Program resortu zdrowia skierowany jest dla 250 tys. osób ze wszystkich województw. Praktyki lekarskie i badania z wykryciem dziedzicznej choroby raka mają kosztować rząd ok. 18 mln złotych.
W II kwartale wyłonione zostaną szpitale i instytutu, które będą przeprowadzać darmowe diagnozy dla osób w wieku aktywności zawodowej. W programie Ministerstwa Zdrowia wezmą udział rodziny z wysokim ryzykiem zachorowania na dziedziczne nowotwory złośliwe, ale nie tylko. Propozycja dotyczy również kobiet, które mają za sobą badania genetyczne na dziedzicznego raka piersi i jajnika, oraz wszystkich z zespołem nowotworu jelita grubego.
Koszt rewolucyjnego pomysłu rządu to ok. 18 mln złotych. Do dyspozycji pacjentów będą praktyki lekarskie - od 6 do 18 z każdego województwa. Dokładna liczba praktyk zostanie określona, gdy zamknie się lista chętnych na darmowe badania nowotworowe. Głównymi założeniami programu Ministerstwa Zdrowia to skuteczniejsza identyfikacja osób, zagrożonych rakiem, a także zwiększenie świadomości problemów zdrowotnych wśród pacjentów. Jeśli chodzi o identyfikację zagrożeń, mowa jest o nawet 10 proc. lepszej skuteczności w diagnozie.
W ramach projektu, pacjenci wysłuchają wykładów lekarzy na temat chorób nowotworowych. Zostaną zebrane ankiety od uczestników, których rodziny cierpiały na raka. Personel pobierze od pacjentów materiał genetyczny do przebadania. W wyniku testów, lekarze stwierdzą, jak wysokie jest ryzyko zachorowania na raka piersi lub jajnika i jelita grubego. Dostępne będą również konsultacje w kierunku dalszych badań klinicznych.
Program jest w całości finansowany z Europejskiego Funduszu Społecznego (EFS) w ramach Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój. Odpowiednie wnioski o dofinansowanie przedsięwzięcia mogą składać szpitale, uczelnie medyczne, instytuty i inne placówki - pod warunkiem, że wykonują zabiegi w poradni genetycznej.
Źródło: politykazdrowotna.com
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.