Koleżanki i Koledzy Funkcjonariusze,
Porozumienie z szefem resortu spraw wewnętrznych zakończyło Akcję Protestacyjną. Jednak w dalszym ciągu będzie się toczyć dialog ze stroną rządową. Akcja protestacyjna jest zawsze sygnałem dla rządzących, że komunikacja między „górą” a „dołami” utknęła w impasie. To swoisty stan zapalny. Jednak jedynym efektywnym narzędziem do osiągania celów środowiska zawodowego, jest metodyczne uzgadnianie, krok po kroku, kolejnych spornych punktów.
To, co „spadło ze stołu negocjacyjnego”, absolutnie nie spadło z agendy dialogu.
Poczucie niedosytu, manifestowane przez ogromną część funkcjonariuszy, jest zrozumiałe. Ale dajcie nam chwilę, abyśmy mogli jakoś uporządkować pobitewny rozgardiasz. W najbliższym czasie przygotujemy obszerny komunikat, w którym przedłożymy sprawozdanie z naszej pracy w czasie Akcji Protestacyjnej i wyczerpująco wyjaśnimy, co konkretnie wynika z poszczególnych zapisów Porozumienia. A wynika bardzo dużo dobrego.
Czy udało nam się wywalczyć pełną odpłatność za L-4? Nie. Ale wyobraźcie sobie, jak by to wyglądało w odbiorze społecznym. Poleźli na chorobowe i w nagrodę zapłacą im za to sto procent. Czy naprawdę chcemy znowu, jak za poprzednich rządów, stać się tarczą do lotek, dla wszelkiej maści populistów i wrogich pismaków?
Nie wszystko na raz.
Funkcjonariuszy Służby Więziennej pragniemy uspokoić. Skutki Porozumienia w najbliższym czasie zostaną rozciągnięte na wszystkie formacje, reprezentowane w sporze przez Federację Związków Zawodowych Służb Mundurowych.
W minionych miesiącach, a w ostatnim tygodniu szczególnie, nasze środowisko zawodowe wykazało się niespotykaną konsolidacją. Czegoś takiego nie znaliśmy w historii walki o godność służby i prawa Ludzi Munduru. Determinacja uczestników ostatniej fazy konfrontacji z rządem, nie pozostawiała wątpliwości, że gotowi jesteśmy iść do końca – z rozbiciem tarczy i szyby na kasku.
To była nasza najsilniejsza karta negocjacyjna. Karta wraca do talii, może się jeszcze przyda.
Dziękujemy Wam za wspólną walkę. Trzymamy Linię!
[]
Materiał źródłowy:
Komunikat FZZSM
[]