Tomasz Terlikowski atakuje Orszak Trzech Króli za to, że patronat nad warszawską edycją imprezy objęła prezydent stolicy, Hanna Gronkiewicz Waltz.
- Smutno mi, że tak fajna impreza jak warszawski Orszak Trzech Króli rezygnuje z chrześcijańskiego zakorzeniania. Szkoda, że organizatorzy nie dostrzegają, że ich decyzje nie są tylko pragmatyzmem, ale zdradą chrześcijaństwa. I choć wiem, że to ostra ocena, to niestety nie może być innej – napisał na stronie Telewizji Republika jej redaktor naczelny, Tomasz Terlikowski komentując decyzję organizatorów z Fundacji Orszaku Trzech Króli o patronacie tegorocznego marszu w Warszawie.
Informację, że honorowy patronat nad warszawskim Orszakiem Trzech Króli objęła prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz potwierdziło biuro prasowe stołecznego ratusza. Sprawa szybko wzbudziła kontrowersje. - Mówię oczywiście o tym, że patronem tegorocznego marszu w Warszawie została Hanna Gronkiewicz-Waltz. Pani ta, wielokrotnie dawała dowody na to, że choć ma Boga na ustach, to jej decyzje są antychrześcijańskie – wyjaśnia Terlikowski.
Sprawę także komentuje „Gazeta Polska Codziennie” wskazując, że: „Organizatorzy z Fundacji Orszaku Trzech Króli nie widzą problemu w tym, że to prezydent Warszawy w lipcu br. zwolniła Bogdana Chazana z funkcji dyrektora Szpitala Świętej Rodziny, otwierając drogę do przeprowadzania tam zabiegów aborcyjnych”.
W specjalnym oświadczeniu Fundacji Orszak Trzech Króli czytamy: „Orszakowi Trzech Króli w Warszawie od samego początku tj. od roku 2009 osobiście przewodzi Kazimierz Kardynał Nycz, który otwiera Orszak modlitwą i zamyka błogosławieństwem. Tradycyjnie, zarówno JE Kardynał jak i Prezydent Warszawy udzielają patronatu naszej inicjatywie. Prezydent Warszawy Pani Hanna Gronkiewicz-Waltz, nigdy nie prowadziła żadnego z warszawskich Orszaków, a stały scenariusz Orszaku nie przewiduje wystąpień innych osób poza pasterzem Archidiecezji Warszawskiej. Również zgodnie ze scenariuszem 2015 Orszak prowadzi wyłącznie JE Kardynał Nycz.
- To jest albo kompletna głupota i niezrozumienie chrześcijaństwa albo – co o wiele gorsze – uznanie, że w Orszaku nie chodzi o promowanie Chrystusa i chrześcijaństwa, a o to, żeby miło było. Tym razem miło nie jest. A to, co zrobili organizatorzy to zdrada Jezusa, który przyszedł do nas w Jasiu i uznanie za nieistotne to, co zrobił prof. Chazan. Zawsze lepiej być z władzą niż z wyrzucanymi z pracy, tyle, że niewiele ma to wspólnego z Ewangelią! – komentuje Terlikowski.
Organizatorzy Orszaku odpowiadają: - Od siedmiu lat konsekwentnie podkreślamy, że do udziału w Orszaku bez żadnych warunków wstępnych są zaproszeni wszyscy zarówno wierzący jak i niewierzący. Także w innych miastach zachęcamy do organizowania Orszaku w łączności z lokalnym pasterzem i przy patronacie lokalnych władz miejskich. Chcemy w ten sposób dać szansę władzom świeckim aby powtórzyły gest Trzech Króli. Mówimy, że święto Epifanii to dobra okazja, aby być jak Trzej Mędrcy: ujrzeć światło betlejemskiej gwiazdy, pójść za nią i odnaleźć Prawdę, Dobro i Piękno.
W ubiegłym roku w Orszakach Trzech Króli wzięło udział ok. 700 tys. ludzi. W tym roku organizatorzy spodziewają się jeszcze większej frekwencji.
Państwa zdaniem, Tomasz Terlikowski przesadza czy ma rację?
Komentarze