Twórczyni słynnego erotyku popłakała się po wyborach. Teraz tłumaczy, czy żałuje

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 20
Blanka Lipińska, autorka erotyku "365 dni", nie ukrywała nigdy swojej sympatii do postaci Donalda Tuska. Przed kilkoma miesiącami ze wzruszeniem świętowała zwycięstwo koalicji KO-TD-Lewica nad PiS, a dziś jest pytana, czy żałuje swojej decyzji... Internauta spytał ją dosadnie: "Nie jest ci wstyd, że reklamowałaś Tuska!?". Jej odpowiedź może zaskoczyć.

Blanka Lipińska jest jedną z tych gwiazd, które nie mają oporów przed mówieniem głośno o swoich poglądach. Przedsiębiorczyni i pisarka nie ukrywała nigdy, że nie jest szczególną fanką rządów Prawa i Sprawiedliwości, wyrażała też otwarcie sympatię do postaci Donalda Tuska. Autorka erotycznej powieści "365 dni" wypowiadała się na temat swoich przekonań przy okazji poprzednich wyborów. "Bardzo chętnie będę się przyglądać temu, co robi pan Donald Tusk i nie ukrywam, że będę bardzo kibicować zarówno jemu, jak i całemu jego rządowi" - zapowiadała jakiś czas temu. 

Celebryci z kina przeciw PiS

Teraz, gdy emocje po całym powyborczym zamieszaniu już opadły, nie brakuje głosów niezadowolenia na nowy rząd. Wiele gwiazd, które wcześniej wyrażały poparcie dla Donalda Tuska, obecnie wypowiada się z rozgoryczeniem o jego decyzjach; krytyka na obecną władzę spadła ze strony m.in. Macieja Stuhra i Agnieszki Holland. Po stu dniach, w trakcie których premier miał spełnić "100 konkretów" - jasnym stało się, że wiele z zapowiedzianych przez niego zmian nigdy nie wyjdzie poza szufladę... W obliczu tych faktów spytano Blankę Lipińską o jej zdanie na temat całej sytuacji. Celebrytka, jak chętnie wypominają portale plotkarskie, nie tak dawno nie posiadała się z radości na wiadomość o zwycięstwie antypisowskiej koalicji.  

"Nie wstyd ci za popieranie Tuska?"

"Po prostu się już tak popłakałam. Kochani, bardzo wam wszystkim dziękuję. Dziękuję wam jako kobieta, dziękuję wam jako przedsiębiorca, dziękuję wam jako obywatel. Nie wystarczy mi słów na to, żeby powiedzieć, jak bardzo wam dziękuję za to, że w takiej chwili potrafiliście się zjednoczyć. Potrafiliśmy się zjednoczyć. Nie macie pojęcia, jaka jestem szczęśliwa. Bardzo wam wszystkim dziękuję, bardzo nam wszystkim dziękuję!" – ogłaszała jakiś czas temu. Co sądzi o rządzie dziś?

Jeden z internautów postanowił dosadnie spytać pisarki, czy wciąż podchodzi do rządów Donalda Tuska z takim samym entuzjazmem. W prywatnym pytaniu, zadanym Lipińskiej, dociekał: "Nie jest ci wstyd, że reklamowałaś Tuska, a on prawie nic nie spełnił z obietnic? Mi by było...".

Nie musiał czekać długo na jej odpowiedź, ponieważ ta szybko upubliczniła pytanie i w charakterystycznym dla siebie stylu odpisała: – Reklamować to można podpaski, ja publicznie wyrażałam radość. A wstyd to kraść! – czytamy na jej Instagramie. 


Fot. Blanka Lipińska/swiatksiazki.pl YouTube
GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości