Miliony zwolnień lekarskich. Korzystamy z nich na potęgę

Redakcja Redakcja ZUS Obserwuj temat Obserwuj notkę 6
W 2023 roku wystawiono 27 mln zaświadczeń lekarskich o czasowej niezdolności do pracy, najczęstszą przyczyną absencji były choroby układu mięśniowo-szkieletowego oraz układu oddechowego - wynika z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Przeciętna długość zwolnień to 10 dni.

Z raportu wynika, że w ubiegłym roku zarejestrowano 27 mln zaświadczeń lekarskich o czasowej niezdolności do pracy wystawionych na łączną liczbę 287,2 mln dni absencji chorobowej - z tytułu choroby własnej, opieki nad dzieckiem oraz opieki nad innym członkiem rodziny. 

Wzrost liczby zaświadczeń lekarskich na krótki czas

W porównaniu do 2022 r. zaobserwowano spadek liczby dni absencji chorobowej o 0,6 proc. i wzrost liczby zaświadczeń lekarskich o 0,2 proc. - czyli o 50,5 tys. zaświadczeń. W 2023 r. liczba zaświadczeń lekarskich wystawionych z tytułu choroby własnej osobom ubezpieczonym w ZUS wyniosła 21,9 mln, a liczba dni absencji chorobowej z tych zaświadczeń 237,3 mln. Przeciętna długość zaświadczenia lekarskiego to 10 dni. W ubiegłym roku ponad połowę (55,7 proc.) zaświadczeń z tytułu choroby własnej wystawiono kobietom. 42,2 proc. zaświadczeń lekarskich z tytułu choroby własnej wystawiono na okres od 1 do 5 dni (z tego 6,6 proc. to były zaświadczenia jednodniowe). 23,1 proc. ogółu zaświadczeń wystawiono na czas od 6 do 10 dni; 29,6 proc. - od 11 do 30 dni.

Porównując z rokiem poprzednim ZUS zaobserwował wzrost (o 1,6 punktu procentowego) liczby zaświadczeń lekarskich wystawionych na krótki okres (od 1 do 5 dni) i jednoczesny spadek (o 1,2 punktu procentowego) liczby zaświadczeń wystawionych na okres od 6 do 10 dni.

Najwyższy odsetek (26,9 proc.) dni absencji chorobowej, odnotowano w grupie wiekowej między 30 a 39 rokiem życia. W populacji kobiet wyniósł on 30,8 proc. Natomiast wśród mężczyzn najwyższy odsetek (24,4 proc.) odnotowano w grupie wiekowej 40-49 lat. Dla porównania w 2022 r. udziały te wyniosły: 27,5 proc., 31,4 proc. i 23,7 proc. 


Na to chorują pracownicy

W 2023 r. najczęstszą przyczyną absencji były: choroby układu mięśniowo-szkieletowego i tkanki łącznej – 17 proc. ogółu liczby dni absencji (40,4 mln dni absencji chorobowej); choroby układu oddechowego – 14,5 proc. (34,3 mln dni); ciąża, poród i połóg – 14,2 proc. (33,7 mln dni); urazy, zatrucia i "inne określone skutki działania czynników zewnętrznych" – 13,4 proc. (31,8 mln dni); zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania – 11 proc. (26,1 mln dni).

W porównaniu z rokiem poprzednim w grupie chorób układu mięśniowo-szkieletowego i tkanki łącznej zauważalny jest nieznaczny wzrost liczby dni absencji chorobowej – o 0,6 punktu procentowego. Odnotowano spadek o 1,5 punktu procentowego w odniesieniu do liczby dni absencji chorobowej w związku z ciążą, porodem i połogiem. Natomiast w przypadku zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania liczba dni absencji chorobowej wzrosła o 9,5 proc.

Przypomnijmy, że od 1 grudnia 2018 r. lekarze lub asystenci medyczni wystawiają zwolnienia wyłącznie elektroniczne. E-zwolnienia nie trzeba dostarczać pracodawcy, jeśli jesteśmy pracownikami albo do ZUS, jeśli prowadzimy działalność gospodarczą, bo jest automatycznie przesyłane do systemu ZUS. To duże ułatwienie dla pacjentów. Wszystkie swoje zwolnienia możemy zobaczyć na Internetowym Koncie Pacjenta. E-zwolnienie może wystawić nam po konsultacji medycznej lekarz podstawowej opieki zdrowotnej, lekarz specjalista, lekarz w szpitalu i lekarz stomatolog. To, czy lekarz może wystawić zwolnienie, nie zależy od jego specjalizacji ani miejsca pracy. Musi jedynie mieć upoważnienie z ZUS. 

 

Fot. ZUS/arch. PAP

Tomasz Wypych

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka