Wojna o pamięć, wypowiedziana właśnie Polsce przez Izrael, wyraźnie pokazuje, jak słaba była dotąd nasza polityka w tym zakresie.
Polska nie potrafi opowiedzieć o swojej chwale i o swoich ofiarach. Mnożą się krytyczne głosy pod adresem Polskiej Fundacji Narodowej, która dysponując nieprzebranymi zasobami, dała się poznać jedynie z plakatowej akcji propagującej reformę sądownictwa. Kupa szmalu poszła na przekaz do Polaków na temat krajowej awantury, zamiast na przekaz do narodów świata na temat naszego bohaterstwa i wielkoduszności.
Coraz częściej słyszy się postulat wyprodukowania choćby jednego wielkobudżetowego filmu, w którym światowej sławy aktorzy wykreowaliby opowieść na polskiej historii. Pieniądze pewnie by się znalazły, byle tylko nie zabrakło politycznej determinacji.
Zanim rządzący ogarną się na tyle, aby efektywnie zadziałać w piarze za duże pieniądze, możemy skorzystać z istniejących narzędzi. Jedno z nich mamy dosłownie pod nosem. To jest kultowa gra sieciowa „World of Tanks”. Świat czołgów, w którym dziesiątki milionów internautów wystawiają do boju swe wirtualne pancerne machiny.
W zeszłym roku, z okazji rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, autorzy gry wprowadzili na rynek czołg „Pudel”. "Pudel", znany też jako "Magda", to egzemplarz niemieckiego czołgu PzKpfw V Panther, zdobyty przez powstańców. W swej krótkiej polskiej służbie "Pudel" miał wspaniały epizod. Wziął udział w wyzwalaniu obozu koncentracyjnego KL Warschau, zlokalizowanego w rejonie ulicy Gęsiej, wśród ruin getta. Od nazwy ulicy obóz zwano potocznie „Gęsiówką”. Latem 1944 roku więźniami „Gęsiówki” było 350 Żydów.
350 Żydów z KL Warschau oswobodzili żołnierze Armii Krajowej, przy użyciu zdobycznego czołgu, który okolicznościowo znalazł się w kultowej grze sieciowej o światowym zasięgu. Patrząc od strony wizerunkowej mamy dużą okrągłą liczbę więźniów do uratowania, mamy Polaków jako wyzwolicieli, mamy Żydów jako ocalonych i mamy atrakcyjny rekwizyt, czołg. Czołg znany 50 milionom mieszkańców globu, czyli polską Panterę „Pudel”.
Ten czołg jest w pełnej gotowości do walki o naszą narrację historyczną. Spin-doktorzy, czas - start!
Jak to zrobić? Prościutko.
Wyobraźcie sobie, że na spotkaniu z zagranicznymi dziennikarzami w Markowej, premier Morawiecki dokonał następującej wzmianki: - Z pewnością większość z państwa słyszała o grze "World of Tanks". Od zeszłego roku można w niej korzystać z czołgu "Pudel", który był zdobyczną niemiecką Panterą, użytą przez powstańców warszawskich. Ale czy państwo wiecie do czego Polacy użyli tego czołgu?...
I tak się zaczyna pasjonująca gawęda o ratowaniu Żydów.
[]
Materiały uzupełniające:
KL Warschau
World of Tanks
PzKpfw V Panther
[]
