Do radiowej Trójki dzwonią właśnie słuchacze, żeby podzielić się swoją tęsknotą do czasów sprzed 1989 roku albo chociaż do władzy SLD.
Należało się tego spodziewać. Na scenie politycznej słychać głównie pretensje. SLD wraz ze swoimi rodzicami zbiera stosunkowo mało cięgów, więc siłą rzeczy, ludzie słyszą wiele złego o PIS, wiele złego o PO, wiele złego o PSL, a o lewicy słyszą ciszę.
Pierwsze efekty już są. W prawyborach SLD zajął drugie miejsce z prawie 18% głosów.
Kto teraz? Tymiński, Lepper, Jaruzelski?
Komentarze