Sondaż HomoHomini dla Superekspresu podaje, że gdyby Palikot założył nową partię, miałaby ona 21% poparcie i stałaby się trzecią siłą polityczną w Polsce.
Miejmy nadzieję, że jest to kolejny mega-blamaż sondażowni, bo jeśli byłby to rzeczywisty mega-blamaż naszego społeczeństwa to by znaczyło, że zasługujemy na jeszcze kilka dziesięciokrotnie większych powodzi i permanentne zatopienie tego szkodliwego dla świata zaścianka głupoty, prymitywizmu, chamstwa i zbydlęcenia, którego doprawdy z niczym już nie da się porównać.
My chcemy być ważnym państwem? My chcemy odnosić jakieś sukcesy na arenie międzynarodowej? My chcemy się rozwijać? Mając takich obywateli? Takie miejsce, które zamieszkuje bydło nazywa się oborą, a nie państwem, a jak żyję nie słyszałam jeszcze o oborze odnoszącej wielkie sukcesy na arenie międzynarodowej! Więc nie ma do czego aspirować i nie ma się co dziwić, że jedyne co robią władze naszej obory to instalują bardziej wydajne dojarki (czytaj podniesienie podatków)! To najzupełniej normalna procedura w nowoczesnych oborach!
Słowem: bydło nie buntować się, tylko dać się doić, bo tylko do tego się nadajecie... No chyba, że chcielibyście nauczyć się myśleć, to próbujcie, chociaż nie wiem, czy to możliwe. A reszta, ci myślący, lepiej stąd wyjeżdżajcie i czekajcie na potop - potem będzie można wrócić i coś tu od nowa zbudować!