Harley Porter Harley Porter
274
BLOG

Germanofile, folksdojcze oraz Niemcy w polskiej skórze!

Harley Porter Harley Porter Polityka Obserwuj notkę 6

Brak odwołania się premiera Tuska bezpośrednio do Niemców jako sprawców ataku na Polskę w 1939 roku, podczas obchodów rozpoczęcia II wojny światowej, nie wymienienie ani razu tego narodu jako sprawców wymordowania 6, a niektóre źródła twierdzą, że 7 milionów obywateli naszego kraju. Nie poparcie i nie odniesienie się do tematu reparacji, zadanego przez jednego z dziennikarzy, przez ministra tego rządu, niejakiego Kierwińskiego. Stwierdzenie, przez człowieka o nazwisku Kohut - parlamentarzysty, członka partii rządzącej, że odnoszenie się do Niemców jako sprawców ludobójstwa, jest niedopuszczalne. Konferencja prowadzona przez profesora w sprawie oddania Niemcom ich dóbr kulturalnych pozostawionych po wojnie w Polsce. Wreszcie, zapytanie podczas wywiadu Moniki Olejnik przez prezydenckiego ministra, czy może powiedzieć, że Polsce należą się rekompensaty ze strony Niemiec, jest według niej bezczelne!

To tylko niektóre przykłady, wierzchołek góry lodowej jaką stanowią germanofile, folksdojcze i Niemcy w polskiej skórze rzadzący w naszym państwie oraz wszyscy z tą władzą, z różnych tzw elit, środowisk i mediów, związani. Już nie tylko rząd prowadzi politykę pro niemiecką kosztem polskich interesów, ale prowadzą ją samorządy, środowiska akademickie, instytucje historyczne oraz wiele mediów z niesławnym Onetem na czele. Powstała specyficzna grupa ludzi o całkowicie pro niemieckiej mentalności, jak gdyby nagle odkryli w sobie germańskie geny powodujące niemal biologiczny wstręt do polskości. Zadziwia taka sytuacja bowiem nawet w czasach rugów pruski i osławionej Hakaty, germanofilizm nie święcił takiego triumfów jak obecnie. Jedynymi logicznymi powodami takiego stanu rzeczy muszą być całkowity brak patriotycznych korzeni u tych ludzi, spowodowany najpewniej nieistnieniem dobrej, trafiającej do społeczeństwa polityki patriotyczno historycznej, której nie były wstanie stworzyć wszystkie rządy po osiemdziesiątym dziewiątym roku. Szczególnie wskazuję tu paluchem rządy PiS, które za pomocą ministra Glińskiego zmarnowały osiem lat gospodarczej i społecznej hossy. Drugim powodem jest, trwające przez ostatnie trzydziestolecie,  przekonanie wielu Polaków o wyższości niemieckiej kultury i gospodarki. Przekonanie błędne, ale dla wielu istotne odnośnie liczenia na osobiste sukcesy w nie polskiej ale germańskiej kulturze i obyczajowości. Decydenci zaś świadomie poddają się Niemcom licząc na apanaże, synekury i ochronę przed gniewem ludu.

Tak, musimy mówić o gniewie ludu, bo choć istnieją w naszym społeczeństwie  środowiska całkowicie zdegenerowane, dla których pisanie gotykiem albo cyrylicą nie stanowi najmniejszego problemu; środowiska nie utożsamiajace się z Polską tylko ojkofobicznie i kosmopolityczne pragnące być Europejczykami, a najlepiej Niemcami, to jednak większość narodu zachowała poczucie polskości i to własnie z naszą ojczyzną wiążą swoją przyszłość. Niestety, środowiska germanofili, folksdojczów i Niemców w polskiej skórze są silne. Wspierane tuskową machiną antypolskości, zasilana pieniędzmi z niemieckich fundacji i podburzane przekazem niemieckich mediów polskojęzycznych, próbują rugować polskość, rozmiękczajac ją niemieckim liberalizmem podbrzusznym, relatywizując i klamiąc w sprawach historycznych, oraz stawiając nam przed oczy epigonów polsko niemieckiego pojednania polegającego na tym, że to my mamy dawać doopy. Różne, opłacane suto niemieckimi euro, pseudo wyrocznie i epigoni bratania się z oprawcą, wmawiają nam, że kultura i cywilizacja zaczynają się na zachód od Odry, a my, jako ci gorsi, powinniśmy to bez szemrania aprobować. Z owych podniosłych pro niemieckich laudacji, gdyby je silną, żelazną łapą wycisnąć, pozostaje tylko to, że  powinniśmy Niemcom robić lachę z połykiem i cieszyć się, że jakiś tam Hans przytrzyma nam potylicę... Trudno będzie to wszystko zwalczyć, oni, zasilani przez Germanię będą kąsać jak wściekłe szczury zagonione w piwniczny narożnik, ale pierwszy krok został zrobiony - mamy Nawrockiego. Zróbmy wszystko aby razem z prezydentem rozwalić ten rząd i razem z nim, żelazna miotłą wymieść ów niemiecki gnój, do politycznego niebytu, przestrzeni hańby i do więzień, na długie lata!

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj6 Obserwuj notkę

Gniewny i staram się być sprawiedliwym.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka