Polacy pokonali Francuzów 3:0 i zdobyli brązowy medal, fot. PAP/EPA//YOAN VALAT
Polacy pokonali Francuzów 3:0 i zdobyli brązowy medal, fot. PAP/EPA//YOAN VALAT

ME siatkarzy - brązowy medal Polaków po zwycięstwie nad Francuzami

Redakcja Redakcja Siatkówka Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Polscy siatkarze zdobyli w Paryżu brązowy medal mistrzostw Europy. W meczu o trzecie miejsce biało-czerwonym udało się pokonać Francuzów 3:0 (26:24, 25:22, 25:21).

Zarówno Polacy, jak i Francuzi byli typowani na akandydatów do finału i oba zespoły były mocno rozczarowane porażką w półfinale. W Paryżu biało-czerwoni po raz trzeci zmierzyli się z współgospodarzem tej edycji ME. W fazie grupowej pokonali Holendrów 3:0, a w półfinale przegrali ze Słoweńcami 1:3.

Francuzi zaczęli od prowadzenia 3:0, a serię tę rozpoczął asem Earvin N'Gapeth. Trzy pierwsze punkty po stronie biało-czerwonych to zaś efekt zepsutych zagrywek rywali. Nieco później przewaga "Trójkolorowych" wzrosła do pięciu "oczek" (11:9). Remis pojawił się przy stanie 19:19, gdy ze skrzydła skończył akcję Wilfredo Leon, a po chwili goście objęli prowadzenie po bloku Piotra Nowakowskiego. Ważne punkty w tej partii mistrzowie zdobyli blokiem. Pierwszą piłkę setową dała im zaś zepsuta zagrywka rywali. Wówczas gospodarze jeszcze się wybronili, ale przy drugiej okazji już nie. N'Gapeth dwukrotnie nie skończył wtedy ataku, a w kontrze zaplusował Leon.

Druga partia jednak także zaczęła się korzystnie dla Francuzów. Tym razem Polacy szybciej doprowadzili do wyrównania (10:10), a było to głównie zasługą bloku i skuteczności w ofensywie Leona. Asem i udanym atakiem popisał się jeszcze zastępujący kontuzjowanego Juliena Lyneela Trevor Clevenot, dzięki czemu "Trójkolorowi" mieli przewagę 12:10. W drugiej części tej odsłony kluczową postacią był Michał Kubiak. Po asie kapitana zespołu goście objęli prowadzenie 15:14. Nieco później zdobył jeszcze dwa punkty z rzędu atakiem, co dało prowadzenie 23:21. Gospodarzom nie pomógł ani charakterystyczny atak N'Gapetha tyłem, ani wejście na boisko Kevina Tillie, ani też odśpiewanie przez kibiców "Marsylianki". Po drodze jeszcze Heynen zarobił żółtą kartę za dyskusję, ale partia zakończyła się sukcesem jego drużyny, gdy ze środka zaatakował Mateusz Bieniek.

W trzecim secie francuscy zawodnicy nie byli w stanie już poważniej zagrozić rywalom. Przez cały czas utrzymywała się kilkupunktową przewaga mistrzów świata. Przy stanie 15:13 ucierpiał Kubiak, ale po udzieleniu pomocy przez sztab medyczny wrócił od razu do gry. Po punktowym bloku Leona Polacy prowadzili 17:14. Pochodzący z Kuby gracz był także nadal silnym punktem zespołu w ataku. W końcówce "Trójkolorowi" wydawali się już zrezygnowani - na koniec nie przyjęli zagrywki Macieja Muzaja.

Zarówno Leon, jak i N'Gapeth zdobyli po 18 punktów. Pamiątkowy puchar Polakom wręczał złoty medalista mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich Tomasz Wójtowicz.

W 2011 roku Polacy również wywalczyli brąz. Mistrzami Europy zostali raz - 10 lat temu. W dorobku mają też pięć srebrnych medali (1975, 1977, 1979, 1981 i 1983) i dwa brązowe (1967, 2011). Francuzi triumfowali w tej imprezie w 2015 roku.

ja

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport