Nie trzeba kupować książek, można pójść do biblioteki, fot. Pixabay
Nie trzeba kupować książek, można pójść do biblioteki, fot. Pixabay

Czytanie książek - zalety i korzyści dla naszego zdrowia

Redakcja Redakcja Zdrowie Obserwuj temat Obserwuj notkę 38

Naukowcy już dawno udowodnili, że czytanie jest zdrowe, zaś biblioterapia pomaga poradzić sobie z poważnymi kłopotami. Oto, dlaczego warto czytać.

1. Lepsza empatia i relacje z innymi

Zespół badaczy z amerykańskiej The New School odkrył, że kontakt fikcją literacką wspiera umiejętności rozpoznawania stanów psychicznych innych osób niezbędne dla radzenia sobie w złożonych relacjach społecznych. Naukowcy z pomocą specjalistycznych testów zbadali tego rodzaju zdolności u ochotników, którzy w ramach eksperymentu czytali dzieła trzech różnych rodzajów – fikcji literackiej, literatury popularnej i literatury faktu. Osoby czytające utwory należące do fikcji literackiej radziły sobie wyraźnie lepiej z odgadywaniem stanu umysłu innej osoby. Wyniki opublikowano na łamach prestiżowego „Science”.

Badacze uważają, że szczególne działanie tego typu literatury polega na tym, że wymaga od czytelnika intelektualnego zaangażowania i kreatywnego myślenia. Nieco inny wpływ książek odkryli natomiast badacze z Uniwersytetu w Modenie i innych ośrodków we Włoszech i Wielkiej Brytanii. W serii eksperymentów zauważyli, że dłuższy kontakt z serią o Harrym Potterze zwiększał u czytelników tolerancję dla stygmatyzowanych grup społecznych, takich jak homoseksualiści czy emigranci i uchodźcy.

image
Czytający jest bardziej interesującym partnerem do rozmowy.

2. Przeciw bólowi i na dobry sen

Literatura może pomóc nawet tam, gdzie kłopoty zaczyna mieć medycyna. Otóż naukowcy z University of Liverpool pokazali, że terapia w formie wspólnego czytania pomagała uczestnikom takich zajęć w poradzeniu sobie z chronicznym bólem. Czytanie działało w podobnym stopniu, jak stosowana często w takich przypadkach terapia poznawczo-behawioralna. Wprawdzie dolegliwości nie osłabły, ale uczestnicy eksperymentu zaczęli lepiej radzić sobie z wywoływanymi bólem emocjami.

Metoda polega na tym, że spotykające się razem osoby głośno czytają różnego rodzaju teksty, np. poezję, opowiadania czy fragmenty powieści, a w czasie przerw grupa ma okazję zastanowić się nad przekazem danego utworu. Jak natomiast podaje amerykańska Mayo Clinic, zatopienie się w książce to także dobry sposób, aby ochłonąć z emocji dnia przed zaśnięciem.

image
Kiedy czytamy, zapominamy o bólu, a nieraz i o całym świecie.

3. Książki współpracują z neuronami

Zajmujący się badaniem efektów czytania specjaliści odkryli już nawet, że wyraźnie oddziałuje ono na pracę mózgu. Zespół naukowców z Emory University pokazał np., że przeczytana powieść przynajmniej na kilka dni pozostawia w aktywności mózgu widoczny ślad.

Badacze przyglądali się mózgom ochotników z pomocą techniki rezonansu magnetycznego, a wszyscy uczestnicy przeczytali tę samą powieść „Pompeje” Roberta Harrisa. Książka oparta na rzeczywistym wydarzeniu – eksplozji Wezuwiusza - ukazuje je w dramatyczny sposób.

image
Dzieciom najłatwiej utożsamić się z bohaterem książki i razem z nim przeżywać przygody.

Badanie pokazało, że czytanie powieści pozostawiało po sobie wyraźny skutek w postaci wzmożonej aktywności m.in. części mózgu odpowiedzialnej za odczucia zmysłowe i kontrolę ruchów. Neurony w tym obszarze tworzą m.in. reprezentację odczuć płynących z ciała – dzięki temu, jeśli ktoś np. pomyśli o bieganiu, dojdzie do aktywacji neuronów uczestniczących właśnie w bieganiu.

Zdaniem badaczy, to co zauważyli, świadczy więc o tym, że czytanie powieści w pewnym sensie pozwala na pewnego rodzaju przeniesienie się do ciała bohatera. Nie wiadomo jeszcze, jak długo taki efekt się utrzymuje - naukowcy obserwowali go aż do końca eksperymentu, pięć dni po przeczytaniu powieści.

4. Czytaniem dziecku zapewnisz mu lepszy start w szkole

- Wielu neurologów dziecięcych, psychologów i pedagogów zwraca np. uwagę na fakt, że gdy czytamy dziecku, niejako „formatujemy” jego mózg”. Młody człowiek uczy się koncentracji i skupienia oraz abstrakcyjnego myślenia - zwraca uwagę prezes Polskiego Towarzystwa Biblioterapeutycznego dr Wanda Matras-Mastalerz.

Na przykład  przeprowadzona przez zespół z New York University obserwacja ponad 250 dzieci w okresie od 6. miesiąca do wieku 4,5 lat pokazała znaczące korzyści czytania dziecku przez mamę już w najmłodszym wieku. Owocowało ono obszerniejszym słownictwem cztery lata później, a także wpływało na późniejszą zdolność czytania i pisania.

image
Książeczki dla maluchów to pierwszy krok do czytania z dzieckiem.

Znaczenie miały przy tym dwie rzeczy. Pierwsza to ilość czasu spędzana przez matkę na czytaniu dziecku, a druga to jakość tego czytania –  tutaj liczyły się rozmowy z malcem na temat książki czy wspólne opisywanie obrazków i emocji bohaterów.

Tymczasem lepiej rozwinięte umiejętności językowe to, jak się okazuje, potężny kapitał do wykorzystania w dalszej edukacji. Jak pokazał projekt badawczy zespołu z University of Washington, zasób słownictwa dziecka i jego znajomość gramatyki nie tylko wpływa na przyszłe możliwości posługiwania się słowem pisanym, ale także na inne umiejętności.

Spośród różnorodnych kompetencji związanych z nauką oraz życiem społecznym, wpływających na późniejszy sukces w szkole, zwyciężyły właśnie możliwości językowe. Tylko ta umiejętność wyraźnie decydowała także o powodzeniu w wielu innych obszarach, np. w matematyce czy relacjach społecznych.

image
Warto od najmłodszych lat zabierać dziecko do księgarni lub bibliotek.

5. Biblioterapia - książkowa terapia

Biblioterapia to wykorzystanie wyselekcjonowanych materiałów czytelniczych do pracy z dziećmi, młodzieżą i osobami dorosłymi w celach terapeutycznych, edukacyjnych, socjalizacyjnych, promocji zdrowia czy profilaktyce uzależnień. Pomaga ona m.in. budować odporność psychiczną i poczucie dobrostanu u każdego typu odbiorcy. Za podstawowy cel biblioterapii uznaje się wsparcie, „umacnianie” odbiorcy poprzez ukierunkowane czytanie.

- W procesie tym istotną rolę odgrywa pośrednik, korzystający z metod wypracowanych przez psychoterapię, ale skupiający się głównie na doborze i wykorzystaniu odpowiedniej literatury w pracy z czytelnikiem. Choć istnieją gotowe wykazy literatury biblioterapeutycznej, to najskuteczniejszy wydaje się indywidualny dobór książek dla danej osoby, odpowiednich do jej możliwości percepcyjnych, zainteresowań i przede wszystkim problemów - tłumaczy dr Matras-Mastalerz.

W przypadku młodzieży i dorosłych możemy posługiwać się literaturą uspokajającą (sedativa), pobudzającą (stimulativa) czy refleksyjną (problematica). Dana książka może np. dotyczyć podobnego problemu, z jakim boryka się czytelnik. Natomiast w pracy z dziećmi stosuje się pozycje relaksacyjne, psychoedukacyjne i psychoterapeutyczne. Mogą one np. ułatwić rozmowę na trudne tematy, takie jak choroba, śmierć czy np. rozwód rodziców.

image
Nie należy zbyt serio podchodzić do książek-recept na życie. Uniwersalne porady nie są dobre dla każdego.

źródło: PAP zdrowie

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.



Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości