzo się starał, to nie udało mu się w pełni zastąpić snajpera Paris Saint-Germain.

image
Francja vs Urugwaj. fot. PAP/EPA/VASSIL DONEV

Pierwsi zaatakowali właśnie dwukrotni mistrzowie globu. W 13. minucie groźne pod bramką Francuzów zrobiło się po rzucie rożnym, ale interwencja Hugo Llorisa zażegnała niebezpieczeństwo. Chwilę później w świetnej sytuacji znalazł się Kylian Mbappe po zgraniu piłki głową przez Oliviera Giroud, ale będąc sam pięć metrów przed bramką rywali źle uderzył głową.

W 40. minucie padła bramka. Antoine Griezmann dośrodkował z rzutu wolnego, a urugwajskich obrońców ubiegł wbiegający w pole karne Raphael Varane i lekkim, ale precyzyjnym muśnięciem piłki głową skierował ją do siatki. Po czterech minutach w podobnych okolicznościach bliski wyrównania był Martin Caceres, jednak od utraty gola uratował "Trójkolorowych" efektowną paradą Lloris.
image
Luis Suarez i Edinson Cavani. fot. PAP/EPA/RITCHIE B. TONGO

Po przerwie Francuzi kontrolowali sytuację na boisku. Pozbawieni jednego z dwóch "żądeł" "Urusi" nie byli w stanie poważnie im zagrozić. W dodatku w 61. minucie stracili drugiego gola. Na strzał z 20 m zdecydował się Griezmann, a fatalny błąd popełnił rozgrywający 102. mecz w drużynie narodowej Fernando Muslera; lecąca praktycznie prosto w niego piłka zatrzymała się w siatce.

Griezmann nie celebrował zdobycia bramki, gdyż jego klubowym kolegą z Atletico Madryt, najbliższym kolegą i... ojcem chrzestnym jego córki jest Diego Godin. Później emocje było już tylko niesportowe. Zawinił głównie młody Mbappe, który zaczepiony lekko - i raczej przypadkowo - ręką przez Cristiana Rodrigueza upadł na murawę niczym rażony piorunem- na boisku doszło do przepychanek z udziałem wielu zawodników obu zespołów.
image
 Kylian Mbappe . fot. PAP/EPA/FRANCK ROBICHON

Mecz Belgia - Brazylia

Belgia w Kazaniu wyeliminowała pięciokrotnego mistrza świata, Brazylię. Do przerwy Belgowie prowadzili 2:0 po samobójczym trafieniu Fernandinho i golu Kevina De Bruyne. W drugiej połowie "Canarinhos" grali z ogromną determinacją, Neymar dwoił się i troił, ale starczyło tylko na bramkę kontaktową, zdobytą w 76. minucie przez Renato Augusto.

image
Belgia wygrała z Brazylią. fot. PAP/EPA/WALLACE WOON

Selekcjoner reprezentacji Belgii Hiszpan Roberto Martinez ma wspaniałe osiągnięcia. Był to 24. z rzędu mecz bez porażki "Czerwonych Diabłów", którzy zanotowali aż 19 zwycięstw i pięć remisów. Pod wodzą Martineza Belgowie przegrali tylko raz, gdy... debiutował na ławce trenerskiej - 1 września 2016 roku w towarzyskim meczu z Hiszpanią (0:2).

image
Neymar. fot. PAP/EPA/WALLACE WOON

Pozostałych półfinalistów poznamy w sobotę: Szwecja zmierzy się z Anglią w Samarze, a Rosja z Chorwacją będą rywalizować w Soczi.Wiadomo więc, że w najlepszej czwórce wystąpią wyłącznie drużyny z Europy. To piąty taki przypadek w historii.

źródło: PAP

KJ

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport