Prof. Krzysztof Pyrć z zespołem z Małopolskiego Centrum Biotechnologii UJ, fot. uj.edu.pl
Prof. Krzysztof Pyrć z zespołem z Małopolskiego Centrum Biotechnologii UJ, fot. uj.edu.pl

Krakowscy naukowcy stworzyli substancję, która silnie hamuje zakażenie koronawirusem

Redakcja Redakcja Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 76

Zespół naukowców z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie ogłosił, że stworzył substancję, która silnie hamuje zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2. Badacze są zdania, że wyniki są obiecującym pierwszym krokiem na drodze do przygotowania leku. 

Przygotowana przez naukowców z UJ substancja to związek chemiczny o nazwie HTCC. Silnie hamuje ona zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2, ale i też jego nie mniej groźnym kuzynem MERS-CoV.  - Opracowana przez nas substancja jest innowacyjna w skali świata – uważa wirusolog prof. Krzysztof Pyrć.

HTCC jest opatentowana, była wcześniej testowana na zwierzętach. Do stosowania u ludzi nie jest jednak zatwierdzona. Wstępne badania u gryzoni wykazały, że po podaniu HTCC drogą wziewną nie obserwowano toksyczności ani pogorszenia się czynności płuc. Naukowcy potrzebują teraz partnera komercyjnego lub instytucjonalnego, który zająłby się badaniami wdrażającymi wykorzystanie nowej substancji w klinikach.

HTCC (inaczej mówiąc związki, inhibitory polimerowe, polimery, związki polimerowe) stworzone zostały na bazie chitozanu - związku otrzymywanego z krewetek lub grzybów. Badacze wykazali, że polimer ten wiąże się z białkiem Spike, tworzącym „koronę” wirusa, i blokuje jego oddziaływanie z receptorem komórkowym, a w konsekwencji - wnikanie wirusa do komórki.

Prace były prowadzone z wykorzystaniem nie tylko standardowego modelu komórkowego, ale również zaawansowanego systemu modelującego w pełni zróżnicowany nabłonek ludzkiego układu oddechowego (hodowle ALI). Jest to jeden z najdoskonalszych modeli - podkreślają autorzy badań.

Prof. Pyrć już 2015 roku napisał artykuł zatytułowany ""Ludzkie koronawirusy". Jak zauważył, pierwsze wzmianki o ludzkich koronawirusach pochodzą z lat 60. XX wieku, ale przez lata znajdowały się one na uboczu głównego nurtu badań w wirusologii i medycynie, ponieważ nie stanowiły zagrożenia dla życia. Dopiero w XXI wieku pojawił się nieznany dotąd, a wysoce zakaźny gatunek koronawirusa. - Można powiedzieć, że wiedziałem, że coś takiego się wydarzy, ale nie podejrzewałem nawet skali wydarzenia. Nie było oczywiście wiadomo, gdzie pojawi się zagrożenie i kiedy dokładnie to się stanie - mówi wirusolog.

- To my zdecydujemy, jak epidemia koronawirusa będzie wyglądać w nadchodzących tygodniach - podkreśla wirusolog prof. Krzysztof Pyrć.


Interdyscyplinarny zespół naukowców pracuje pod kierunkiem prof. Krzysztofa Pyrcia i dr Aleksandry Milewskiej (Małopolskie Centrum Biotechnologii) oraz prof. Marii Nowakowskiej i prof. Krzysztofa Szczubiałki (Wydział Chemii UJ).

Raport pokazujący antywirusową aktywność HTCC został udostępniony na darmowej platformie Biorxiv: https://www.biorxiv.org/content/10.1101/2020.03.29.014183v1.

ja

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości