Harley Porter Harley Porter
1414
BLOG

Antysemita i basta!

Harley Porter Harley Porter Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 43

Tak w  każdym razie, o każdym Polaku sądzą zapewne owi starzy żydowinkowie, którym udało się wedrzeć na teren Polskiej Ambasady w Tel - Awiwie. Polaki my pamiętamy co nam zrobili  Krzyczeli staruszkowie i jeśli słowa dobrze zostały zacytowane (cytaty zaczerpnąłem z wpolityce.pl) wrzeszczeli także, że nie zapomną, że obozy zostały wybudowane przez Niemców na polskiej ziemi, a jedna z ofiar pytała: Jak to możliwe, że przeszło takie prawo skoro Polacy nie zrobili nic, by nam pomóc?

Na dobrą sprawę nie wiadomo  o co tak naprawdę Żydzi mieli do nas pretensję. Jeśli bowiem coś im uczyniono, to wszystkie Polaki świata mają prawo wiedzieć co takiego i co komu. Jeżeli nie mogą nam wybaczyć faktu, że obozy śmierci stały na polskiej ziemi, to pretensja o to, skierowana do Polaków brzmi jak bredzenie schizofrenika skupiającego się na tym gdzie miejsca kaźni stały, a nie na tym kto je stworzył i kto w nich mordował. Na koniec kwestia "nicnierobienia dla Żydów przez Polaków", zastanawiająca tym bardziej, że nie ma kwestii nicnierobienia dla Żydów przez Francuzów - tutaj pokłony dla rządów Vichy i marszałka Petain'a, nicnierobienia Holendrów - szczególnie przez Nederlandsche SS oraz Holenderski Pułk "Westland" wchodzący w skład Niemieckiej Dywizji SS "Viking". Na uwagę nicnierobienia dla Żydów zasługuje także nazistowska Narodowosocjalistyczna Duńska Partia Robotnicza oraz chłopacy o szybkich rękach z SS-Panzergrenadier Regiment 24 „Danmark”.

Można by jeszcze za pomocą kilkudziesięciu zdań wskazać inne zbrodnicze formacje istniejące od Finlandii poprzez Rumunię, a na Francji kończąc. W każdym razie Żydzi jakoś nie mają do owych państw pretensje za nicnierobienie, choć jeśli wziąć pod uwagę ich pełną kooperację z Hitlerem, za jakąś wielką, obrzydliwą i haniebną kpinę trzeba uznać fakt, że jakaś dziewięćdziesięciopięcioletnia Esterka wygraża laską przed polską ambasadą nie czyniąc tego przed francuską, holenderską czy duńską.

Najwidoczniej w Izraelu Polakom odmierza się inną miarą. Każda najmniejsza wina pojedynczego Polaka w stosunku do narodu żydowskiego multiplikowana jest po wielokroć i podnoszona do rangi winy całego narodu i wymierzana dokładnym, żydowskim metrem przedsiębiorstwa holocaust. Jednocześnie kiedy polski dziennikarz pyta rabina, "czy byli Żydzi sprzedający Żydów". – Nie wiem, to w ogóle nie przechodzi do żadnej rubryki – stwierdził Szalom Ber Stambler. – Ale byli – podkreślił Klarenbach. – Mądrzejsze jest nie wspomnieć o tym, bo to wcale nie jest podobne. Wcale nie jest podobne! – przekonywał rabin w programie "Minęła 20" (tekst wytłuszczony zaczerpnięty z pisma " Do Rzeczy") I co wy na to, jaką miarą odmierzają nas, a jaką siebie? Tak więc dla nich pozostaniemy antysemitami na zawsze, bowiem taka jest ich narracja ich obyczaje i ich przekleństwo.

 

Gniewny i staram się być sprawiedliwym.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka