Ponieważ przed nami święta , podczas których składamy sobie życzenia, to wszystkim posłom i posłankom , co to „Sami swoi” , na których „Nie ma mocnych” mimo, że siedzą „W ciemności” i „Pod kopułą”, nasz „Klan” co to im zabrali „Ziemię obiecaną”, który poświęca swoje „Noce i dni” stawiając na szali „Stawkę większą niż życie” i balansując „Na krawędzi” bo skończyły się „Miodowe lata”, a grozi „Ekstradycja” albo zsyłka na „Ranczo”, którym na pomoc nie przybiegnie żadna „Wataha” ani „Służby specjalne”, a jedynie co najwyżej „Belfer” lub „Artyści” , tym co robią dziś „Czas honoru – Powstanie”, a marzą o „Drugiej szansie” zanim dopadnie ich pisowski „Pitbull” i zrobi im nowy „Wołyń” albo „Pokłosie” ,im wszystkim serdecznie i całkiem poważnie - jak się robi takie kino, to nam widzom zostaje tylko włączyć „Świat według kiepskich” i poczekać aż was opuści „Świąteczna gorączka”.
Tym w pustej i ciemnej sali zapewne po głowie chodzi „Love story” połączone ze „Zróbmy sobie wnuka” albo „Seksmisją”, już gotowa „Naga broń”, a tu nic bo „ewa chce spać”, a reszta to „Chłopi” i „Moje córki krowy”. Nawet nie ma co liczyć na jakieś poselskie „Wesele”, co najwyżej zostaje powtarzać, że „Chłopaki nie płaczą”
Za to pod Sejmem atmosfera przypomina co najmniej „Armagedon”. Wszyscy zgromadzeni tam „Żołnierze kosmosu”, co w „Grze o tron” zostało już tylko grać „Vabank” , pod dowództwem „Czarownicy” maja się o wiele gorzej. Twierdzą, że w nocy dopadły ich „Psy” , agresywni „Strażacy” zgasili koksowniki, a teraz za płotem czają się „Psy 2”. Co z tego, że popierają ich „Czterej pancerni i pies” , (a nawet dwa, bo pies Cywil też), „Ida” i „Obywatel Piszczyk”, skoro sejmowa „szklana pułapka” zatrzasnęła posła Arłuiewicza , który stal się „Jeńcem (co chciał tylko uciec) tak daleko jak nogi poniosą”, kolejny ranek przypomina „Zezowate szczęście”, a brak zainteresowania mediów i reszty obywateli sugeruje , że „Pojutrze” w TV będą już tylko komunikaty „Tak tu cicho o zmierzchu”.
Co prawda na razie krzyczą, że to „Stan zagrożenia”, inni że „Czas apokalipsy”, ci najbardziej zawzięci „Uwolnić orkę ” . Ale już ci najbardziej zafiksowani , że zaraz zatonie „Titanic” , wybuchnie „Epidemia” i zamiast gadać trzeba wyjąć z szafy „Full metal jacket” , sięgnąć po „Zabójczą broń” (i to od razu dla pewności po część 1,2,3 i 4) , rozpocząć „Gry uliczne” i zapowiedzieć tym wrednym pisowcom , że w końcu dla nich „Nadchodzi totalny kataklizm” , „Potop” i wytępią ich „Ogniem i mieczem”.
Ba, tylko jest jeden problem. Przywódcą miał zostać „Człowiek z żelaza”, obok niego stanąłby „Bohater ostatniej akcji”, za nimi „Królowa Bona” i „Pan Wołodyjowski”, na lewej flance „Hubal”, a na prawej „Kiler”. Sami wielcy, silni i niepokonani, „Bohaterowie z piekła rodem”, istny „Szwadron” i zakuci w zbroje „Krzyżacy”, takich naszych „300” gotowych na pierwszy rozkaz „Do krwi ostatniej” pokazać co to jest „Szarża lekkiej brygady” .
A co wyszło ? Na czele „Koziołek Matolek”, obok „Miś Uszatek”, z tyłu „Pszczółka Maja”, na lewo „Bolek i Lolek”, a po prawej „Reksio”. Sami jacyś tacy malowani ,znalezieni „W pustyni i w puszczy”, żadna „Armia ciemności” a bardziej „C.K. dezerterzy”. No normalnie „Dzień świra” i „Kanał” tak jakby wszyscy zostali „Wkręceni” i czekał ich już tylko „Kac Wawa”. Na pociechę zostały „Zakazane piosenki”, „Listy do M” , ale po wszystkim na bank nadejdzie „Poranek kojota”. Jednym słowem „Nic śmiesznego”, będą „Rozmowy kontrolowane”, pozostaje albo „Rejs” , albo jakaś „Ambasada”. Miało być „Osiemdziesiąt milionów” i „Deja vu”, a pozostaje jak jakiś „Szczur” uciekać do „U Pana Boga pod płotem”. No normalnie „Kogel mogel”.
Jak widać, „Pieniądze to nie wszystko” i nikt już nie wie „Gdzie jest generał”
p.s Przy okazji, trochę z innej bajki, bardziej z „Życia na gorąco” - Posłanka Joanna (ta o ksywce Szleswig – Holsztain ) we wczorajszym programie Minęła Dwudziesta - kiedy poseł Jakubiak stwierdził „To Pani była prowodyrem całego zajścia” (chodzi o eksponowanie kartki z napisem „Wolne Media”) , w odpowiedzi z dumną miną stwierdziła - „No nareszcie ktoś to zauważył !”. Tego to by nawet Bareja nie wymyślił !
