Stacja benzynowa. Wchodzi dystyngowany pan ubrany na czarno z czarną dyplomatką i prosi o drogie wino deserowe, puszkę orzeszków i zastanawia się nad wyborem prezerwatyw, wreszcie wybiera Durex Extra Safe - o smaku truskawkowym. Pakuje wszystko, podaje stówkę kasjerowi i w trakcie wydawania reszty wpada wymalowana osiemnastka wołając:
- I jeszcze chipsy proszę księdza !!!.
Komentarze