Michał Koterski. Fot. Jacek Proszyk - Own work
Michał Koterski. Fot. Jacek Proszyk - Own work

Reforma systemu edukacji wzbudza kontrowersje. Koterski: wciąż zapominamy o jednym

Redakcja Redakcja Edukacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 31
Zmiany w systemie edukacji niezmiennie wywołują emocje wśród Polaków. Metody wychowania najmłodszych dosadnie skomentował Michał Koterski, nie stroniąc przy tym od ostrego języka.

Koterski: wciąż mam bardzo krytyczne podejście do systemu edukacji

Zachodzące zmiany w systemie edukacji budzą wiele emocji. Reformy zaproponowane przez nową minister edukacji nie przypadły do gustu sporej części Polaków, a temat tego, jak powinni być kształceni najmłodsi, chętnie podejmowany jest przez media.

Podczas niedzielnego wydania "Dzień dobry TVN" swoje trzy grosze postanowił wtrącić Michał Koterski. Aktor ostatnio "powrócił" do szkolnych ław w ramach programu TTV "Back to school. Prawdziwy egzamin", w którym wraz z innymi uczestnikami konfrontuje się z prawdziwymi nauczycielami. Celebryta goszcząc w studiu TVN-u zdradził, że do tej pory ma bardzo krytyczne podejście do polskiego systemu edukacji.


Michał Koterski: W szkole bałem się oceny

– W szkole bałem się oceny. Rzadko tam chodziłem, a że się dobrze uczyłem, to moja mama mi te nieobecności usprawiedliwiała (...). Szkoła mnie paraliżowała. Nic mnie tak nie paraliżuje w życiu, jak strach przed oceną w szkole. To jest coś, z czym wszyscy się zmagali – opowiedział o swoich wspomnieniach w "DdTVN".

Michał Koterski opisał też swoje ostatnie doświadczenia związane ze szkołą. Jako ojciec 7-letniego już Fryderyka napotkał wiele trudności związanych z posłaniem syna do odpowiedniej placówki. Ku zdziwieniu aktora, już w niektórych przedszkolach odbywają się egzaminy. Celebryta nie krył zszokowania.


Michał Koterski o polskiej szkole: W szoku byłem

– W szoku byłem, kiedy się dowiedziałem, że w tym nowym przedszkolu, które mi polecił jeden z kolegów-artystów, nagle się okazało, że dzieci zdają egzaminy do podstawówek. Kiedy podzieliłem się tym ze znajomymi, to ktoś mi mówi: "Słuchaj, to nie tylko dzieci, rodzice są zapraszani na castingi, gdzie pedagodzy przypatrują się, jaki ty masz kontakt z tymi dziećmi. Ja mówię: “Nie, to chyba jakiś warszawski pier*olec” – w ostrych słowach podsumował aktor.

Zdaniem Koterskiego, przez polski system edukacji najmłodszym wpaja się wiele niepotrzebnych później informacji, pomijając przy tym, jego zdaniem, najważniejszy w życiu rozwój emocjonalny. Aktor gorzko podsumował całe szkolnictwo:

– A gdzie to dzieciństwo, bycie sobą i rozwijania swoich emocji? Dzisiaj stawiamy na naukę, a nikt nie mówi o podstawowej rzeczy, czyli o emocjach – stwierdził.

Salonik

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo