20 listopada NIK opublikował informację dla dziennikarzy, w którym opisuje Elewarr jako spółkę źle zarządzaną i nadzorowaną, akcentując marginalne znaczenie na rynku zbóż oraz pogarszającą się sytuację ekonomiczno-finansową. Informacja NIK posłużyła do medialnego ataku na Elewarr, który spotkał się jednak z reakcją, jak się okazało informacja NIK nie odpowiada rzeczywistości, od 2 lat Spółka odnotowuje zyski, a kondycja jej się poprawia. 29 listopada informacja NIK została opublikowana w języku angielskim.
Tymczasem Elewarr ma wśród swoich klientów, także podmioty komercyjne, zagraniczne. Informacja o katastrofalnej sytuacji Elewarru, jaką próbował sprzedać NIK, mogłaby zatem zachwiać wiarygodnością Spółki w relacjach z tymi podmiotami. No bo jak ma zareagować kontrahent Spółki, gdy czyta że:
Podjęte przez Zarząd spółki działania nie spowodowały poprawy jej sytuacji ekonomiczno-finansowej. Nie polepszyło się także gospodarowanie majątkiem ELEWARR-u. (The measures taken by the Company management did not improve its economic and financial standing. Also the management of ELEWARR’s property did not get any better)
lub np. że
Izba zwraca uwagę, że mimo podjętych działań, ELEWARR nie osiągnął w badanym okresie założonych wyników ekonomiczno - finansowych. Co więcej, sytuacja spółki uległa dalszemu pogorszeniu (NIK has underlined that despite the actions taken, ELEWARR did not achieve the assumed economic and financial results in the audited period. What is worse, the Company’s situation deteriorated even more).
Wiadomo w handlu, każda okazja jest dobra do polepszenia swojej pozycji negocjacyjnej względem kontrahenta. Swoimi absurdalnymi twierdzeniami o pogorszeniu sytuacji Spółki (od 2 lat Elewarr jest na plusie, za rok 2018/19 – 0,93 mln zł, za rok 2019/20 – 1,676 mln zł), NIK zatem – jak się wydaje - próbuje wzmocnić pozycję negocjacyjną podmiotów zagranicznych wobec Elewarru przy zawieraniu umów handlowych,
Ale jest znacznie gorzej. Izba sugerując bowiem, że Zarząd Elewarru jest powołany niezgodnie z prawem (NIK has noted that in 2018 the acting Director General of the National Support Centre for Agriculture appointed three new management board members against the law, without holding any competition proceedings by ELEWARR Supervisory Board) w ten sposób próbuje de facto zasugerować możliwą nielegalność samych umów podpisanych przez ten Zarząd, a zatem doprowadzić do powstrzymania się przez podmioty zagraniczne i krajowe do podpisywania umów handlowych z Elewarrem.
A przecież Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy prawomocnym postanowieniem z dn. 2.12.2019r. stwierdził brak podstaw do wykreślenia danych członków zarządu, w tym prezesa powołanego jeszcze w 2018 roku.
Na marginesie wersja angielska informacji dla dziennikarzy wprowadza w błąd nawet w porównaniu z wersją polską, skoro np. zbycie udziałów w Elewator Sieradz sp. z o.o., które w tłumaczeniu google’a brzmi „sale of shares” czyli sprzedaż udziałów, w wersji angielskiej przetłumaczono jako „transfer of shares” tj. transfer, przekazanie, przeniesienie udziałów, co nie jest dokładnie tym samym.
W czyim interesie zatem działa Najwyższa Izba Konstroli, atakując Elewarr, bo na pewno nie w interesie Państwa?
