Protestowali przeciwko przejęciu TVP przez rząd. Teraz są zwalniani dyscyplinarnie

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 62
Michał Adamczyk - były prezes TVP, Marcin Tulicki i Samuel Pereira, czyli zastępcy szefa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, zostali zwolnieni dyscyplinarnie przez nowe władze Telewizji Polskiej. Zarzuca się im działanie na szkodę spółki po 20 grudnia, gdy ludzie ministra Bartłomieja Sienkiewicza siłowo przejęli gabinety TVP.

- W przypadku Pana Samuela Pereiry, zwolnienie podpisane kwalifikowanym podpisem elektronicznym zostało wysłane na jego adres e-mailowy, z którego kontaktował się w bieżącym miesiącu z Działem Zasobów Kadrowych Spółki, a w pozostałych dwóch przypadkach złożenie oświadczeń nastąpiło osobiście - ujawnia w portalu wirtualnemedia.pl centrum informacyjne TVP. 


Zwolnienia w trybie dyscyplinarnym

- Spółka nie zamierza podawać do wiadomości publicznej szczegółowych powodów zwolnień, ale w szerszym ujęciu dotyczą one szeregu nieprawidłowości i działań na szkodę spółki, których dopuścili się oni po 20 grudnia 2023 r. - dodano. Michał Adamczyk, Marcin Tulicki i Samuel Pereira protestowali ze wsparciem polityków PiS, a nawet wyborców gromadzących się pod siedzibą TAI, od kiedy minister Bartłomiej Sienkiewicz przejął wpływy w TVP. Strajk dziennikarzy zakończył się dopiero 6 dni temu, gdy Adamczyk i Pereira opuścili siedzibę TAI. Ten ostatni został wypchnięty z budynku. 

 

W międzyczasie mianowany przez ministra kultury likwidator TVP Daniel Gorgosz w odpowiedzi na kontrolę poselską Dariusza Jońskiego przekazał informację o zarobkach gwiazd TVP. Z zestawienia wychodzi, że szefostwo TAI zarabiało ogromne kwoty - Adamczyk w 2023 roku ponad milion złotych z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej, a ponad 400 tys. złotych otrzymali za ponad pół roku pracy Pereira i Tulicki. 


Wciąż nie ma nowych władz TVP w KRS

Nowe władze TVP, jak i Polskiego Radia i PAP wciąż nie są wpisane do Krajowego Rejestru Sądowego, a sąd odrzucał wnioski szefa resortu kultury w pierwotnym kroku - po wejściu służb, zarządu i nowych dziennikarzy do TVP. Minister Sienkiewicz kilka tygodni temu wdrożył stan likwidacji spółek. 


Fot. Samuel Pereira wypchnięty z siedziby TAI/screen X

GW


Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura