wikipedia
wikipedia
Twoje Wiadomości Twoje Wiadomości
910
BLOG

Powołanie pięciu sędziów przez PO nieważne z mocy prawa...

Twoje Wiadomości Twoje Wiadomości Polityka Obserwuj notkę 15

Jeśli wybór pięciu sędziów jest niezgodny z prawem co stwierdza ten sejm i częściowo Trybunał to jest to wybór nieważny z mocy prawa, a nie dlatego, że tak orzekł Trybunał Konstytucyjny czy Sejm obecnej kadencji.

Wyjaśnijmy tło polityczne. Mitem jest twierdzenie jakoby TK był ciałem niezależnym a nie upolitycznionym. TK o którym mówi się organ niezawisły de facto wybierany przez partie a zatem służący jej właśnie składa się z 15 sędziów. Wszystkie stanowiska zostały obsadzone przez poprzedni sejm czyli przez PO. A zatem obecny sejm miał nad sobą „bata” PO w postaci TK. Nie trzeba być znów aż tak bardzo lotnym, by wiedzieć po co PO obsadziła wszystkie stanowiska TK swoimi ludźmi. Po to by blokować nie sprzyjające im akta prawne podejmowane przez obecną ekipę. Co więc robi obecna ekipa (PIS)? Wymienia 5 sędziów, którzy nie zostali jeszcze zaprzysiężeni przez Prezydenta na „swoich”. Mamy więc układ 10 sędziów ze starej nomenklatury 5 z obecnej (niektóre media podają 9 z PO i 6 PIS). I to jest stan faktyczny.

Problemem jest „kukułcze jajo” jakie zostało podrzucone obecnemu sejmowi przez PO od strony prawnej. Ale też z tzw. falandyzacją prawa czyli naginania prawa do sytuacji mieliśmy do czynienia od czasów Wałęsy, gdy każdy stan faktyczny znajdował uzasadnienie prawne. To jednak w tak długiej historii III RP (a chyba nawet od 1989 r.)   po raz pierwszy mamy do czynienia z uchwałą nieważną podjętą przez Sejm. I to właśnie teraz będziemy świadkami wypracowywania stanowiska także doktryny w tym przedmiocie. Jesteśmy też świadkami sytuacji, że parlament też działa bezprawnie a służy temu brak uregulowań prawnych, które dawałyby realną zaporę przed tego typu zachowaniami partii która ma większość sejmową. Jest czas, by stworzyć nowe regulacje prawne ale też zapory na przyszłość, by z jednej strony móc wyeliminować wadliwy akt prawny a drugiej nie nadużywać władzy.

Jako społeczeństwo musimy to wiedzieć, że obecny Sejm znalazł się w szczególnej sytuacji gdzie z jednej strony, by móc pójść o krok dalej musiał usunąć wadliwe uchwały sejmu ( o ile takie zostały podjęte), a z drugiej strony mamy do czynienia z precedensem. Wadliwe też dlatego, że poprzedni Sejm nadużył swojego prawa. Na tym etapie życie nas wyprzedziło, ale przecież nie jest tak, że nie możemy na bazie obecnego stanu prawnego dać wykładnię i wskazać podstawę prawną do tego, by móc przejść do porządku dziennego nad kukułczym jajem jaki tamten Sejm podrzucił nowej ekipie.

Nikt z nas nie ma wątpliwości, także posłowie i sędziowie, że co najmniej dwie uchwały odnośnie wyboru sędziów do TK są nieważne i to nieważne bezwzględnie jako, że „pobłogosławił to swoją mocą” TK. To jednak TK bada tylko zgodność z Konstytucją aktów normatywnych czyli tych o charakterze ogólnym.

Akta o charakterze indywidualnym pozostają zatem poza sfera TK, a taki charakter mają uchwały o wyborze pięciu sędziów TK, jakie zapadły w parlamencie jak przekonuje Janusz Wojciechowski.  W odniesieniu do tych uchwał problemem nie jest stwierdzenie, że są to uchwały bezwzględnie nieważne, bo każdy dobry prawnik potrafi ocenić czy przy ich podejmowaniu dochowano obowiązujących procedur, ale problemem jest forma i tryb a więc w jaki sposób Sejm powinien to uczynić. Nie ma bowiem w tym zakresie uregulowań prawnych do których można byłoby sięgnąć wprost.

Istotą stwierdzenia nieważności nie jest zwykłe uchylenie aktu, ale wyeliminowanie razem z nim wszystkich skutków, jakie ten akt wywołał. TK nie zajmie się tym problemem, bo nie wchodzi to w jego zakres działania. TK nie stwierdził nieważności uchwał sejmowych, bo nie należy to do jego kompetencji. Stwierdził jednak fakt niezgodności noweli ustawy z konstytucją w oparciu o którą uchwały zostały podjęte (dwie uchwały). A zatem to Sejm musi zmienić wadliwe prawo i uchylić nieważne uchwały.

Spotkałam się z zarzutem już w komentarzach pod artykułem (cz.1), że art. 58 kc nie może mieć zastosowania w odniesieniu do uchwał sejmowych tak jak ja to wskazywałam poprzednio jako, że KC reguluje stosunki cywilnoprawne, a nie materię publicznoprawną. Stąd podejmuję ten sam temat w drugiej odsłonie. Uchwały czyli czynności organów działających kolegialnie są szczególnymi czynnościami prawnymi, do których przepisy k.c. o czynnościach prawnych nie znajdują wprost zastosowania. Ale wprost nie znaczy wcale.

Uprawnienia o charakterze publicznoprawnym różnią się od uprawnień przysługujących podmiotom niepublicznym tym, że w kształtowaniu uprawnień publicznoprawnych wykorzystywane są również regulacje administracyjne (ale nie wyłącznie).

Art. 156 par.1 kpa w pkt 7 jako przesłankę stwierdzenia nieważności decyzji wymienia jej wadę powodującą nieważność z mocy prawa. Czytam komentarze i wykładnie, cyt: „ Należy jednak zaznaczyć, że aby uznać decyzję za nieważną, musi nastąpić stwierdzenie nieważności takiej decyzji przez właściwy organ administracji. Prawu administracyjnemu nie jest znana konstrukcja bezwzględnej nieważności(nieważności z mocy prawa) decyzji dotkniętych nawet kwalifikowanymi wadami prawnymi."  No, a przecież art 156 par 1 pkt 7 kpa jako jedną z przesłanek nieważności decyzji wymienia jej wadę prawną, powodującą jej nieważność z mocy prawa. Nie ma zatem wątpliwości, że także w sferze publicznoprawnej istnieje pojęcie nieważności bezwzględnej. Kpa sięga w tym przypadku do pojęcia wypracowanego przez prawo cywilne. Prawo to naczynia połączone i jeśli w jednej dziedzinie nie znajdujemy stosownych rozwiązań posiłkujemy się innymi rozwiązaniami.

W ramach przysługującego podmiotom publicznym imperium podejmują one czynności, które jednak kształtują także treść podmiotowych praw cywilnych. Jakże często stronami w sporach cywilnoprawnych są instytucje państwowe, a rozstrzygnięcia dokonywane są w oparciu o przepisy kc. Wykonywanie przez Sejm uprawnień władczych wywołuje skutki wprost w sferze prawa cywilnego. Dochodzi do czynności prawnej ważnej lub nieważnej. Czynność jest nieważna wówczas gdy zostanie dokonana z naruszeniem przepisów. Nieważność tę należy zakwalifikować jako nieważność bezwzględną, a więc taką, której istnienie sąd ma obowiązek brać pod uwagę z urzędu, a powołać się na nią może każdy, kto ma w tym interes prawny. W końcu też Sejm wykonuje swoje uprawnienia z nadania podmiotów cywilnoprawnych.  Sąd powszechny nie może kontrolować Sejmu ( tak jak nie kontroluje go TK), ale na wniosek strony bada uchwałę pod kątem jej nieważności. Ale czy obywatel (wyborca) zwycięży z wszechwładnym sejmem i niezależnym :) sądem trudno zgadnąć. Czy marszałek sejmu kiedykolwiek zasiądzie na ławie sądowej w sprawie o ustalenie nieważności uchwały pokaże przyszłość.

Czy zatem istotnie Sejm nie jest uprawiony do ochrony swoich interesów naruszonych bezwzględnie nieważną uchwałą?

Uchwała zawarta z naruszeniem przepisów prawa przekracza uprawnienia Sejmu do korzystania z zastrzeżonej przez niego sfery ( sfery publicznoprawnej). Jeżeli skutkiem takiej wadliwej czynności prawnej jest jej nieważność to nie można twierdzić, że ochrona interesu Sejmu nie może się dokonać przez żądanie ustalenia nieważności tej czynności tylko dlatego, że wykonanie uprawnienia należy do sfery imperium.

Tak jak przepis art 156 ust 1 kpa pkt 7 sięga do doktryny i rozwiązań cywilnoprawnych tak i w przypadku nieważności bezwzględnej w odniesieniu do uchwał sejmowych można śmiało mówić o nieważności uchwały z mocy prawa. Sejm podejmując uchwały stwierdzające o braku mocy prawnej każdej z pięciu uchwał dotyczącej powołania sędziów TK po pierwsze musiał stwierdzić, że uchwały te zostały podjęte w warunkach powodujących ich nieważność. Na bazie takiej oceny mógł i powinien je wyeliminować. Nikt z nas nie ma wątpliwości, że co najmniej dwie z pięciu uchwał podjętych przez poprzedni sejm są nieważne. Nowy Sejm podjął pięć uchwał w których stwierdził, że uchwały naruszające prawo nie mają mocy prawnej.

Czy słusznie?

Nie mnie będzie o tym decydować. Ale mogę mieć w tym zakresie swoją opinię i ją Państwu przedstawić. Nawet jeśli moja opinia spotka się z zarzutem o którym wyżej mowa, to nie można jej odmówić wiarygodności naświetlenia problemu prawnego z jakim mamy do czynienia. 

Sejm tak jak TK nie działa w próżni lecz w określonym systemie prawnym. Jego niezależność ogranicza obowiązujące prawo. Wszyscy wiemy, że mamy zgniłe jajo tylko nikt nie wie jak go wyrzucić… bo przeciwnicy polityczni straszą TK.
 

autor Sława Korn-Acka

 

Twoje Życie, Twoje Miejsce, Twỏj Prestiż.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka