Pół miliarda dolarów domaga się kancelaria prawna z Toronto od producenta środka chwastobójczego Roundup. Fot. Mike Mozart/Flickr/CC BY 2.0
Pół miliarda dolarów domaga się kancelaria prawna z Toronto od producenta środka chwastobójczego Roundup. Fot. Mike Mozart/Flickr/CC BY 2.0

Roundup na cenzurowanym w Kanadzie. Pozew na pół miliarda dolarów

Redakcja Redakcja Zdrowie Obserwuj temat Obserwuj notkę 32

Pół miliarda dolarów domaga się kancelaria prawna z Toronto od producenta środka chwastobójczego Roundup. To największy w Kanadzie pozew zbiorowy przeciwko firmie Bayer. 

Pozew zbiorowy złożony przez kancelarią prawną Diamond and Diamond z Toronto w imieniu ponad sześćdziesięciu osób jest pierwszym tego typu w Kanadzie. Wśród pozywających są zarówno osoby chore, jak i domagające się odszkodowania po śmierci bliskich. 

Roundup zawiera glifosat - substancję, która ma powodować problemy zdrowotne, w tym zachorowania na raka. W 2015 r. Światowa Organizacja Zdrowia zakwalifikowała glifosat jako prawdopodobnie rakotwórczy dla ludzi.  

W imieniu klientów prawnicy domagają się nie tylko odszkodowań, ale także uznania przez producentów Roundupu, że wprowadzili ten środek do sprzedaży bez dochowania należytej ostrożności. Ponadto mieli świadomie nie informować o ryzyku związanym ze stosowaniem tego herbicydu i wprowadzali w błąd władze decydujące o zgodzie na dopuszczenie go do sprzedaży, dostarczając opracowania badań na świadomie sprofilowanych grupach - podano na stronie internetowej Diamond and Diamond.  

Pozew dotyczy nie tylko aspektu finansowego; skarżący chcą też doprowadzić do „zmiany zachowania” producentów, by w przyszłości w Kanadzie nie powtórzyły się podobne przypadki -  mówił cytowany przez media Darryl Singer, szef działu sporów handlowych i prawnych w Diamond and Diamond.

Rolnictwo, uprawa, traktor
Roundup jest popularnym środkiem chwastobójczym wykorzystywanym w rolnictwie przemysłowym i indywidualnym.

Choroby wskazywane przez skarżących nie zostały spowodowane przez glifosat, a „dokładne badania” wskazują, że glifosat „nie jest rakotwórczy” - twierdzi w swoim komunikacie firma Bayer. Producent powtórzył treść komunikatu, który przekazywał kanadyjskim mediom już wcześniej w przypadkach pozwów wytaczanych m.in. przez poszkodowanych farmerów w innych prowincjach. 

W sierpniu ub.r. sąd w USA nakazał Bayerowi wypłatę odszkodowania w kwocie 289 mln USD, zredukowanej później do 78 mln, na rzecz Dewayne`a Johnsona, pracownika szkoły w Kalifornii cierpiącego na chorobę nowotworową spowodowaną – jak twierdził – stosowaniem Roundupu w pracach ogrodniczych na terenie szkoły.  

W maju br., również w USA, sąd zasądził odszkodowanie w wysokości 2 mld USD, zredukowane dwa miesiące później do 86,7 mln USD. 

W 2017 r. Pest Management Regulatory Agency (PMRA) - agencja kanadyjskiego resortu zdrowia zajmująca się oceną środków ochrony roślin - zezwoliła na dalsze użycie glifosatu w Kanadzie i tę ocenę potwierdziła w styczniu br. PMRA oceniła wówczas, że analiza ponad 1300 badań wskazuje, że glifosat jest bezpieczny dla ludzi, jeśli jest stosowany zgodnie z zaleceniami. Do tej decyzji zgłoszono jednak kilka protestów, wskazując na brak obiektywizmu w wielu artykułach o glifosacie. 

We wrześniu br. burmistrz Montrealu Valerie Plante poinformowała, że miasto wprowadzi całkowity zakaz używania na swoim terenie herbicydów zawierających glifosat.

Tylko w USA złożono 18 tys. pozwów przeciwko Monsanto i firmie Bayer, która przejęła Monsanto - podały kanadyjskie media.

W Kanadzie w tym roku przeciwko producentom Roundupu skierowano pozwy w Kolumbii Brytyjskiej, Manitobie, Quebecu i Saskatchewan. 

KW


Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości