Jednak BlackRock naprawdę miał szczęście z „funduszami transakcyjnymi na giełdzie” (ETF). BlackRock nabył biliony aktywów do inwestowania po nabyciu iShares ETF od Barclays Global Investors w 2009 roku. Do 2020 roku bardzo udana seria iShares obejmowała ponad 800 funduszy i 1,9 biliona dolarów w zarządzanych aktywach.
Fundusze giełdowe są kupowane i sprzedawane jak akcje, ale działają jak fundusze śledzące indeksy, pasywnie śledząc określone indeksy, takie jak S&P 500, indeks porównawczy największych amerykańskich spółek i indeks, w który inwestuje większość ludzi. Obecnie szybko rozwijający się sektor ETF kontroluje prawie połowę wszystkich inwestycji w akcje amerykańskie i jest wysoce skoncentrowany. Branża jest zdominowana przez zaledwie trzech głównych amerykańskich zarządzających aktywami – BlackRock, Vanguard i State Street, „Wielką Trójkę” – z BlackRock wyraźnym światowym liderem. Do 2017 roku Wielka Trójka stała się łącznie największym udziałowcem prawie 90% spółek z indeksu S&P 500, w tym Apple, Microsoft, ExxonMobil, General Electric i Coca-Cola. BlackRock ma również duże udziały w prawie każdym mega banku i w największych mediach.
W marcu 2020 r., w oparciu o swoją wiedzę ekspercką z obiektami Maiden Lane i zaawansowane oprogramowanie monitorujące ryzyko Aladdin, firma BlackRock otrzymała polecenie dostarczenia funduszy z Rezerwy Federalnej za pośrednictwem jedenastu „spółek specjalnego przeznaczenia” autoryzowanych na mocy ustawy CARES.
Blackrock ratuje się
Ze względu na krajowy lockdown stany, miasta i lokalne firmy pilnie potrzebują wsparcia rządu federalnego. Jednak według Davida Dayena w The American Prospect , na dzień 30 maja (najnowszy miesięczny raport Fed) jedyne zakupy zostały dokonane w ramach nowych zarządzanych przez BlackRock spółek celowych należących do Fed ETF, które były głównie własnością samego BlackRock. W okresie od 14 do 20 maja zakupiono fundusze ETF o wartości około 1,58 miliarda USD za pośrednictwem programu kredytów korporacyjnych na rynku wtórnym (SMCCF), z czego 746 milionów USD, czyli około 47%, pochodziło z funduszy ETF firmy BlackRock. Fed nadal kupował kolejne ETF-y po 20 maja, a inwestorzy poszli w jego ślady, co spowodowało masowy napływ do ETF-ów obligacji korporacyjnych BlackRock.
W rzeczywistości te fundusze ETF potrzebowały dofinansowania, a BlackRock wykorzystał swoją bardzo korzystną pozycję wobec rządu, aby je uzyskać. Skomplikowane mechanizmy i ryzyko leżące u podstaw ETF-ów zostały wyjaśnione w artykule z 3 kwietnia autorstwa profesora prawa korporacyjnego Ryana Clementsa, który rozpoczyna swój artykuł od:
Fundusze ETF (Exchange-Traded Funds) znajdują się w samym sercu kryzysu finansowego COVID-19. Ponad 40 procent wolumenu obrotu podczas wyprzedaży w połowie marca dotyczyło ETF-ów….
ETFy były notowane znacznie poniżej wartości ich obligacji bazowych, które zawaliły się jak domek z kart. Niektóre ETF-y całkowicie zawiodły. Problem był czymś, przed czym krytycy od dawna ostrzegali: chociaż fundusze ETF są bardzo płynne i podobnie jak akcje sprzedawane na żądanie, aktywa tworzące ich portfele nie są. Kiedy rynek spada, a inwestorzy uciekają, fundusze ETF mogą mieć trudności ze znalezieniem środków na osiedlenie się bez handlu z dużym dyskontem; i tak się stało w marcu.
Według artykułu z 3 maja w The National : „Sektor został ostatecznie uratowany przez zobowiązanie Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych z 23 marca do zakupu kredytów o ratingu inwestycyjnym i niektórych ETF-ów. Zapewniło to płynność potrzebną do ratowania obligacji, które spadły na rynek bez nabywców”.
Prof. Dr. Clements argumentuje, że gdyby Fed nie interweniował, mógłby pojawić się „scenariusz końca świata”, w którym ciągła presja na sprzedaż na rynku ETF zaostrzyłaby panikę wyprzedaży bazowych [obligacji] i odwrotnie, w procyklicznym stosie -up z druzgocącymi konsekwencjami ”. Podsumowuje to tak:
Istnieje niepokojąca forma alchemii rynkowej, która ma miejsce, gdy niepłynne obligacje pozagiełdowe są natychmiast przekształcane w płynne ETF-y. „Transformacja płynności” ETF jest obecnie wspierana przez rząd, podobnie jak transformacja płynności w papierach wartościowych zabezpieczonych hipoteką i bankowości cienia była wspierana w 2008 roku.
Dla kogo pracuje BlackRock?
BlackRock otrzymał dofinansowanie bez debaty w Kongresie, bez „odwetu karnego” nałożonego na stany i miasta zaciągające pożyczki w ramach miejskiego instrumentu płynnościowego Fed, bez skomplikowanej papierkowej roboty lub czekania w kolejce po pożyczki dla małych firm Administracja bez warunków. Po prostu po cichu się uratował.
Można argumentować, że ten pakiet ratunkowy był dobry i konieczny, ponieważ uratował rynek przed katastrofalną „pętlą zagłady”, podobnie jak fundusze emerytalne i oszczędności milionów inwestorów. Chociaż BlackRock ma pakiet kontrolny we wszystkich głównych spółkach z indeksu S&P 500, twierdzi, że nie jest „właścicielem” funduszy. Działa jedynie jako rodzaj „powiernika” dla swoich inwestorów – a przynajmniej tak twierdzi. Ale BlackRock i inne wielkie ETF-y głosują na akcje firm; więc z punktu widzenia kierownictwa są właścicielami. I jak zauważono w artykule z 2017 r. z Uniwersytetu w Amsterdamie zatytułowanym „ Te trzy firmy są właścicielami korporacyjnej Ameryki””, głosują tak jak zarządy w 90% przypadków. Oznacza to, że mają tendencję do głosowania przeciwko inicjatywom akcjonariuszy, przeciwko pracy i przeciwko dobru wspólnemu. BlackRock tak naprawdę nie pracuje dla nas, chociaż my, Amerykanie, staliśmy się teraz jego największą bazą klientów.
Komentarze