Stary Stary
1026
BLOG

Wiedza

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 60

 Ukraina demonstruje coś w rodzaju przyspieszonego filmu z polskiej przeszłości. Trzymiesięczny okres protestu na Majdanie zastąpił tam nasz prawie półtoraroczny festiwal “Solidarności”. Ich stan wojenny skurczył się jeszcze bardziej, do kilku dni. Okrągły stół, u nas celebrowany z długim namaszczeniem, tutaj się ograniczył do jednej, ale intensywnie przepracowanej nocy. Teraz mamy okres przygotowywania nowych wyborów, tymczasowy rząd i… okoliczności towarzyszące.

Majdan, czyli opinia publiczna skupiona w jednym miejscu, zaczyna obfitować w rewolucjonistów ostatniej godziny. Jakaś niemłoda, smutna kobieta powiada, że Janukowycza trzeba powiesić. Jeżeli straciła tam kogoś bliskiego, można jej postawę zrzucić na karb doznanego nieszczęścia. Jeżeli nie, to ma bardzo staroświeckie poczucie sprawiedliwości. Albo właśnie rozpoczęła swój protest. Podobnie się zachowuje młody człowiek, zapowiadający, że będzie tu trwał aż wszystkie postulaty zostaną spełnione. Oboje są czyściutcy, od razu widać, że nie przeżyli niedawnego dramatu koczowania na oblodzonym placu, w trzaskającym mrozie. Są jednak i ludzie, po których widać zaniedbanie opozycyjnej bezdomności. Polubili kanapki i herbatę przynoszone protestującym przez okolicznych mieszkańców?
 
Bo kiedy i jakie postulaty mają być spełnione? I kto to ma zrobić? Już się skończyły rządy “onych” i zaczną funkcjonować własne. I wtedy się okaże, że nie mają nie tylko szuflad pełnych ustaw, ale i pieniędzy. W dodatku się nie kwapią do wieszania. Mają inne kłopoty. Kary śmierci zresztą nie ma a w ogóle to sądy działają nadzwyczaj wolno. I wszędzie się mądrzą jacyś europejscy doradcy, zalecający oszczędzanie, pracę, umiar, opanowanie, przestrzeganie nie tylko praw kobiet, ale i mniejszości. Inwestują bowiem własne pieniądze i chcą mieć pewność, że im nie przepadną w dotychczasowym bałaganie.  I Kijów a potem całe państwo zaczną obiegać wieści o prywatyzacji. Wyprzedaży majątku narodowego! W telewizji się pojawi specjalny program piętnujący związane z tym nikczemności, rzeczywiste i naciągane. Widzowie powezmą więc święte przekonanie, że tak jest wszędzie i zawsze. I zapamiętają.
 
Pojawią się zatem jawne dowody, że sprzedano Majdan. Znajdą się i politycy, którzy to zaczną rządzącym zarzucać wręcz. Będą przekręcać słowa, naciągać fakty, zawiadamiać prokuraturę. Efektem będzie mieszanie uczciwych ludzi z rzeczywistymi złodziejami, których też nie braknie. Przede wszystkim zaś aż nazbyt będzie nędzy, głodu i goryczy. Bo rzeczywistość odarta z nadziei na opiekę poprzednich władców okaże się dramatyczna. Ludzie zostaną skazani na własną przedsiębiorczość. Ujrzymy tedy bohaterów, znanych z czasu Majdanu, z rozpaczą wołających, że nie o taką Ukrainę walczyli. Pojawi się też może książka zatytułowana “Przepraszam za Majdan”.
 
Bo nie ma sprawiedliwości społecznej. Jest za to bezprzymiotnikowa. Ta wymaga, aby większy dobrobyt miał posiadacz lepszej głowy i zdrowszych rąk. Nie ten, komu się on za samo istnienie należy. Nawet jak kiedyś nie ustąpił Janukowyczowi. Za to przysługuje medal, szacunek, ale już nawet nie darmowe kanapki i herbata.
 
A oportuniści będą triumfować. Swoje niegdysiejsze tchórzostwo podniosą do rangi cnoty. Będą pisać, że nie byli na Majdanie, bo się im od razu wydawał jakiś dziwny. Bo to niecna Europa go zainspirowała aby obalić dobrego Janukowycza, co był patriotą i chciał dobrze. Tylko mu nie dali. I ci, którzy koczowali na Majdanie, robili to za obce pieniądze aby teraz lud musiał tyrać w cudzych fabrykach. I aby nie mógł sobie załatwić niczego dodatkowego, nawet za większy od zwyczajowego bakszysz. 
 
Skąd my to znamy? Z doświadczenia. Własnego. Nabytego tu a i teraz mnożonego.
Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka