Nowe hasło Komorowskiego i tłumy na spotkaniach Dudy (aktl.)

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 145

Bronisław Komorowski zaprezentował dzisiaj w Łodzi nowe hasło wyborcze: "Prezydent naszej wolności". Do kampanii wyborczej kandydata PO włączyli się celebryci. Andrzej Duda przemawiał za to przed tłumami w Kruszwicy i Aleksandrowie Kujawskim.

Czwarty dzień kampanii wyborczej przed drugą turą wyborów zaczął się od uderzenia sztabu PO w Andrzeja Dudę i PiS. Robert Tyszkiewicz poinformował rano dziennikarzy, że chłopakiem, który pytał prezydenta o to, jak ma znaleźć pracę i mówił o emigracji do Norwegii, był działacz PiS, Ziemowit Kossakowski.

Zobacz, jak PO demaskuje obywatela, który zadał prezydentowi niewygodne pytanie:

TVN24/x-news

Eksperci, cytowani przez "Gazetę Wyborczą", mają wątpliwości, czy to dobra taktyka sztabu Komorowskiego: "Taka kampania z pewnością nie sprzyja Bronisławowi Komorowskiemu. Problem z frekwencją był już przy I turze, teraz może być jeszcze gorzej. Dzisiejsza akcja sztabu to było gaszenie pożaru" - mówił Gazecie Norbert Maliszewski, ekspert od marketingu politycznego.

Prezydent zaprezentował również nowe hasło: "Prezydent naszej wolności". W Łodzi wspierał go aktor Tomasz Karolak: Byłem w komitecie honorowym prezydenta 5 lat temu i dalej w nim jestem. Pan prezydent jest moim prezydentem. Mimo różnych wpadek, potknięć i przejęzyczeń, jest – kochani moi – człowiekiem z krwi i kości, a nie wytworem telewizyjnym - chwalił Komorowskiego. Apeluję do wszystkich, którzy oglądają tę kampanię - kampania przeciwników prezydenta ma tyle wspólnego z rzeczywistością, co seriale, w których gram! (...) Pokażmy, co potrafimy. Jesteśmy za Bronisławem Komorowskim - nawoływał Karolak.

Karolak: Dosyć tego międolenia!

TVN24-x-news

Również i Bronisław Komorowski w swoim przemówieniu zaatakował PiS, zarzucając partii Jarosława Kaczyńskiego niechęć do zmiany ordynacji wyborczej i zmiany finansowania partii politycznych. Prezydent zaliczył PiS do ugrupowań "ekstremalnych" i "radykalnych".

- Czy będziemy dążyć do prezydentury, która boi się wolności, czy dążymy do prezydentury, która tę wolność kocha? - pytał prezydent, nawiązując do swojego nowego hasła wyborczego.

Do Biura Pomocy Prawnej powołanego wczoraj przez Andrzeja Dudę zgłosił się dziś rano tłum potrzebujących. Biurem kieruje europoseł PiS Janusz Wojciechowski. Do akcji włączyła się m.in. Zofia Romaszewska. Na spotkaniach z kandydatem w Kruszwicy i w Aleksandrowie Kujawskim pojawiły się tłumy.

 

Nowe hasło Komorowskiego i tłumy na spotkaniach DudyAndrzej Duda w Kruszwicy (fot. andrzejduda.pl)

Andrzej Duda punktował prezydenta Komorowskiego za to, że "przypomniał sobie o referendum dopiero wtedy, gdy przegrał wybory w I turze". Przypomniał, że jego rywal w wyborach nie chciał referendum ws. sześciolatków czy ws. podwyższenia wieku emerytalnego. Duda rozmawiał też z mieszkańcami. Uczestnicy spotkania z kandydatem PiS mówili reporterom z portalu 300polityka.pl, że frekwencja w Aleksandrowie Kujawskim była dziś znacznie wyższa niż podczas wizyty Komorowskiego.

 

TVP/x-news

Eechem odbiła się dziś sprawa referendum, którego projekt prezydent wysłał do Senatu. Jak ustaliło radio RMF FM, jedno z pytań zapropnowanych przez prezydenta - o zmianę ordynacji podatkowej - będzie we wrześniu nieaktualne, bowiem na dniach rząd ma ją przyjąć. Wszystko wskazuje więc na to, że Komorowski będzie musiał projekt swojego wniosku poprawić.

Andrzej Duda mówił wczesniej, ze wprowadzenie zmian w ordynacji wyborczej powinna poprzedzić szeroka dyskusja polityczna.

"Dwanaście dni jak dwanaście rund w walce bokserskiej. Na moje oko, po czterech rundach, 3:1 dla Andrzeja Dudy" - ocenia dotychczasową walkę w kampanii dziennikarz Wojciech Szacki z "Polityki Insight" na Twitterze. Zgadzacie się Państwo z jego opinią?

 

źródło: wyborcza.pl, 300polityka.pl, RMF FM, niezależna.pl, Twitter

 

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka