Pogodny Pogodny
659
BLOG

Wróg się spieszy

Pogodny Pogodny Polityka zagraniczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 10

"Szanowni państwo, wszyscy teraz jadą po Żydach bardzo chętnie i bardzo dobrze im to idzie. Ci sami, którzy jeszcze do przedwczoraj byli strażnikami milczenia w tych sprawach i ożywiali się tylko po to by wytknąć palcem strasznych antysemitów, teraz bez najmniejszych kompleksów, najwyraźniej przystąpili do autoliftingu wizerunkowego, to znaczy chcą się państwu przedstawić jako lepsi, niezłomni wyraziciele waszych interesów i głosiciele waszych przekonań. To fenomen wart uwagi godzien rozpoznania. Bardzo, bardzo namawiam żebyście znaleźli czas na przewertowanie publikacji wypowiedzi i przemilczeń z poprzednich sezonów, lat, dekad, żebyście nie dali się nabrać i żebyście zadawali sobie pytanie, a kto to mówi właściwie? Kto to dzisiaj buńczucznie ogłasza, że do żadnego Izraela nie pojedzie? A kto to mówi dzisiaj? Dość już tego, wstańmy z kolan?

No właśnie, ci sami co to wcześniej stali na straży przemilczenia wszelakich problemów jakich nastręczają tzw. stosunki polsko-żydowskie, i to najprawdopodobniej ci sami ludzie, którzy nie zajmowali się niczym innym, tylko dezinformowaniem was na temat nieważnych, nieistotnych roszczeń żydowskich, jeśli w ogóle taki temat był to w takim duchu omawiany, że to tylko jacyś straszni antysemici tutaj państwa straszą, bo tak naprawdę nie ma realnego problemu!

To ci sami ludzie, którzy zajmowali się przez ostatnie lata importem do Polski żydowskich funkcjonariuszy, czy frontu ideologicznego, i obawiam się że nie tylko ideologicznego frontu funkcjonariuszy.

To ci sami goście, co tam przy szabasowych świecach z Jonnym Danielsem, po telewizjach różnych zażyle z Szewachem Weissem, ci sami ludzie, którzy wyasygnowali, sami państwo policzcie ile milionów na odpicowanie żydowskich cmentarzy, przyobiecali tam kolejnych, już nie wiem ile muzeów; I oni teraz mówią: dość! Non possumus! Nie kupujcie państwo tego tak łatwo. Jeśli łykacie to błagam nie proście o jeszcze.

Druga kwestia na jaką warto zwrócić uwagę.

Jeśli ta prowokacja, propagandowa prowokacja ze strony żydowskiej ma taką skalę, to nie przypuszczajcie państwo ani przez chwilę, że to tak przypadkiem się stało, że to tak wynikło, że jakiś minister popłynął, rzucił kilka zdań, bo on tam ma swoje wybory, ma swój elektorat. Nie. Najwyraźniej czas już przyszedł na to aby Polska została ostatecznie i kompletnie wyizolowana na arenie międzynarodowej. No i teraz w scenariuszu, który snuje się w mojej głowie od lat, w tym scenariuszu przyszła pora na jeszcze grubszą prowokację. Obawiam się że z jakimiś elementami brutalizmu. Obawiam się, ze może nawet krwawą, albo też jeśli nie krew to ogień...Tego bym się obawiał, bo co jest potrzebne? Potrzebne jest tym, którzy robią z nas w opinii publicznej świata, globalnej opinii, robią z nas złodziei, bandytów, potomków morderców i rabusiów Żydów.? Im potrzebny jest zwrot inwestycji, którą tutaj od lat prowadzą, inwestycji w tą propagandę. A zatem potrzebny jest jakiś spektakularny, dramatyczny akt, który pozwoli światu odetchnąć z ulgą, że tak nie myliliśmy się, ci Polacy to rzeczywiście nic dobrego. Polaków trzeba uratować przed nimi samymi i demokrację światową trzeba ratować przed Polakami; I taka prowokacja w moim scenariuszu byłaby jak znalazł żeby ruszyła kampania pacyfikacji.

Pewnym novum w naszej historii jest to, że przebierają nogami żeby taką pacyfikację przeprowadzić tubylczy nasi nadzorcy. Myślę, że nigdy w takim stopniu nie była włączona ludność tubylcza, obecnie postpeerelowska w robienie wody z mózgu swoim własnym rodakom. Warszawskie władze i warszawskie media tworzące otulinę propagandową tej władzy mają na koncie ogromne dokonania, i zauważmy że to są dokonania mediów deklaratywnie patriotycznych. To znaczy że to prawa strona, tak, to właśnie otulina propagandowa grupy rekonstrukcji historycznej sanacji, rządu obozu patriotycznego, to ta prawa strona lansowała Weissa z Danielsem i zaproponowała państwu ten judeoidealistyczny obraz naszej historii, w którym za całe stosunki polsko-żydowskie robi Berek Joselewicz pod Kockiem i Jankiel z "Pana Tadeusza". A to jest fałsz. Żydzi tradycyjnie, wiecznie zostają - nie bójmy się tego słowa - podstępnymi wrogami chrześcijaństwa, katolicyzmu, narodu polskiego i polskiej niepodległości. (...) chociaż media centralne i władze centralne starają się podtrzymywać tę ułudę. Grają z nami razem z Żydami niestety, po żydowskiej stronie. Grają zwobec nas dobrego i złego policjanta.

To znaczy jeden Żyd nas tam w Jerozolimie napadł, ale drugi, amerykański mówi:  "O, to nieładnie. Polacy rzeczywiście tutaj może nie są tacy straszni jak tamten o tym mówi".

No, to jest gra w dobrego i złego policjanta. To jest gra na kilku fortepianach i jest cel uprawiania tej gry. No właśnie,  zrobienie państwu do końca wody z mózgu. Teraz ta operacja liftingu wizerunkowego ma temu służyć abyście państwo jednak wybrali tych samych łajdaków, tych samych sprzedawczyków od tych 100 mln złotych na cmentarz żydowski, od kolejnych przyobiecanych muzeów. Od tej kapitulacji pełnej dokonanej przed rokiem w sprawie korekty ustawy o IPN. Żebyście państwo ich wybrali na następną kadencję. O to tutaj chodzi; I teraz będą się państwu przedstawiać jako pryncypialni rzecznicy polskiego interesu narodowego. A to są ci goście, którzy te sytuacje wykreowali. To oni pielęgnują narrację żydowską, która dominuje w przestrzeni publicznej.

Jaki jest horyzont tych działań? Tej operacji propagandowej i operacji krojenia polskiego portfela budżetowego? Horyzont, który jak sądzę jest już całkiem bliski, to jest wrogie przejęcie polskiego terytorium i o to tutaj chodzi. Nie chodzi nawet o gotówkę. Nie chodzi tutaj o te sumy zawrotne, których spłacanie gdybyśmy nawet podjęli, jak to sobie wyobraża, ostatnio czytałem, pan minister Suski, który wyraził takie przekonanie - to jednak trzeba by zapłacić. Myślę, że z obfitości serca, usta mówią że on wyraża to, co tam w kuluarach rządowych, sejmowych jest już pewnie na porządku dziennym. Otóż, nawet gdybyśmy podjęli się tej spłaty, gdybyśmy mieli nawet z czego, no to zdaje się sto kilkadziesiąt lat najmarniej by nam to zajęło. Ładnych kilka pokoleń.

A więc nie chodzi nawet o tę niewyobrażalną gotówkę. Chodzi o to, że kto wejdzie w posiadanie majątku o tak znacznej wartości - gdyby miałyby być  udzielane rekompensaty w naturze - ten będzie dominował, ten będzie miał decydującą rolę polityczną na tym terytorium. A więc wrogie przejęcie kraju, bo ktoś z państwa pomyśli że Żydzi by się kontentowali przejęciem jakichś instancji zawiadowczych. Jakichś funkcji kierowniczych. Nie, nic podobnego. Oni w tych rolach zostawią tubylców. Zostawią nam piosenkę i chorągiewkę, bo chodzi o przejęcie krainy. Krainy proszę państwa pięknej, środkowoeuropejskiej niziny od Tatr do Bałtyku, a w dalszej perspektywie przecież chodzi o całe międzymorze od Odessy do Szczecina. O to toczy się gra, to jest wariant B, ewakuacja aktywów państwowości żydowskiej w Palestynie, ponieważ resurs geopolityczny państwa żydowskiego w Palestynie wyczerpał się w znacznym stopniu, dlatego wariant B jest właśnie realizowany.

No i cóż, nie dajcie się państwo poprowadzić dziś do rezerwatu, choćby ze śpiewem jakiejś piosenki, mazurka Dąbrowskiego i pod własną białoczerwoną chorągiewką, którą nam chętnie zostawią, byśmy w tym rezerwaciku, w tym księstwie warszawskim uprawiali tę swoją, wewnętrzną, pelmienną walkę polityczną PiS/PO, Smoleńsk kontra Gdańsk. To dla nas rezerwują. To chcą nam zostawić podczas gdy wszystkie aktywa państwa polskiego mają być przepompowane w kierunkach nie mających nic wspólnego z polskim interesem i polską racją stanu.

Żebyśmy to wszystko przeżyli. Żebyśmy nie poszli na wojnę z Iranem czy Ukrainą. Żebyśmy nie dali się wkręcić w prowokacje. jakieś Jedwabne czy Kielce 2. Żebyśmy się podnieśli realnie, a nie tylko zmieniali klęczniki, bo na to wszystko nie ma już czasu. Dobra wiadomość jest taka, że wróg się spieszy, że daje wyraźnie znać o sobie pośpiech w realizowaniu tych operacji. Zmieniają się mądrości etapu, już funkcjonariusze frontu ideologicznego nie nadążają z emitowaniem kolejnych wersji, które by były jako tako wzajemnie uzgodnione i w związku z tym państwo się w tym coraz lepiej orientujecie. Coraz mocniej dociera do nas rzeczywistość. No i to oczywiście może wzbudzać odruchy sprzeciwu i buntu, które bardzo sobie ceńmy, byle tylko ten nasz sprzeciw, bunt i nasze słuszne oburzenie, byle tylko nie zostało skanalizowane w jakiejś prowokacji. Strzeżmy się. Wszystkiego dobrego z Panem Bogiem."

Grzegorz Braun

Pogodny
O mnie Pogodny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka