Zbigwie Zbigwie
1947
BLOG

Chwała Ukrainie w obrazach i kniaź Jarema

Zbigwie Zbigwie Polityka Obserwuj notkę 74

Lwów 17 września 1939 r.:

image

Mityng pod pomnikiem Mickiewicza w Lwowie. Ukraińcy witają wojska Armii Czerwonej dokonującej agresji na Polskę. 

Lwów początek lipca 1941. Ukraińcy  witają niemieckie wojska:

image

 Parę dni wcześniej, 30 czerwca przed siedzibą greckokatolickich arcybiskupów – katedrą św. Jura Ukraińców z batalionu „Nachtigall” uroczyście powitał metropolita Andrej Szeptycki.

Ukrainski Visnik Nr 18, 07.07.1941 publikuje zdjęcie:

image

Ukraińcy witają niemiecką armię słowami: „Heil Hitler. Sława Hitlerowi! Sława Mielnikowi”!

Żółkiew, Glińska Brama, wrzesień 1941 r.:

image

Heil Hitler! Chwała Hitlerowi! Chwała Banderze! Niech żyje niepodległa Ukraina! Niech żyje wódz St. Bandera! Heil Hitler! Chwała niezwyciężonym niemieckim i ukraińskim siłom zbrojnym! Sława Banderze!

Hans Frank na terenach wschodnich II RP:

image

Burmistrz Lwowa Jurij Polanskij z Ukraińcami witają Hansa Franka 01.08.1941.  Włączenie dystryktu Galicja do Generalnego Gubernatorstwa

image

Równe 1943 r. UAW:

image

image

Ukraińska Armia Wyzwoleńcza UAW . Odpowiedzialnym za jej formowanie i innych legionów wschodnich był generał formacji wschodnich Dowództwie Wojsk Lądowych OKH Ernst Köstring  

Poleska Sicz:

image

Naczelnik milicji w Sarnach i komendant „Poleskiej Siczy” Taras Bulba Boroweć ze swoim sztabem 1941 r. Miał swój udział w powstaniu UPA.

Gdzieś na Ukrainie 1941:

imageUkrainka błogosławi niemieckich żołnierzy(?).

2016 r.:

image

Przywódcy OUN : Andrij Melnyk – prowidnyk, Stepan Bandera – wódz, Roman Szuchewycz – generał i naczelny dowódca Ukraińskiej Powstańczej Armii.

Kijów 14.10.2016. Maszeruje partia „Swoboda”:

14.10.2016. Mówi działacz polityczny i były szef Służby Bezpieczenstwa Ukrainy Walentyn Naliwajczenko. Wspomina tez o Polakach:

14.10. 2016. Maszeruje Narodowy Korpus „Azow” – największy marsz w tym dniu w Kijowie:

Obejrzeliście te historyczne już ilustracje i współczesne filmy z Ukrainy. Takie są fakty.

Jakie z nich należy wyciągnąć wnioski dla nas i dla Ukrainy?

Jeszcze uzupełnię tekst poglądami lansowanymi przez niektórych Ukraińców:

- Na Twitterze możecie spotkać wypowiedzi Ukraińców, którzy zapowiadają w przyszłości stawianie pomnika Stepana Bandery w Moskwie. W Nowogrodzie Siewierskim został zlikwidowany przedwczoraj ostatni pomnik Lenina na ziemi ukraińskiej. W 2016 odsłonięto z udziałem prezydenta Poroszenko  w Połtawie pomnik hetmana Jana Mazepy, który od 2008 roku był przetrzymywany w ukryciu w Kijowie  i nie uczcił trzechsetnej rocznicy bitwy pod Połtawą

- W Charkowie Ukraińcy planują postawienie pamiątkowej tablicy Józefa Piłsudskiego – przecież Marszałek był związany z tym miastem kilka lat. Przeciwko temu oficjalnie protestuje i zamierza nie dopuścić do jej ustanowienia  prowidnyk Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów OUN, z-ca szefa odpowiednika ukraińskiej KRRT – Bogdan Czerwak.

Czerwak żałuje, że przed wojną 25 września 1921 r. nie udało się Ukraińcowi Stepanowi Fedakowi zastrzelić Józefa Piłsudskiego i nie zgadza się i  na „ustanowienie pamiątkowej tablicy katowi ukraińskiego narodu Józefowi Piłsudskiemu”.

Ten banderowiec Czerwak od 2012 roku organizuje zbiórkę pieniędzy na tablicę Stepana Fedaka w Lwowie.

- Na stronach internetowych partii Narodowy Korpus Azow możecie przeczytać opinie o filmie „Wołyń” z niewielkimi uwagami krytycznymi powołującymi się na polskiego historyka dr hab. Grzegorza Motykę i ogólną oceną filmu „Film jest dość obiektywny”. Ogólne stwierdzenie sprowadza się do słów: „Dziś musimy patrzeć w przyszłość razem”. Trzeba jeszcze też wspomnieć o częstych tekstach na tych stronach dotyczących ewentualnego przyszłego „Międzymorza”.

- Kilka dni temu Wiktor Poroszenko spotkał się z premierem Chorwacji Andre Plenkovićem i wypowiedział się na temat Międzymorza: „Ukraina jest zainteresowana przyłączeniem się do Adriatycko – Bałtycko Czarnomorskiej inicjatywy, w której aktywnie uczestniczy Chorwacja”.

- Andrej Parubij uważa, że Ukraina i Polską są zdolne do osiągnięcia jednomyślności w ocenie Rzezi Wołyńskiej:: „Ja wierze, że uzgodnimy wszystkie przeciwstawne wydarzenie jakie były między nami. Jestem pewien, że będziemy stać razem z naszymi braćmi – Polakami przeciwko rosyjskiemu imperializmowi”.

Nawiasem mówiąc warto zapoznać się z najnowszymi przewidywaniami znanego rosyjskiego polityka dotyczącymi przyszłości rosyjskiego imperializmu: „Prognoza rozpadu”.  Niepoważne są jakiekolwiek dywagacje na temat trwania, czy istnienia państwa ukraińskiego w przyszłości. Tchórzliwy prezydent Putin nie wykorzystał swoich możliwości w 2014 r. i zaspokoił swój apetyt poprzez oficjalną aneksję Krymu  i nieoficjalną Donbasu. I teraz zgodnie z zasadą „panta rhei” nie ma już dalszych możliwości rozszerzania swej władzy na Ukrainie – musi mieć na uwadze swoje 250 mld dolarów .

Odstawiając póki co ideę Międzymorza na półkę najbardziej racjonalny i korzystny dla obu stron jest następujący pogląd:

Nie możemy pozwolić, aby ktokolwiek współcześnie mógł rozgrywać i podsycać antagonizmy polsko – ukraińskie. Sprawy naszego przyszłego wspólnego sąsiedztwa musimy rozwiązać sobie sami.  W interesie wspólnym obu narodów jest budowanie mostów miedzy Polska, a Ukrainą. Zarówno niedawna uchwała Sejmu o ludobójstwie na Wołyniu jak i przyjęta wspólna „Deklaracja pamięci i solidarności Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i Rady Najwyższej Ukrainy" są krokami w dobrą stronę zmierzającymi do przyszłego pojednania w prawdzie. A to pojednanie na pewno osiągniemy – mam nadzieję – w nie tak bardzo odległej przyszłości.

Czy Ty też tak uważasz?

I już na koniec jeszcze coś z moich wspomnień o człowieku, którego jestem fanem.

Byłem kiedyś na terenach, które noszą nazwę Łubnie, Choroł, Rumno, Połtawa, Wiśniowiec, a nawet tam gdzie była dawna twierdza Kudak.  Ziemie te są związane z kniaziem „Jaremą”. Jeremi Michał Korybut Wiśniowiecki herbu Korybut – książę na Wiśniowcu, Łubniach i Chorole, dowódca wojsk i regimentarz wielki koronny, wojewoda ruski, starosta przemyski, przasnyski, nowotarski, hadziacki, kaniowski pochodził ze znakomitego rodu książąt Zbaraskich wywodzących się od brata Jagiełły. Urodził się w Łubniach – stolicy wschodniej części Zadnieprza należącego do rodu Wiśniowieckich. Książę był ‘Rusinem” co oznaczało nie przynależność narodową, a wyłącznie terytorialną tak jak „Wielkopolanin, „Mazowszanin”, czy „Sandomierzanin”. Był jedna z najważniejszych figur na polskiej szachownicy politycznej końca pierwszej połowy XVII wieku. Ten obrońca Rzeczpospolitej i cosacorum terror zmarł młodo w wieku 39 lat. Jeden z największych poetów polskich Samuel ze Skrzypny Twardowski opłakiwał śmierć Jeremiego w strofach swego wiersza:

Znalazł Bóg w czym nagle zasmucił

Woysko wszystko i iako o ziemię porzucił

Głowy iego Korone, gdy Wiśniowieckiego

Xięcia Wojewodę zagasił Ruskiego…

Toteż minie czas długi,

Nim się narodzi taki Wiśniowiecki drugi!

Jest coś dziwnego i tajemniczego, ze po człowieku, który tak wiele znaczył w historii Polski burzliwych lat 1640-51, praktycznie nie pozostało śladu. Nie tylko nie doczekał się pogrzebu ale nawet nie wiadomo co stało się z jego zwłokami. Nie ma żadnego pewnego jego portretu, ani też jakichkolwiek materialnych po nim pamiątek. Po wielkich wodzach zachowały się buławy, szable, a nawet części odzieży. Po nim nie zostało dosłownie nic. Nawet testament pozostał tylko w odpisie, bo oryginał zaginął. Jakby dziwne fatum uparło się pozacierać  ślady jego istnienia.

Skoro już mowa o dziwnych zrządzeniach losu to warto odnotować, że na Świętym Krzyżu przecięły się szlaki kniazia na Łubniach i Wiśniowcu i ukraińskiego nacjonalisty Stepana Bandery.

Mówi to o dziwnym splataniu ze sobą dziejów narodu polskiego i ukraińskiego. Narodów, które mimo że poprzez dzieje wyrządziły sobie poprzez dzieje wiele krzywdy, ale też nie zawsze są tego świadome, że tak wiele sobie wzajemnie zawdzięczają.

Dziś, w XXI wieku możemy mieć nadzieję, że w przyszłości w siedzibie polskiego kniazia „Rusina” Jeremiego Wiśniowieckiego w Łubniach postawimy kiedyś  jego pomnik.

Czy Ty też tak sądzisz?

Czy Ukraina może się nawrócić w swojej polityce historycznej dotyczącej Polski i wejść na drogę prawdy?

Zbigwie
O mnie Zbigwie

"Niedawno ukazał się interesujący wpis: http://bezwodkinierazbieriosz.salon24.pl/338033,grawicapy-lataja-w-kosmosie pióra znanego blogera Zbigwie, z wykształcenia fizyka" - http://autodafe.salon24.pl/249413,zagadkowe-analogie. Znajdź ponad 100 moich notek na Forum Rosja-Polska  http://bezwodkinierazbieriosz.salon24.pl Poetry&Paratheatre 2010 i 2013. Free counters

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka